tag:blogger.com,1999:blog-65232648048559121482024-02-02T04:12:22.271+01:00 Gloria MetalusMetal, punk, rock...subiektywnieŁukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.comBlogger1610125tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-90130418104342928842021-12-19T13:29:00.001+01:002021-12-19T13:29:13.554+01:00COLORS. - colors. (2021)Kraj: Polska<div>Wydawca: <a href="https://antenakrzyku.pl/" target="_blank">Antena Krzyku</a></div><div>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/colorsrock/" target="_blank">https://www.facebook.com/colorsrock/</a></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh_3a_Fdv4V0dPJspQsrIU9kPBvtMjZ8QMSu5BkRNftNrXYyXX9CMApLQN-GMZoeBTyTfW8os6MChAE6vRureGvTMc5hJwt6BEPIGVxg5b3pvYE6m0HkFSkw1aAezCSAoyFcSD5BfpogDoG-O8N9oiqS9CsTkZ5EyBMnYHVLoSvXgLcfDQGCVnrJcLSnA=s544" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="544" data-original-width="544" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh_3a_Fdv4V0dPJspQsrIU9kPBvtMjZ8QMSu5BkRNftNrXYyXX9CMApLQN-GMZoeBTyTfW8os6MChAE6vRureGvTMc5hJwt6BEPIGVxg5b3pvYE6m0HkFSkw1aAezCSAoyFcSD5BfpogDoG-O8N9oiqS9CsTkZ5EyBMnYHVLoSvXgLcfDQGCVnrJcLSnA=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><div><div>Kolejne wydawnictwo sygnowane logiem <b>Antena Krzyku</b> i wygląda na to, że ponownie mam do czynienia z debiutem, a przynajmniej tak mi się wydaje. Jest nim wydana w kwietniu 2021 płyta kwartetu <b>C o l o r s .</b> , na której znajdziemy nieco pond pół godziny rockowe grania, w którym nie brakuje energii, ale i miejsce na nieco melancholii się znalazło. Bardzo przyjemne i wpadające w ucho granie. </div></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=4028747506/size=large/bgcol=333333/linkcol=e99708/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 406px; width: 400px;"><a href="https://colorsrock.bandcamp.com/album/colors">colors. by colors.</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-70534582620076873982021-12-17T08:47:00.001+01:002021-12-17T08:47:10.212+01:00WHY BOTHER? - Why Bother? (2021)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: <a href="https://antenakrzyku.pl/" target="_blank">Antena Krzyku</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/whybother666" target="_blank">https://www.facebook.com/whybother666</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhb0VfJW7rNMZHYjiPHNtkviIxGXUIKsr1yzfVJl5gTE35-jQoQtvXoQ_ypVqiY_9LJlrJi23N-iNmkNGJuiZAWDkAo4ExMpha4b_b8xrSyZQMaQ4aouvJ2qTfIS_0O3B3KRQYZH_JU6mxssAZkcgImTzefCWgvPAba1-g2FYktXQiKbq-Xm_vc5oB1AA=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhb0VfJW7rNMZHYjiPHNtkviIxGXUIKsr1yzfVJl5gTE35-jQoQtvXoQ_ypVqiY_9LJlrJi23N-iNmkNGJuiZAWDkAo4ExMpha4b_b8xrSyZQMaQ4aouvJ2qTfIS_0O3B3KRQYZH_JU6mxssAZkcgImTzefCWgvPAba1-g2FYktXQiKbq-Xm_vc5oB1AA=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p><b>Why Bother?</b> to trójmiejski kolektyw złożony z muzyków m.in. <b>Lonker See</b>, <b>Lastryko</b> czy <b>Me and That Man</b>. W kwietniu 2021, wraz z <b>Antena Krzyku</b>, panowie wydali swój debiutancki album. Muzyka na nim zawarta, to nie są dźwięki, w których siedzę na co dzień, jednakże od razu zaznaczę, że warto poświęcić nie jedną chwilę na zaznajomienie się z tą propozycją. Początek jest raczej hałaśliwy, eksplodujący punkową energią, ale z czasem do głosu zaczynają dochodzić coraz bardziej psychodeliczne i zakręcone dźwięki, a zwieńczeniem całości jest 11-minutowa podróż przez bezkresy kosmosu. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=1630074724/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 373px; width: 400px;"><a href="https://whybother666.bandcamp.com/album/s-t">s/t by Why Bother?</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-16768155645035603872021-12-16T08:33:00.004+01:002021-12-16T08:33:36.170+01:00ASTHAROTH - Resurrection: Beginning Of The End (2020)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: Astharoth</p><p>Namiary: <a href="https://astharoth.com/" target="_blank">https://astharoth.com/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiVGgI9C-scr_KKpISkx-NCnUlPikDMRVaxnKJKgIVgQRZiRg4tI-4M9IjqA95n8WHXkhQD_3q-GDWAzDVo9oyOl9EmQQxNc-vBB52OluhVN1TtIAqf9BHuITrQIMnoAscUHvp4sKNzqPK-Duf5JWrNgfCpytPtNk8pa5MDMnOfa3GzT62aLd9zx0eDwg=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiVGgI9C-scr_KKpISkx-NCnUlPikDMRVaxnKJKgIVgQRZiRg4tI-4M9IjqA95n8WHXkhQD_3q-GDWAzDVo9oyOl9EmQQxNc-vBB52OluhVN1TtIAqf9BHuITrQIMnoAscUHvp4sKNzqPK-Duf5JWrNgfCpytPtNk8pa5MDMnOfa3GzT62aLd9zx0eDwg=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p>W kwietniu 2020 po 30 latach milczenia ukazał się nowy album <b>Astharoth</b>. Został on nagrany przez jedynego obecnie członka zespołu, a raczej projektu, bo zespół to więcej niż jedna osoba ;), mieszkającego obecnie w słonecznej Kalifornii Jarka Talarka. Na płycie znajdziemy prawie 50 minut thrash metalu z pewnymi ciągotami w kierunku technicznego a przede wszystkim progresywnego grania. Ta progresywność objawia się w dużej mierze pod postacią sporej ilości melodii oraz klimatycznych, wolniejszych fragmentów. Dodając do tego brzmienie, z zadowoleniem stwierdzam, że słucham tej płyty z bardzo dużą przyjemnością, szczególnie że pomimo swego rodzaju przebojowości, nie brakuje jej mocy i mrocznej atmosfery.