Pages

31 paź 2021

CAPRA - In Transmission (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Metal Blade Records

Namiary: http://www.facebook.com/capraband


Wydany w kwietniu 2021 przez Metal Blade Records, nowy album Capra to nieco ponad pół godziny hard core'a poddanego metalowej obróbce i doprawionego punkiem. W rezultacie otrzymujemy kipiącą wściekłością i energią mieszankę, która eksploduje z głośników niekontrolowanymi emocjami. Dodam, że za mikrofonem gardło zdziera wokalistka. Przekaz jest bezpośredni i bezkompromisowy.


30 paź 2021

FADHEIT - Inhaling the Trauma (2020)

Kraj: Polska

Wydawca: Putrid Cult

Namiary: https://www.facebook.com/fadheitdsbm


Fadheit to w miarę nowa nazwa na scenie i prezentowany album, wydany w 2020 przez Putrid Cult, jest debiutem tego łódzkiego składu, ale muzyków go tworzących do nowicjuszy raczej nie zaliczymy. Wprawdzie dźwięki są anonsowane jako depresyjny black metal, ale zdecydowanie przeważają szybsze tempa. O charakterze tej muzy decydują przede wszystkim emanujące bólem egzystencji teksty i idące za nimi emocjonalne wokale oraz smutne i pełne żalu melodie. Jakby tego było mało, atmosferę nieszczęścia pogłębiają wstawione tu i ówdzie ambientowe nuty. Dobra muza na melancholijne jesienne i zimowe wieczory.  

29 paź 2021

PHATRAX - I'm Jesus Christ (2021)

Kraj: Polska

Wydawca: Astrophone

Namiary: https://www.facebook.com/phatrax


Jak pokazuje tytuł tego wydanego w maju 2021 nakładem Astrophone, debiutanckiego albumu DJ-a ukrywającego się pod pseudonimem Phatrax, nie tylko rock i metal mają monopol na rozpowszechnianie treści, przez niektóre osoby odbierane jako obrazoburcze czy wręcz bluźniercze. To, co prezentuje rezydujący obecnie w Warszawie artysta, to muzyka, której w ogóle nie śledzę na co dzień. Mamy tu więc do czynienia przede wszystkim z pulsującymi rytmami i elektroniką, w której słychać m.in. wpływy afrykańskie (gqom), bass, funky czy też muzyki orientalnej. Muzyk korzysta również z sampli oraz przyznaje się też do inspiracji doom metalem, ale to chyba odnosi się do mrocznej i niepojącej atmosfery unoszącej się nad tym wydawnictwem.  


28 paź 2021

FUNERAL PILE - Evoked In Flames (2021)

Kraj: Niemcy

Wydawca: Funeral Pile

Namiary: https://funeral-pile.com/

Historia Funeral Pile zaczyna się gdzieś w roku 2008. Zespół powstał, a chwilę potem z różnych przyczyn życiowych został zawieszony. Po 12 latach cześć oryginalnego składu doszła do wniosku, że warto by jednak coś tam pograć i po uzupełnieniu składu o basistę, który również odpowiada za programowanie automatu perkusyjnego, przystąpiono do tworzenia muzyki. Efektem prac jest wydany pod koniec lipca tego roku debiutancki album, na którym niemiecki kwartet prezentuje nam klimatyczną mieszankę death, black i doom metalu. Sporo w tej muzyce melodii, ale bez słodzenia, która ukryta jest zarówno w riffach, jak i solówkach. Całość okraszona jest dość surowym, ale selektywnym brzmieniem, a na pierwszy rzut ucha można się nie    zorientować, że w składzie nie ma perkusisty. Mnie ta muzyka podeszła i dobrze mi się słucha tego albumu.


27 paź 2021

BONGZILLA - Weedsconsin (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Heavy Psych Sounds Records

Namiary: https://bongzilla666.com/


Szesnaście długich lat czekali fani na nowy album Bongzilla, i ostatecznie się doczekali. Ukazał się on w kwietniu 2021 za sprawą Heavy Psych Sounds Records i przynosi nam, jak nie trudno się domyśleć, zadymione dźwięki niosące ze sobą błogi, nieco psychodeliczny nastrój. Oczywiście prym wiodą sfuzowane gitary i bas, ale od czasu do czasu pojawiają się wokale, które są dość charakterystyczne i odbiegają od tego, do czego przyzwyczaił nas ten gatunek muzyki.

26 paź 2021

MENTAL TORMENT – Ego:Genesis (2021)

Kraj: Ukraina

Wydawca: Metallurg Music

Namiary: https://www.facebook.com/mentaltormentband/

Mental Torment nie grzeszą pośpiechem. Aż 8 lat zajęło grupie wydanie swojego drugiego albumu, i ostatecznie ukazał się on pod koniec września tego roku przy współpracy z Metallurg Music. Muzyka na płycie płynie mniej więcej w tym samym tempie co wydawanie albumów przez zespół. A to dlatego, że Ukraińcy grają klasyczny death/doom metal bez specjalnego silenia się na oryginalność, ale mnie to akurat w ogóle nie przeszkadza. Jako że kanony gatunku zobowiązują, na płycie dominują ociężałe, majestatyczne tempa, które z rzadka przyspieszają. Oczywiście nie może zabraknąć pełnych melancholii melodii, growlujących wokali oraz monolitycznego brzmienia i bijących smutkiem solówek. Myślę, że fani gatunku powinni być ukontentowani.  


