Ostatnie wpisy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Necrophobic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Necrophobic. Pokaż wszystkie posty

24 lut 2015

NECROPHOBIC​ - Womb of Lilithu (2013) czyli demonologia stosowana

Kraj: Szwecja
Oficjalna strona: http://www.necrophobic.net/


Najmroczniejszy jak do tej pory album Szwedów. Otwierają i zamykają go dwa podniosłe i mroczne utwory instrumentalne. Pomiędzy nimi trochę się dzieje. Są galopujące riffy, blasty, melodyjne, czasami wręcz, heavy metalowe solówki, zmiany tempa. Większość utworów zaczyna się mini intrami. Pojawiają się orientalne wstawki i pianino. Obok tradyjnego, wściekłego wokalu słychać chóralne, podniosłe inwokacje czy to po angielsku czy łacinie oraz czyste wokale. Teksty oscylują wokół demonów i gdyby wyrzucić z płyty 2 utwory, można by powiedzieć, że to album koncepcyjny. Skróciłoby to też płytę, bo jak dla mnie, ponad 68 minut to w tym przypadku to kilka minut za długo. To jedyny według mnie mankament tego albumu.

https://www.youtube.com/watch?v=PL4a-4urUPQ


22 lut 2015

NECROPHOBIC​ - Bloodhyms (2002) czyli krwawa czwórka

Kraj: Szwecja
Oficjalna strona: http://www.necrophobic.net/



Czwarty album Szwedów nie przynosi dramatycznych zmian w ich muzyce. 10 kompozycji będących kombinacją melodyjnego death i black metalu, których przewodnim motywem jest oczywiście pochwała dla Księcia Ciemności i jego legionów. Większość utworów ma podobną konstrucję, gdzie szybkie momenty przeplatane są melodyjnymi solówkami i klimatycznymi zwolnieniami. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest umieszczenie w każdym z 9 utworów słowa "blood" przynajmniej jeden raz. Ostatni utwór to instrumentalna kompozycja przenosząca nas w sam środek bitwy pomiędzy dobrem i złem.

https://www.youtube.com/watch?v=DgYngTjElLE