</p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3496737016/size=large/bgcol=333333/linkcol=e99708/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 472px; width: 400px;"><a href="https://astharoth.bandcamp.com/album/resurrection-beginning-of-the-end">Resurrection: Beginning Of The End by Astharoth</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-6605837654703513522021-12-13T08:48:00.003+01:002021-12-13T08:48:18.313+01:00ANATOMIA - Corporeal Torment (2021)<p>Kraj: Japonia</p><p>Wydawca: <a href="http://www.mesacounojo.com/" target="_blank">Me Saco Un Ojo Records</a> / <a href="http://www.darkdescentrecords.com/" target="_blank">Dark Descent Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/profile.php?id=100046909226442&sk=about" target="_blank">https://www.facebook.com/profile.php?id=100046909226442&sk=about</a></p><p><br /></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhrJHyWvoKXWNlEXCpNqaXhxfedlWS5ra_f0f1GKH5p6gnbTzvZFu3CHOtmV3mTJMNUgiyrEzbKBektWZxiRcvxD-PiLZDMicPdTNWRcw1sokc7yE_QPjrioxPHqZahpN2_sKgwKhDF1efFUxKULefyulgpCU0DmqaNKxoX2gLOcIYjFirl5An4llEOtw=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEhrJHyWvoKXWNlEXCpNqaXhxfedlWS5ra_f0f1GKH5p6gnbTzvZFu3CHOtmV3mTJMNUgiyrEzbKBektWZxiRcvxD-PiLZDMicPdTNWRcw1sokc7yE_QPjrioxPHqZahpN2_sKgwKhDF1efFUxKULefyulgpCU0DmqaNKxoX2gLOcIYjFirl5An4llEOtw=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><br /><div>Nieczęsto mam okazję eksplorować scenę z kraju kwitnącej wiśni, tak więc z przyjemnością zasiadłem do odsłuchania czwartego albumu <b>Anatomia</b>, który ukazał się w tym roku przy współpracy z <b>Me Saco Un Ojo Records</b> i <b>Dark Descent Records</b>. Jest to mój pierwszy kontakt z muzyką tych weteranów, którzy tym albumem prezentują nam nieco ponad 40 minut dusznego i posępnego death doom metalu z ponurymi wokalami i o zatęchłej atmosferze grobowej krypty. Żadnych kompromisów, gruz się sypie tonami. Szczególnie w czerep wali zamykający płytę, 20-minutowy kawałek.</div><div><br /><p></p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=2142035852/size=large/bgcol=333333/linkcol=e32c14/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 274px; width: 400px;"><a href="https://mesacounojo.bandcamp.com/album/corporeal-torment">Corporeal Torment by Anatomia</a></iframe></div></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-49836495029413986592021-12-11T17:47:00.004+01:002021-12-11T17:47:56.263+01:00GOMORRAN - Excerpts From the Dark Age (2021)<p>Kraj: Finlandia</p><p>Wydawca: Inverse Records</p><p>Namiary:</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh4m32o9GgVq-5v291ElPuyBwdiEhcomdL333q_K7K874IoF0CCMUC88SvEikZnPy3533oHoBVLbNqRAljCExWnGK3aSoPDFI9Z9D0S3l_YV2oOw5rjveXSLq0Ty1ktI3WbQrWuSucdXK_J1JVMPqa4q0mj94nW-exn3SLUTb8-vMzkF17ue4_gSW6_DQ=s800" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="800" data-original-width="800" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEh4m32o9GgVq-5v291ElPuyBwdiEhcomdL333q_K7K874IoF0CCMUC88SvEikZnPy3533oHoBVLbNqRAljCExWnGK3aSoPDFI9Z9D0S3l_YV2oOw5rjveXSLq0Ty1ktI3WbQrWuSucdXK_J1JVMPqa4q0mj94nW-exn3SLUTb8-vMzkF17ue4_gSW6_DQ=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p>Fiński <b>Gomorran</b> jest stosunkowo nową nazwą, gdyż istnieje zaledwie od 2019 i na początku grudnia tego roku, wydał nakładem <b>Inverse Records</b> swój debiutancki materiał pod postacią EP-ki. Znajdziemy na nim zaledwie 26 minut muzyki, które w moim przypadku rozbudzają apetyt na więcej. Być może to za sprawą tematyki, jaką poruszają Finowie, którzy w sześciu kompozycjach prowadzą nas przez dramatyczne wydarzenia z czasów zarówno Imperium Rzymskiego, jak i Średniowiecza. Inspiracje to tekstów znaleźli również w pogańskich podaniach i przesłaniach. Osobiście wolałbym, aby skoncentrowali się na Rzymie. Historie opowiadane są przy wpadającej w ucho kombinacji death i black metalu. Poszczególne kompozycje charakteryzują się zmianami tempa i nastroju oraz budowaniem napięcia. Moim skromnym zdanie całkiem udany debiucik. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=14898050/size=large/bgcol=333333/linkcol=2ebd35/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 340px; width: 400px;"><a href="https://gomorran.bandcamp.com/album/excerpts-from-the-dark-age">Excerpts from the Dark Age by Gomorran</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-45703609718406330662021-12-10T08:31:00.006+01:002021-12-10T08:31:40.983+01:00BLUE HOUR GHOSTS - Due (2021)<p>Kraj: Włochy</p><p>Wydawca: <a href="http://www.rockshots.eu/" target="_blank">Rockshots Records</a></p><p>Namiary: <a href="http://bluehourghosts.com/" target="_blank">http://bluehourghosts.com/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgtGp0XWVB5Ab11i1PPQXAQUpuEA3pwbzGaAeKVylVBPSy_fg7Nl7yrzzVU_IUiytDSkY8Onz4_Q_ru0swI5wxh9_XdcxjLDV3fWYO9ucBGGT4nyjqJiFuXaWyOMDUUMFxwAXybsqHiSep18fYJEAZOJEXwzwr8M6cdt0xkuKQDtZyf6aetMNb9Sbo37w=s544" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="544" data-original-width="544" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEgtGp0XWVB5Ab11i1PPQXAQUpuEA3pwbzGaAeKVylVBPSy_fg7Nl7yrzzVU_IUiytDSkY8Onz4_Q_ru0swI5wxh9_XdcxjLDV3fWYO9ucBGGT4nyjqJiFuXaWyOMDUUMFxwAXybsqHiSep18fYJEAZOJEXwzwr8M6cdt0xkuKQDtZyf6aetMNb9Sbo37w=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p>Z <b>Blue Hour Ghosts</b> miałem okazję zetknąć się około 5 lat temu za sprawą ich <a href="https://gloriametalus.blogspot.com/2017/03/blue-hour-ghost-blue-hour-ghost-2016.html" target="_blank">debiutanckiego albumu</a>, który wówczas przypadł mi do gustu. Następca ukazał się dopiero w tym roku za sprawą <b>Rockshots Records</b>. Muzycznie Włosi kontynuują obraną na jedynce drogę. Jest bardzo melodyjnie i przebojowo. Progresywny pierwiastek przesunął się w kierunku budowania atmosfery, i odnoszę wrażenie, ze muzyka jest bardziej hard rockowa niż metalowa. Płyta z gatunku pokroju łatwej i przyjemnej, przy której można złapać pozytywną energię i odetchnąć.</p><div style="text-align: center;"><iframe frameborder="0" height="360" src="https://youtube.com/embed/vUm2OndgakQ?list=OLAK5uy_m9lIRj3V8M_L1mMWb3Cqx8pwsO-cwbDXA" width="480"></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-1407913470308419252021-12-09T09:18:00.004+01:002021-12-09T09:18:45.905+01:00JESS AND THE ANCIENT ONES - Vertigo (2021)<p>Kraj: Finlandia</p><p>Wydawca: <a href="http://www.svartrecords.com/" target="_blank">Svart Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/jessandtheancientones" target="_blank">https://www.facebook.com/jessandtheancientones</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjIMfQMgPHXzFKbFHGKhdHiyFwQEtcj2yFsS3mVtoXj_71HBqKMF-EbvWpj1gaR3BypsAbLbImNXwoEuwSTzVbatNrqf5ocntdhUxVOvazJE42ugvQAUHORBTVRzz0r492wRNLT-08-KgZ9UzyAInLeQQyLMKjDx9oD4Fk6BPBSVRBZFoxD_66FYiaeFw=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjIMfQMgPHXzFKbFHGKhdHiyFwQEtcj2yFsS3mVtoXj_71HBqKMF-EbvWpj1gaR3BypsAbLbImNXwoEuwSTzVbatNrqf5ocntdhUxVOvazJE42ugvQAUHORBTVRzz0r492wRNLT-08-KgZ9UzyAInLeQQyLMKjDx9oD4Fk6BPBSVRBZFoxD_66FYiaeFw=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p>Dzisiaj coś lżejszego, czyli occult rock, pod postacią nowej płyty <b>Jess and the Ancient Ones</b>, która ukazała się w maju 2021 za sprawą <b>Svart Records</b>. Całkiem przyjemna muzyka z nieodłącznymi hammondami, damskim wokalami, nawiązującymi do czasów dzwonów i kwiecistych koszuli, ale brzmiąca współcześnie i wbrew pozorom dość energetyczna i dynamiczna. Miło się słucha tych dźwięków i potrafią pozytywnie nastawić do życia. