Ostatnie wpisy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gołkowski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gołkowski. Pokaż wszystkie posty

14 lis 2015

Przeczytane: Michał Gołkowski - Stalowe szczury t.2 Chwała


http://fabrykaslow.com.pl/ksiazki/stalowe-szczury-2-chwala

Karty zostały rozdane, pionki na planszy dziejów ustawione. Reinhardt z resztką swoich ludzi dostaje kolejne samobójcze zadanie. Wierni swojemu dowódcy żołnierze jeszcze nie wiedzą, że wojna w okopach to niekoniecznie najgorsze co ich na tej wojnie spotkało. Są jedynie świadomi swojej roli i losu, który ich czeka. Bezwolne tryby w wielkiej maszynie wojny, mające za zadanie zginąć za Ojczyzne i Cesarza. Jedyne niewiadome to kiedy i jak...w płomieniach zestrzelonego sterowca czy może w walce wręcz z załogą wrogiego statku powietrznego, lub może rozbijając się o ziemie gdy zmęczone ręce puszczą czekan w trakcie abordażu, czy też dosięgniety zdradziecką kulą w plecy. Pogodzonym z losem weteranom pół bitewnych, zostaje tylko wiara w dowódce, braterstwo i resztki człowieczeństwa, których nie zabiła jeszcze ta trwająca 8 lat rzeź. W tle intrygi i walka o wpływy na najwyższych stopniach władzy cesarskiej armii oraz powracające demony przeszłości. A wszystkiemu ze spokojem, stojąc trochę z boku, przygląda się Ona, znająca już odpowiedzi na wszystkie dreczące ludzi pytania, również te jeszcze nie zadane.

22 mar 2015

Przeczytane: Michał Gołkowski - Stalowe szczury t.1 Błoto




http://fabrykaslow.com.pl/ksiazki/stalowe-szczury-bloto

Jest rok 1922. Wielka Wojna nie skończyła się w 1918, a żołnierze ugrzęźli w niekończącej się wojnie pozycyjnej. Kompania karna dowodzona przez kaprala Reinhardta rusza w szpicy do kolejnego ataku na okopy francuskie...

Wszędzie błoto... Ziemia przesiąknięta krwią i gazami bojowymi. I te tłuste szczury...W powietrzu unosi się musztardowy zapach gazu, smród rozkładających się ciał i... strach. Otępiali żolnierze obu stron mechanicznie wykonują kolejne rozkazy, nie mając już żadnej nadzieji na zakończenie tej rzezi. Pomiędzy nimi kroczy Śmierc. Gaz wdzierający się w płuca, czołgi plujące ogniem z dział i mielące gąsienicami żołnierzy przeciwnika, ciężkie karabiny maszynowe ścinające kolejne szeregi, szrapnele rozrywające ciała na strzepy, walka wręcz na noże, bagnety, tasaki, maczugi. A w tym chaosie kapral Reinhardt i jego ludzie oraz pewna tajemnica...