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=722485210/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 406px; width: 400px;"><a href="https://jessandtheancientones.bandcamp.com/album/vertigo">Vertigo by Jess and the Ancient Ones</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-51722239723207703772021-12-08T08:59:00.000+01:002021-12-08T08:59:01.542+01:00YAUTJA - The Lurch (2021)<p>Kraj: USA</p><p>Wydawca: <a href="http://www.relapse.com/" target="_blank">Relapse Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/YautjaTN" target="_blank">https://www.facebook.com/YautjaTN</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjZvP83xIoANwdKVKX1PMxkm8KMdqn7BZT_vOpW6clrq9EH8rKlo0nOrnDTzIAIfulsAtx9J8c4_urLOdT42Z_lz_65eYDLewwNjU879Eh0W4CGbbJS1FJ5Uy6VE7Ck-EUPbyb2XHq0Q6CjuyKpM5FcvzdeqZoh-XZEBzh1J5wSxn0UOzyUTmmPKnlTVw=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjZvP83xIoANwdKVKX1PMxkm8KMdqn7BZT_vOpW6clrq9EH8rKlo0nOrnDTzIAIfulsAtx9J8c4_urLOdT42Z_lz_65eYDLewwNjU879Eh0W4CGbbJS1FJ5Uy6VE7Ck-EUPbyb2XHq0Q6CjuyKpM5FcvzdeqZoh-XZEBzh1J5wSxn0UOzyUTmmPKnlTVw=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p>Pierwszy rzut oka na okładkę drugiego albumu <b>Yautja</b>, który ukazał się w maju 2021 nakładem <b>Relapse Records</b>, może sugerować, że muzyka zawarta na tej płycie może być lekka i przyjemna ewentualnie nieco pokręcona. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się tej grafice zdajemy sobie sprawę, że pod tymi miłymi dla oka barwami kryję się jednak coś niepokojącego. I wtedy trafia do nas, że z muzyką też raczej przyjemnie nie będzie. I faktycznie, trójka Amerykanów atakuje słuchacza wybuchową mieszanką grind core'a i sludge metalu. Pokręcone riffy przyprawione są brudnym, chropowatym, ale mięsistym brzmieniem. Energia kumuluje się w tych dźwiękach i raz na jakiś czas eksploduje prosto w twarz tzn. uszy. Dobre na pobudzenie zamiast porannej kawy ;). </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3554547532/size=large/bgcol=333333/linkcol=9a64ff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 439px; width: 400px;"><a href="https://yautja.bandcamp.com/album/the-lurch">The Lurch by yautja</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-65302868565794143632021-12-07T08:45:00.003+01:002021-12-07T08:45:54.500+01:00REAWACAN - Pandemic Coverage & Old Schooling (2021)<p>Kraj: Niemcy</p><p>Wydawca: Reawacan</p><p>Namiary: <a href="http://www.reawacan.de/" target="_blank">http://www.reawacan.de/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiRrOZvv0_o-4OBeV9jQvxCHS8b_FvpC3DHI8UkmFhZ_9JIc52Di2gmKlFSSAZvFzA5BX1EAAXveuBd7Xk9m34vonU5oKTSqTY9I5z_dvOGOux63e1uE9851CLzw1IKkIUij_rYKCPVjbkc-e3-I94AvIJbfkLq7Zd5aTm8sKG3n8Y8oHKjuK1ofVWJXg=s1868" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1868" data-original-width="1868" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiRrOZvv0_o-4OBeV9jQvxCHS8b_FvpC3DHI8UkmFhZ_9JIc52Di2gmKlFSSAZvFzA5BX1EAAXveuBd7Xk9m34vonU5oKTSqTY9I5z_dvOGOux63e1uE9851CLzw1IKkIUij_rYKCPVjbkc-e3-I94AvIJbfkLq7Zd5aTm8sKG3n8Y8oHKjuK1ofVWJXg=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p><b>Reawacan</b> to niemiecki duet, który istnieje od 2017 roku i ma na koncie wydany w 2019 roku debiutancki album oraz wydaną w tym roku prezentowaną tu EP-kę. Na <i>Pandemic Coverage & Old Schooling</i> znajdziemy 16 minut muzyki, zawartej w czterech kompozycjach. Dwie z nich to covery Motorhead oraz Celtic Frost. Autorskie kompozycje to utrzymany w wolniejszych i średnich tempach death utrzymany w old-schoolowych klimatach z pewną dozą melodii.</p><p><br /></p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3978022235/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 274px; width: 400px;"><a href="https://reawacan.bandcamp.com/album/pandemic-coverage-old-schooling">Pandemic Coverage & Old Schooling by REAWACAN</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-16675334835422314442021-12-06T08:39:00.001+01:002021-12-06T08:39:17.116+01:00DORDEDUH - HAR (2021)<p>Kraj: Rumunia</p><p>Wydawca: <a href="http://www.prophecy.de/" target="_blank">Prophecy Productions</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.dordeduh.ro/" target="_blank">https://www.dordeduh.ro/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEig4P8xhtHgpjGRqcvYlXcZkxD79EFF0LFKSc50gHqbd1bZ-cXHuT5lx_JQ6sXuQa-oa8jE-Fbmv5TSLsRJ8K_dQYfNYyDlDKY1-nidZ_i1-tOx-1hi82hotC_97fE2NsdXTCatOdCmww0rhI-Ky5Dom5JYTQc8RrOugAqX9dL4N4HdbM-sLflT2u6U6Q=s700" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEig4P8xhtHgpjGRqcvYlXcZkxD79EFF0LFKSc50gHqbd1bZ-cXHuT5lx_JQ6sXuQa-oa8jE-Fbmv5TSLsRJ8K_dQYfNYyDlDKY1-nidZ_i1-tOx-1hi82hotC_97fE2NsdXTCatOdCmww0rhI-Ky5Dom5JYTQc8RrOugAqX9dL4N4HdbM-sLflT2u6U6Q=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><p><b>Dordeduh</b> to zespół muzyków <b>Negura Bunget</b>, którzy opuścili ten drugi w celu realizacji swojej wizji muzyki. W tym roku nakładem <b>Prophecy Productions</b> ukazał się ich drugi album. Rumuni proponują nam godzinę klimatycznej i uduchowionej muzyki, w której usłyszymy wpływy zarówno black, jak i doom metalu oraz folku. Dominują podniosłe pasaże i religijne zaśpiewy przedzielane agresywniejszymi partiami. Muzyka na tej płycie ma w sobie sporo przestrzeni i filmowego klimatu. Pomimo czasu trwania, ani przez moment nie miałem odczucia znużenia, pomimo że całość to zaledwie osiem kompozycji.</p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=1905907175/size=large/bgcol=333333/linkcol=4ec5ec/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 406px; width: 400px;"><a href="https://dordeduh.bandcamp.com/album/har">Har by Dordeduh</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-5967770929639909892021-12-05T09:57:00.000+01:002021-12-05T09:57:00.061+01:00LE MONDE PAR LE FEU - - À néant - (2021)Kraj: Belgia/Francja<div>Wydawca: Le Monde Par Le Feu</div><div>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/lemondeparlefeu/" target="_blank">https://www.facebook.com/lemondeparlefeu/</a></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiVbQVt0XL9KDx-HSv00ddzxFU9YLxlgwb87RUlnOowjnN6P_jNVPAYyoq0DwUcq2xtqvr_OQ89YQXAL3N93rqn4QVIvsdKdvqZjqpK8MZWwkK1klsCfS5yVJJZM1DCuDZGD8CHuj6gAwkC87TzB0no3yndCt3VCfqRQhVW2lcmMW3N4JTOAKLtiom8TQ=s1400" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1400" data-original-width="1400" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEiVbQVt0XL9KDx-HSv00ddzxFU9YLxlgwb87RUlnOowjnN6P_jNVPAYyoq0DwUcq2xtqvr_OQ89YQXAL3N93rqn4QVIvsdKdvqZjqpK8MZWwkK1klsCfS5yVJJZM1DCuDZGD8CHuj6gAwkC87TzB0no3yndCt3VCfqRQhVW2lcmMW3N4JTOAKLtiom8TQ=w200-h200" width="200" /></a></div><br /><div><div>Debiutancki album belgijsko-francuskiego kolektywu <b>Le Monde Par Le Feu</b>, ukazał się w sierpniu tego roku i wywarł na mnie spore wrażenie. Napisałbym, że pozytywne, ale takie stwierdzenie nieco gryzie się z tym, co słyszymy na tej płycie. Trio serwuje nan trzy kwadranse mrocznych dźwięków, gdzieś z pogranicza post-metalu i sludge. Nad całością unosi się klimat grozy, a sama muzyka niby jest przestrzenna, a brzmienie jest selektywne i jak na ten gatunek mało szorstkie, ale z drugiej strony trudno pozbyć się uczucia, że dźwięki przygniatają słuchacza, odbierając mu dech. Świetną robotę robią wielowątkowe wokale, wyrażające całe spektrum emocji poczynając od bólu poprzez złości i nienawiść, a na utracie jakiejkolwiek nadziei kończąc. Z emocjami tymi idealnie koresponduje język francuski, a w płytę wprowadza słuchacza już ponura okładka.</div></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3912626809/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 340px; width: 400px;"><a href="https://lemondeparlefeu.bandcamp.com/album/n-ant">- À NÉANT - by LE MONDE PAR LE FEU</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-29792993946283900832021-12-04T11:51:00.002+01:002021-12-04T11:51:13.722+01:00BON JOVI - 2020 (2020)<p>Kraj: USA</p><p>Wydawca: <a href="http://www.islandrecords.com/" target="_blank">Island Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.bonjovi.com" target="_blank">https://www.bonjovi.com</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSbRnh9C390XrA0VbvGOKtZHsfVKCClH9w9RfpoEvMSv-m0thuiae_QZel76NsR2FOAC3T5R3_sA9FnTrVJQbB2Co2k5Z0b1XublM-eUPvWWBVqqOYh-c1ctrEbwRvyQ5Dfqtoxy1Ei_KW/s544/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="544" data-original-width="544" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSbRnh9C390XrA0VbvGOKtZHsfVKCClH9w9RfpoEvMSv-m0thuiae_QZel76NsR2FOAC3T5R3_sA9FnTrVJQbB2Co2k5Z0b1XublM-eUPvWWBVqqOYh-c1ctrEbwRvyQ5Dfqtoxy1Ei_KW/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p><b>Bon Jovi</b> jest na scenie już od 35 lat, a ich popularność utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie. Może nie tak wysokim jak w latach 80, ale wciąż mają "sporą" rzeszę fanów. Jest to jeden z tych zespołów, które trudno pomylić z innymi. To oni w znacznym stopniu przyczynili się do wybuchu popularności hard rocka czy glam metalu i to na nich wzorowało się tysiące zespołów. I dla mnie była to jedna z tych grup, które w okolicach 1986 zasiały ziarno fascynacji mocnym gitarowym graniem. Wydany w 2020 roku album zatytułowany po prostu <i>2020</i> pokazuje, że pomimo upływu lat panowie są wierni swojemu rockowemu dziedzictwu i pomimo tego, że ich muzyka nieco zelżała, to wciąż jest pełna pozytywnej energii i przebojowości, do których tym razem Amerykanie dodali nieco melancholii. Bardzo przyjemny album, do którego pewnie nie raz jeszcze wrócę.</p><p><br /></p><div style="text-align: center;"><iframe frameborder="0" height="360" src="https://youtube.com/embed/K75S1zrhbY4?list=OLAK5uy_kg12M4KMDfYIUo9OTrFkGop61azkXLQIc" width="480"></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-7260248308040012172021-12-03T08:53:00.007+01:002021-12-03T08:53:35.313+01:00MICHAEL OSCILLATE - Hyperbolic Hypnosis of Luminescence (2021)<p>Kraj: Austria</p><p>Wydawca: Michael Oscillate</p><p>Namiary: <a href="http://michaeloscillate.com/" target="_blank">http://michaeloscillate.com/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO7VK0Z7Vnn_DbQdWMrp4j2tML-rpM8TFutG0QEbzgdZbPey_BgWSbUMOCxD4y4Pa4k7dFIVtGEpmQSE9mT_fkV-Zy1OnmRoIA6WyNYFIBultjZfKYkKL1GPOMRqW9tRXqs8G088Fa0ogV/s1959/_HYPER%257E1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1959" data-original-width="1959" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO7VK0Z7Vnn_DbQdWMrp4j2tML-rpM8TFutG0QEbzgdZbPey_BgWSbUMOCxD4y4Pa4k7dFIVtGEpmQSE9mT_fkV-Zy1OnmRoIA6WyNYFIBultjZfKYkKL1GPOMRqW9tRXqs8G088Fa0ogV/w200-h200/_HYPER%257E1.JPG" width="200" /></a></div><br /><p>Na początku października 2021 Austriak <b>Michael Oscillate</b> wydał swój nowy album zatytułowany <i>Hyperbolic Hypnosis of Luminescence</i>. Zaprasza nas na nim do ponad 45-minutowej podróży w mroczny, zarazem astralny świat dźwięków z pograniczna mrocznego ambientu i drone, przy których pomimo bijącej z nich niepewności, można znaleźć chwilę ukojenia.</p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3925509103/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 406px; width: 400px;"><a href="https://michaeloscillate.bandcamp.com/album/hyperbolic-hypnosis-of-luminescence">Hyperbolic Hypnosis of Luminescence by Michael Oscillate</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-80152353971900040292021-12-02T09:24:00.001+01:002021-12-02T09:24:15.972+01:00TRANQUILLIZER 247 - Dziesięć (2019)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: <a href="http://metalscraprecords.com/" target="_blank">Metal Scrap Records Inc</a>.</p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/trnk247/" target="_blank">https://www.facebook.com/trnk247/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbVGQtUZfLLBLZZ1K9zwulSy8dHpsIRszg2mhOwEd2PbS-Nxy6bs7mb1ToMP9RLwuRc0PGeVJkTHEvxi1FISUv9na__9rV4UA6sIBdXjjjQyRaxbxOiL8ojzi6uIMSOMtarYd_RnhREIhq/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbVGQtUZfLLBLZZ1K9zwulSy8dHpsIRszg2mhOwEd2PbS-Nxy6bs7mb1ToMP9RLwuRc0PGeVJkTHEvxi1FISUv9na__9rV4UA6sIBdXjjjQyRaxbxOiL8ojzi6uIMSOMtarYd_RnhREIhq/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Debiutancki album <b>Tranquillizer 247</b>, który ukazał się w 2019 roku nakładem <b>Metal Scrap Records Inc.</b>, to niecałe pół godziny brutalnych dźwięków spod znaku death metalu i grindcore'a. Adekwatnie do tytułu na płytę składa się dziesięć kompozycji, w których panowie przedstawiają swoje przemyślenia na temat współczesnego świata wyklute w oparach alkoholu unoszących się podczas jednej z licznych libacji. Kawałki są w miarę krótkie i łączą w sobie death metalowy ciężar z grindowym szaleństwem, aczkolwiek większość kompozycji utrzymana jest raczej w średnich tempach. Wokalnie wahamy się pomiędzy growlem, szczekaniem i świniakami 😉 . </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3832061835/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 472px; width: 400px;"><a href="https://metalscraprecords.bandcamp.com/album/tranquillizer-247-dziesi">TRANQUILLIZER 247 "Dziesięć" by METAL SCRAP RECORDS INC.</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-81584556833416958542021-12-01T11:35:00.004+01:002021-12-01T11:36:23.037+01:00ACCESS DENIED - Access denied (2018)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: <a href="https://www.universalmusic.pl/" target="_blank">Universal Music Polska</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/pages/Access-Denied/116110721781098" target="_blank">https://www.facebook.com/pages/Access-Denied/116110721781098</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP_Ejne6DOtX7ykxwsjYAbD-Dd99Vb8-ok6D83CiRswJZcr5pHQ5ISkIW_5xO74J3vsGjAs2oCixyy33en5yp3Ooayy6H-k9fHV5tvnoQBjr6BPQJocWYBnqsPkSejM4N1_5jXYR4MjwyU/s544/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="544" data-original-width="544" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgP_Ejne6DOtX7ykxwsjYAbD-Dd99Vb8-ok6D83CiRswJZcr5pHQ5ISkIW_5xO74J3vsGjAs2oCixyy33en5yp3Ooayy6H-k9fHV5tvnoQBjr6BPQJocWYBnqsPkSejM4N1_5jXYR4MjwyU/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Trzeci album sopockiego <b>Access Denied</b> ukazał się w 2018, 7 lat po poprzedniej, całkiem udanej płycie. Mimo upływu czasu nie słychać w muzyce grupy dużych zmian zespołu. Zespół zaczynał od hard rockowych brzmień, ale ewoluował w klimaty heavy/power metalowe. Imienny album składa się z 9 kompozycji, które trwają łącznie 32 minuty, ale w odróżnieniu od poprzedniczki ten album jest mniej mroczny i odnoszę wrażenie, że nieco lżejszy. Na takie odczucia ma spory wpływ m.in. mniej surowe brzmienie w porównaniu z dwójką. Trochę mi brakuje urozmaiconych wokali, jakie pojawiały się na poprzednich albumach, kiedy to wokalistka wplatała szepty, jak i partie podchodzące pod growle. W rezultacie na trójce otrzymujemy muzykę z pogranicza hard rocka i heavy metalu, która ma przede wszystkim dostarczać rozrywki i frajdy zarówno muzykom, jak i słuchaczom, i to moim zdaniem zespołowi się udało.</p><div style="text-align: center;"><iframe frameborder="0" height="360" src="https://youtube.com/embed/b7t335yfOTY?list=OLAK5uy_mI4_SFrrujm8J0UIWD78TU6qvjixEfkEg" width="480"></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-23763993165592745162021-11-30T10:02:00.005+01:002021-11-30T10:04:20.224+01:00WRATH DIVISION - Barbed Wire Veins (2021)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: <a href="https://godzovwar.com/" target="_blank">Godz ov War Productions</a> / <a href="https://lefthandsounds.org/" target="_blank">Left Hand Sounds</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/wrathdivision" target="_blank">https://www.facebook.com/wrathdivision</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPG68Ekm7Wihv7lugjg4cciDsT7tGootFOQBom01iiMs97vhmpZ0JQ8PYInCa6fUo9mZisJ3V4fW0nnIQnBxgG-FGLVSNtKnlYjSsV5cthZssZO79MM7UxFKOXAR4xuqKckBbjSsA4y5XW/s1400/Cover.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1400" data-original-width="1400" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPG68Ekm7Wihv7lugjg4cciDsT7tGootFOQBom01iiMs97vhmpZ0JQ8PYInCa6fUo9mZisJ3V4fW0nnIQnBxgG-FGLVSNtKnlYjSsV5cthZssZO79MM7UxFKOXAR4xuqKckBbjSsA4y5XW/w200-h200/Cover.png" width="200" /></a></div><br /><p>Wprawdzie muzyka <b>Wrath Division</b> jest przedstawiana, jako black/death metal, ja jednak zbyt dużo nawiązań do tego pierwszego nie słyszę. Tak z ręką na sercu, to dźwięki, jakie wybrzmiewają na wydanym w sierpniu 2021 przez <b>Godz Ov War Productions</b> i <b>Left Hand Sounds</b> debiucie, określiłbym raczej jako metal wojenny. Album to niecałe półgodziny brutalnej i bezlitosnej muzyki z bulgoczącymi wokalami, miażdżącymi, szalonymi gitarami i perkusyjną kanonadą. Surowizna, chropowate brzmienie, więc wielbiciele finezji w muzyce, raczej nic tu dla siebie nie znajdą. Warto sprawdzić, gdzie zawiodą was koordynaty, będące pseudonimami stojących za tym sonicznym armagedonem muzyków. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=2868867542/size=large/bgcol=333333/linkcol=e32c14/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 472px; width: 400px;"><a href="https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/barbed-wire-veins">Barbed Wire Veins by WRATH DIVISION</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-87875092850066611682021-11-29T09:53:00.002+01:002021-11-29T09:53:39.560+01:00BALA - Maleza (2021)Kraj: Hiszpania<div>Wydawca: <a href="http://www.centurymedia.com/" target="_blank">Century Media Records</a></div><div>Namiary: <a href="https://somosbala.com/" target="_blank">https://somosbala.com/</a></div><div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAaJRX1Kj_iPKmcZmbzb7czOm7lMYF4dQaUJYzkZy4_BHmYtB-7Y7XyQJWTgBSo99ZQOzeW4t3H8AsKQNihCyLff8Q-p-hUJY5sa28DXXTJ3R7zkrQlQoxxNIN7nQL5o_14c3EKKfX9fqW/s544/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="544" data-original-width="544" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAaJRX1Kj_iPKmcZmbzb7czOm7lMYF4dQaUJYzkZy4_BHmYtB-7Y7XyQJWTgBSo99ZQOzeW4t3H8AsKQNihCyLff8Q-p-hUJY5sa28DXXTJ3R7zkrQlQoxxNIN7nQL5o_14c3EKKfX9fqW/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><div><div><br /></div><div>Trzecia płyta <b>Bala</b>, wydana w tym roku przez <b>Century Media Records</b>, trwa zaledwie 24 minuty, ale dwie kobiety tworzące ten zespół robią w tym czasie taką rozpierduchę, że mogą im pozazdrościć co poniektóre składy napakowane po czubki głów testosteronem. Z tej wybuchowej mieszanki punka, stonera i grunge bije nie tylko żywiołowość artystek, ale przede wszystkim ich nieposkromiona, eksplodująca wściekłość. Dziewięć celnych i mocnych strzałów.</div><div><br /></div></div><div style="text-align: center;"><iframe frameborder="0" height="360" src="https://youtube.com/embed/g7GrE5O3K8o?list=OLAK5uy_m40nGJV9WS_sakbKi3YcTHETL_UqPepaI" width="480"></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-68207904779147688412021-11-28T09:46:00.001+01:002021-11-28T09:46:06.468+01:00SEPULCHRE BY THE SEA - Ratiocinations (2021)<p>Kraj: Wielka Brytania</p><p>Wydawca: Sepulchre by The Sea</p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/sepulchrebytheseamusic/" target="_blank">https://www.facebook.com/sepulchrebytheseamusic/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxKXs3Jwnte4ckUu1Yo_T-JZ5coag-gA6diCjDZXYDqcL1Qq-0rpDw-4fMKZn6Ky5xnM-h5OqB6Mi0CVm4-vJ67xj7Ydo36-Cn4YeJEZAiOKODnuhntl2zQgO6l_PrlYJW-z697qTYh8Eh/s2048/albumcover.png" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2048" data-original-width="2041" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxKXs3Jwnte4ckUu1Yo_T-JZ5coag-gA6diCjDZXYDqcL1Qq-0rpDw-4fMKZn6Ky5xnM-h5OqB6Mi0CVm4-vJ67xj7Ydo36-Cn4YeJEZAiOKODnuhntl2zQgO6l_PrlYJW-z697qTYh8Eh/w199-h200/albumcover.png" width="199" /></a></div><br /><p>Na początku października 2021 ukazała się EP-ka brytyjskiego projektu <b>Sepulchre by The Sea</b>. Sam projekt istnieje od 2019 i ma już na koncie wydany w 2020 debiutancki album. Jest to jednoosobowa inicjatywa inspirowana twórczością Edgara Allana Poe, a ten konkretny materiał opiera się na detektywistycznych opowiadaniach pisarza i poety. Na płytę składają się trzy utwory, które zamknięte są w 26 minutach klimatycznego black metalu, który swoją atmosferą pasuje do tematyki albumu. Trochę razi mnie automat perkusyjny, szczególnie w szybszych partiach, gdzie brzmi zbyt maszynowo, ale idzie się przyzwyczaić. Poza tym nie zamierzam szukać dziury w całym, chociaż trudno nazwać tę muzykę przełomową. Można zahaczyć uchem. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3451207109/size=large/bgcol=333333/linkcol=e99708/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 241px; width: 400px;"><a href="https://sepulchrebythesea.bandcamp.com/album/ratiocinations">Ratiocinations by Sepulchre by the Sea</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-41732238412218412592021-11-27T11:04:00.005+01:002021-11-27T11:04:39.159+01:00GRAVE MIASMA - Abyss of Wrathful Deities (2021)<p>Kraj: Wielka Brytania</p><p>Wydawca: <a href="http://www.sepulchralvoice.de/" target="_blank">Sepulchral Voice Records</a> </p><p>Namiary: <a href="http://www.gravemiasma.co.uk/" target="_blank">http://www.gravemiasma.co.uk/</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbKSI205yWD_YbRxvPX0pXkzsgsTM2K5vQp9mAiNNOL0Zk5V_JNCMIRZaPHFJ_HxVdxXyFPfDv8UaRa25BUbXevRiovAPIAoy_DvhELF-YPxPi5ATYpyJtC9QRITUENZBkI-E2fvG3BjbX/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbKSI205yWD_YbRxvPX0pXkzsgsTM2K5vQp9mAiNNOL0Zk5V_JNCMIRZaPHFJ_HxVdxXyFPfDv8UaRa25BUbXevRiovAPIAoy_DvhELF-YPxPi5ATYpyJtC9QRITUENZBkI-E2fvG3BjbX/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Osiem lat temu <b>Grave Miasma</b> przetoczyła się swoim debiutem przez scenę death metalową, a następnie zespół zapadł w letarg przerywany wydaniem jednej EP-ki i demo. Ostatecznie, ku uciesze sporego grona ludzi lubiących spędzać czas na słuchanie dźwięków określanych jako ekstremalne, w maju tego roku, nakładem <b>Sepulchral Voice Records</b> ukazał się drugi pełniak brytyjskiego trio. No i co tu można napisać. Warto było poczekać na nową porcję muzyki, gdyż to znajdujemy na tym albumie, to ponad 50 minut death metalowej miazgi podlanej rytualnym sosem, która niczym magnes przyciąga i nie puszcza nawet na moment. Zachęcam do zapoznania się. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=580172242/size=large/bgcol=333333/linkcol=e99708/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 439px; width: 400px;"><a href="https://gravemiasma.bandcamp.com/album/abyss-of-wrathful-deities">Abyss of Wrathful Deities by Grave Miasma</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-60586069517119048662021-11-26T08:57:00.001+01:002021-11-26T08:57:09.453+01:00HORN PROJECT - Illusions Of Maya (2021)<p>Kraj: Włochy</p><p>Wydawca: Horn Project</p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/HORN-Project-105957541587494" target="_blank">https://www.facebook.com/HORN-Project-105957541587494</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNzkIBPMS5QL5eWZ_oFm2TJbn2Q4q1FsDlBx_oRryFAk3ljx7Y1IgIxMPms9cuYOInGYwQE4C21VDpp3y1r5ZNLo7M2gnNhfo1DAePaSGgrncP8y-wCvv-TdNpwwiXxiccQRnr0iDMsShw/s1465/_Illusions+Of+Maya_+Front+Cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1465" data-original-width="1465" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNzkIBPMS5QL5eWZ_oFm2TJbn2Q4q1FsDlBx_oRryFAk3ljx7Y1IgIxMPms9cuYOInGYwQE4C21VDpp3y1r5ZNLo7M2gnNhfo1DAePaSGgrncP8y-wCvv-TdNpwwiXxiccQRnr0iDMsShw/w200-h200/_Illusions+Of+Maya_+Front+Cover.jpg" width="200" /></a></div><p>Ten debiutancki materiał włoskiego <b>Horn Project</b> ukazał się we wrześniu tego roku. Niewiele wiadomo za stojącymi za nimi muzykami lub muzykiem. Pewnie trzeba by poszperać w sieci, ale ja nie mam na to czasu. Przechodząc do sedna sprawy, czyli muzyki, na płycie znajdziemy ok. 35 minut melodyjnego black metalu. W klimat albumu wprowadza już zresztą tytuł i okładka. Melodie na tym wydawnictwie są subtelne i budują eteryczną, kosmiczną atmosferę. Nie jest to muzyka zbyt agresywna, stąd z zaliczeniem jest w poczet black metalu może być nieco trudne i co bardziej konserwatywni fani tego gatunku mogą się zżymać. Szczególnie że dźwięki na tej płycie są całkiem przyjemne do słuchania. </p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=1003210169/size=large/bgcol=333333/linkcol=2ebd35/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 373px; width: 400px;"><a href="https://hornproject.bandcamp.com/album/illusions-of-maya">Illusions Of Maya by Horn Project</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-4751052373202919082021-11-25T09:14:00.000+01:002021-11-25T09:14:01.763+01:00WORMLIGHT - Nightmother (2021)<p>Kraj: Szwecja</p><p>Wydawca: <a href="https://blacklion.nu/" target="_blank">Black Lion Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/wormlightsweden" target="_blank">https://www.facebook.com/wormlightsweden</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpVZErNl0ttIH5SnwT7WfJPg7c62MRg9R1UYnjWfP0G6ua7pWPAfdLY0Eucj19eJzrAbYm702fo367_aYaR5fV8_M8g_Hsqc8ZPfL69JVIutndw_jM_cFrfregM2fNeVGWZi7Vp_Q4keAP/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpVZErNl0ttIH5SnwT7WfJPg7c62MRg9R1UYnjWfP0G6ua7pWPAfdLY0Eucj19eJzrAbYm702fo367_aYaR5fV8_M8g_Hsqc8ZPfL69JVIutndw_jM_cFrfregM2fNeVGWZi7Vp_Q4keAP/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Wydany na początku maja 2021 przez <b>Black Lion Records</b>, drugi album <b>Wormlight</b>. Szwedzi prezentują nam ponad 50 minut black metalu, ze sporą ilością melodii, które zarazem nie pozbawia ich muzyki typowych dla tego gatunku jadu i wściekłości. No właśnie...typowych. Jakoś nie znalazłem nic szczególnego na tej płycie, co by mnie przytrzymało przy niej dłużej, ale zapewne są osoby, które wsiąkną w muzykę tego kwartetu.</p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=844708700/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 439px; width: 400px;"><a href="https://wormlightsweden.bandcamp.com/album/nightmother">Nightmother by Wormlight</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-80523338294527192652021-11-24T09:01:00.004+01:002021-11-24T09:01:36.632+01:00GLOOMY GRIM - Agathonomicon (2021)<p>Kraj: Finlandia</p><p>Wydawca: <a href="http://www.satanath.com/" target="_blank">Satanath Records</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/AgathonTheBeast" target="_blank">https://www.facebook.com/AgathonTheBeast</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQl2UHpOGknkYg9DkRosTGuewNx0SRsw2FRgrwX1Ro81E43vHoHFQ_hKoe3par9sOioTUmthtTLg9qltB1qkCJHf_iE8CL7AEBke-jNOEOBQvDEl6-ySmQ152RHjG7K36Nz_LZLYxJ1jw-/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQl2UHpOGknkYg9DkRosTGuewNx0SRsw2FRgrwX1Ro81E43vHoHFQ_hKoe3par9sOioTUmthtTLg9qltB1qkCJHf_iE8CL7AEBke-jNOEOBQvDEl6-ySmQ152RHjG7K36Nz_LZLYxJ1jw-/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Na Metal Archives znalazłem, że <b>Gloomy Grim</b> to symfoniczny black metal. Być może tak było, na poprzednich wydawnictwach, albo moje wyobrażenie o tym podgatunku jest mylne, ale o muzyce zawartej na tej wydanej w kwietniu 2021 roku przez <b>Satanath Records</b> płycie, na pewno nie można powiedzieć, że jest symfoniczna. Owszem pojawiają się gdzieś w tle oszczędnie klawisze czy też nie brakuje podniosłych fragmentów oraz budujących klimat melodii, ale generalne muzyka Finów jest surowa z jadowitymi wokalami, czasami przerywanymi wojennymi okrzykami. Mają w sobie coś te dźwięki.</p><p><br /></p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=2926462071/size=large/bgcol=333333/linkcol=ffffff/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 472px; width: 400px;"><a href="https://gloomygrim.bandcamp.com/album/agathonomicon">Agathonomicon by GLOOMY GRIM</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-12462921421686027722021-11-23T08:47:00.009+01:002021-11-23T08:47:56.878+01:00PHURPA & QUEEN ELEPHANTINE — Ita Zor (2021)<p>Kraj: Rosja/HongKong</p><p>Wydawca: <a href="http://www.4ibrecords.com/" target="_blank">4iB Records</a> / <a href="https://www.facebook.com/Misophoniarecs/" target="_blank">Misophonia Records</a> / <a href="https://www.atypeekmusic.com/" target="_blank">Atypeek Music</a></p><p>Namiary: <a href="https://phurpa.bandcamp.com/" target="_blank">https://phurpa.bandcamp.com/</a> / <a href="http://queenelephantine.com" target="_blank">http://queenelephantine.com</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnz89aZPICYEL-S1DIszy_Hv0oO8k0-hjSZAg8dZMum-i5Ne6mDgKUlFGpnkTd_3GrheKZrH_7mejiAsNEzGirXLHWjsASsjJYPSciDDAW53o7KTfID-q8bzVDbD15q4xPFQDvR_v_Jusx/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnz89aZPICYEL-S1DIszy_Hv0oO8k0-hjSZAg8dZMum-i5Ne6mDgKUlFGpnkTd_3GrheKZrH_7mejiAsNEzGirXLHWjsASsjJYPSciDDAW53o7KTfID-q8bzVDbD15q4xPFQDvR_v_Jusx/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>W maju tego roku przy współpracy z<b> 4iB Records</b> (Singapore), <b>Misophonia Records</b> (UK) oraz <b>Atypeek Music</b> (France) ukazało się wydawnictwo będące efektem współpracy dwóch nietuzinkowych projektów. Nie jest to jednak split, gdyż za poszczególne kompozycje odpowiadają jednakowo <b>Queen Elephantine</b> i <b>Phurpa</b>, bo o tych projektach właśnie mowa. Rezultatem tej współpracy jest ok. 50 minut rytualnej w swych charakterze muzyki, do której pochodzący z Hongkongu, a obecnie rezydujący w USA <b>Queen Elephantine</b> odpowiada za wszelkiego rodzaju zakręcone dźwięki grane na fletach, rogach, muszlach. dzwonach i misach oraz dodanie wibrujących dronowych nut, podczas gdy Rosjanie z <b>Phurpa</b> dodają od siebie tantryczne, gardłowe wokale charakterystyczne dla tybetańskiej muzyki bon. Dźwięki, przy których można wyciszyć umysł i udać się w podróż w głąb siebie. </p><p><br /></p><div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=1571828642/size=large/bgcol=333333/linkcol=e32c14/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 307px; width: 400px;"><a href="https://queenelephantine.bandcamp.com/album/phurpa-queen-elephantine-ita-zor">Phurpa & Queen Elephantine — Ita Zor by Phurpa & Queen Elephantine</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-6831733687269290562021-11-22T08:29:00.001+01:002021-11-22T08:29:25.851+01:00BARBARIAN SWORDS - Totemic Anal Turbofucker (2019)<p>Kraj: Hiszpania</p><p>Wydawca: <a href="http://3rdirex.blogspot.co.uk/" target="_blank">Third I Rex</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/BarbarianSwordsMetal" target="_blank">https://www.facebook.com/BarbarianSwordsMetal</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-7PGA1zhobxMtfWzvpXqT7bpuTSKF0kiQtnOKhNVmLkTPwpC-y0XA6mDfDbTDGrUCf1vRELMPyOr06ALRBBwnGNCdet_1jFRXs1UyuF0S5VAIGX8q3129g2b7zMzIPwwSusLLtlaAnkm/s700/cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS-7PGA1zhobxMtfWzvpXqT7bpuTSKF0kiQtnOKhNVmLkTPwpC-y0XA6mDfDbTDGrUCf1vRELMPyOr06ALRBBwnGNCdet_1jFRXs1UyuF0S5VAIGX8q3129g2b7zMzIPwwSusLLtlaAnkm/w200-h200/cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Na swoich <a href="https://gloriametalus.blogspot.com/2017/03/kvlt-barbarian-swords-warms-2016.html" target="_blank">dwóch poprzednich albumach</a> bluźniercy z <b>Barbarian Swords</b> przyzwyczaili swoich fanów do tego, że należy zarezerwować co najmniej godzinę, aby przebrnąć przez ich twórczość. Na wydanym w 2019 roku przez <b>Third I Rex</b>, trzecim albumie Hiszpanie dość radykalnie odeszli od tego schematu i puścili w świat zaledwie niecałe 25 minut muzyki. Są to jednak dźwięki nie mniej odrażające, wulgarne i bluźniercze, w porównaniu to tych, które serwowali na poprzednich wydawnictwach, ale podane w znacznie większej intensywności. Tym razem uderza w słuchacza soniczna zagłada pod postacią szybko wyprowadzanych ciosów z pograniczna black i war metalu. Zespół całkowicie odszedł od doom metalowych elementów, dając nam wspomniane 25 minut totalnego szaleństwa i destrukcji o brudnym, chropowatym brzmieniu. Osoby przewrażliwione na punkcie uczuć religijnych niech lepiej darują sobie wchodzenie w interakcje z muzyka <b>Barbarian Swords</b>, albo potem niech nie płaczą, że zostały obrażone.</p><p><br /></p>
<div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3393057787/size=large/bgcol=333333/linkcol=e32c14/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 406px; width: 400px;"><a href="https://barbarianswords.bandcamp.com/album/totemic-anal-turbofucker">Totemic Anal Turbofucker by Barbarian Swords</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6523264804855912148.post-4172454730732505482021-11-21T09:24:00.001+01:002021-11-21T09:28:18.847+01:00ZMARŁYM - Druga fala (2021)<p>Kraj: Polska</p><p>Wydawca: <a href="https://godzovwar.com/" target="_blank">Godz ov War Productions</a></p><p>Namiary: <a href="https://www.facebook.com/zmarlym" target="_blank">https://www.facebook.com/zmarlym</a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghOn6FkVY2hou4dJ7Go0Y1g7yWNZ0Y-fyhkEABFw1zQrVVGMmqVI0Mq_e64S0uwPK1EgBJeiNhGExklIOeiaIja99R0VtKbqag1dYlhiYz0U_BZXh5hPFpvjSHDk81-UVBqyd4na3m3978/s1500/Album_cover.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1500" data-original-width="1500" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghOn6FkVY2hou4dJ7Go0Y1g7yWNZ0Y-fyhkEABFw1zQrVVGMmqVI0Mq_e64S0uwPK1EgBJeiNhGExklIOeiaIja99R0VtKbqag1dYlhiYz0U_BZXh5hPFpvjSHDk81-UVBqyd4na3m3978/w200-h200/Album_cover.jpg" width="200" /></a></div><br /><p>Nieco ponad rok temu miałem niewątpliwą przyjemność opisywać <a href="https://gloriametalus.blogspot.com/2020/10/zmarym-ziemie-jaowe-2020.html" target="_blank">debiutancka EP-kę</a> koneckiego trio <b>Zmarłym</b>. Materiał tamten wywarł na mnie bardzo pozytywne, wrażenie i z tego co czytałem tu i tam, nie tylko ja byłem pod wrażeniem muzyki zespołu, który tak naprawdę pojawił się znikąd. Jakość muzyki zawartej na <i>Ziemiach jałowych</i> zaowocowała rozpoczęciem współpracy z chyba najprężniej obecnie działającym wydawcą, czyli <b>Godz Ov War Productions</b>. Jej efektem jest debiutancki album, który na CD ukazał się 21 listopada 2021 roku. Pierwsze co się rzuca w oczy, to zmiana stylistyki oprawy graficznej. Grupa odeszła do klimatu miejsko-industrialnego na grafiki bardziej kojarzącej się z black metalem. A jak jest muzyką? Już na dzień dobry słychać jej ewolucje, chociaż można również mówić o małej rewolucji, którą zwiastował promujący płytę <i>#zostanwgrobie</i>. Może na takową wskazywać użyta w niemałej ilości elektronika oraz czysty wokali. Bez obaw jednak. Cały album jest utrzymany w płynnych, ale jednak granicach black metalu i odnajdziemy na nim zarówno nieco transowe melodie, jak i nawałnice dźwięków, a i miejsce na klimatyczne partie się znalazło. Teksty ponownie po polsku wydają mi się bardziej bezpośrednie niż na poprzednim wydawnictwie. Taki na przykład <i>Spacer</i> jasno odnosi się do konkretnych wydarzeń. A może to tylko moja interpretacja? Wspomniałem o czystych partiach i tutaj należą się brawa, za odwagę, gdyż brzmią one naprawdę dobrze, posłuchajcie na przykład <i>Naszym i Waszym</i>, i nadają muzyce <b>Zmarłym</b> nowego wymiaru, podobnie zresztą jak patenty wykorzystane we wspomnianym singlu, które pojawiają się jeszcze w kilku innych miejscach na tym albumie. Możecie mi zarzucić popadanie w egzaltacje, ale moim skromnym zdaniem <i>Druga fala </i>to album, za którego sprawą <b>Zmarłym</b> wskoczyli na kolejny poziom, i który nie tylko warto mieć na swojej półce, ale który ma potencjał na to, aby zawojować tegoroczne zestawienia. </p><p></p><p>P.S. Prezentacje poprzedniego materiału kończyłem tak: „<i>Ziemie Jałowe</i> to materiał, na którym warto zawiesić ucho i spędzić z nim trochę czasu. Mam nadzieję, że nie przepadnie w zalewie wydawnictw, a <b>Zmarłym</b> zaskoczą nas wkrótce kolejną porcją dobrej muzyki, na przykład pod postacią debiutanckiego albumu.”. I wygląda na to, że wykrakałem 😉.</p><p><br /></p>
<div style="text-align: center;"><iframe seamless="" src="https://bandcamp.com/EmbeddedPlayer/album=3988421363/size=large/bgcol=333333/linkcol=e99708/artwork=small/transparent=true/" style="border: 0; height: 373px; width: 400px;"><a href="https://godzovwarproductions.bandcamp.com/album/druga-fala">Druga Fala by ZMARŁYM</a></iframe></div>Łukasz Mhttp://www.blogger.com/profile/06456157032428575106noreply@blogger.com0