25 paź 2021

BIG|BRAVE - Vital (2021)

Kraj: Kanada

Wydawca: Southern Lord Recordings

Namiary: https://www.facebook.com/bigbravemusic


W kwietniu 2021 nakładem Southern Lord Recordings, ukazał się nowy album kanadyjskiego trio Big|Brave. Muzyka zawarta na krążku jest dość ciężka w odbiorze i to nie tylko ze względu na szorstkie brzmienie i prowadzący całość bas. Na takie, a nie inne odczucia składają się również powolne jednostajne rytmy, które budują nieco psychodeliczny klimat, oraz przede wszystkim nacechowany emocjami głos wokalistki, który u mnie budzi nieco dyskomfortu, ale w żądnym razie nie jest to wada, gdyż to właśnie ten głos nadaje całości wyrazistości. 


23 paź 2021

SERPENTRANCE - Akra Tapeinosis (2021)

Kraj: Rosja

Wydawca: Godz ov War Productions

Namiary: https://www.facebook.com/pages/Serpentrance/243700699154518?ref=hl


Tym razem macki Godz Ov War Productions zwróciły się na wchód i w efekcie, w lipcu tego roku ukazał się debiutancki album  rosyjskiego Serpentrance. Muzyka kwartetu wpisuje się w nurt okultystycznego death doom metalu z wycieczkami w kierunku black metalu. Przeważają jednak wolne, majestatyczne fragmenty, które potrafią znienacka przeskoczyć w gwałtowną nawałnicę. Womitujące wokale, gęsta atmosfera z rytualnymi implikacjami, czasami w tle pojawiają się religijne, chóralne zaśpiewy, co dodaje całości właściwego klimatu. Może nie jest to najbardziej oryginalna muzyka na świecie, ale ja tego typu dźwięki chętnie przyswajam. Całość zamknięta jest w 45 minutach, na które składa się tylko 5 kompozycji i trzeba przyznać Rosjanom, że się postarali, gdyż te długie, jakby nie patrzeć utwory, są na tyle wielowątkowe, że nie odczuwa się żadnego znudzenia czy znużenia materiałem.

22 paź 2021

ALTARAGE - Succumb (2021)

Kraj: Hiszpania

Wydawca: Season of Mist

Namiary: https://www.facebook.com/ALTARAGE/


Wydany w tym roku przez Season of Mist, czwarty album Altarage to mój pierwszy kontakt z twórczością tego zespołu. I powiem wam, że zmiażdżyła mnie muzyka na nim zawarta. Succumb to ponad godzina bardzo dusznego i przytłaczającego death metalu o mrocznej i ponurej atmosferze. Z jednej strony dźwięki są bardzo gęste, nie dają dużo przestrzeni, i na słuchacza wylewa się ściana hałasu, a z drugie mają one w sobie jakąś magnetyczną moc, która sprawia, że trudno się od tej muzyki oderwać, a 60 minut mija niezauważalnie. Mnie szczególnie zapadł w głowę zamykający płytę, trwający 21 minut kolos. 


21 paź 2021

HEXORCIST - Evil Reaping Death (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Memento Mori Records (CD) / Unholy Prophecies Productions (LP) / Godz Ov War Productions (MC)

Namiary:


Debiutancki album amerykańskiego Hexorcist ukazał się w lipcu tego roku w kooperacji z Memento Mori Records (CD), Unholy Prophecies Productions (LP) oraz naszą krajową Godz Ov War Productions (MC). Zespół powiązany jest personalnie z Gnosis, który w czerwcu wydał swój album dla GoW. Evil Reaping Death to zdecydowanie pozycja do osób lubujących się w staroszkolnym, surowym i wręcz archaicznym death metalu. Muzyka kwartetu pozbawiona jest wszelkich znamion kalkulacji i atakuje słuchacza barbarzyńskimi, przepełnionymi bluźnierstwem dźwiękami, mającymi tylko jedno przeznaczenie — siać zniszczenie i pożogę.

20 paź 2021

THE ARMED - Ultrapop (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Sargent House

Namiary: http://www.thearmed.com/


Trudno jest mi wbić w jakiekolwiek ramy muzykę, jaką słyszę na najnowszym albumie The Armed, który ukazał się w tym roku pod szyldem Sargent House. Alternatywa, elektropunk, a może nawiązując do tytułu extreme pop?  Z jednej strony mocno przesterowane gitary, zmodulowane  wrzeszczące wokale i bombardująca perkusja, piski i zgrzyty. Z drugiej w tle od czasu do czasu lecą miłe dla ucha popowe melodyjki. Ciekawe i nietuzinkowe. 


19 paź 2021

ASHES FOR THE MUTE - Celestial Revelations (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Narcoleptica Productions

Namiary: https://www.facebook.com/ashesforthemute/



W lipcu 2021 w formie elektronicznej, a w październiku za sprawą Narcoleptica Productions na CD, ukazał się debiutancki album Ashes for the Mute. Znajdziemy na nim 40 minut klimatycznego black metalu, który być może Ameryki nie odkrywa, ale w ogólnym rozrachunku jest wart posłuchania. Amerykanie budują zimną  atmosferę pustki kosmicznej za pomocą surowo brzmiącej muzyki, pod postacią nieco rozchwianych gitar, nie wspomagając się jednak specjalnie wyeksponowanymi klawiszami czy rzewnym plumkaniem.  List przebojów raczej nie zawojują, ale posłuchać można.

18 paź 2021

Wędrowcy~Tułacze~Zbiegi - Futurista (2021)

Kraj: Polska

Wydawca: Devoted Art Propaganda

Namiary: https://wedrowcy-tulacze-zbiegi.bandcamp.com/


Z każdym kolejnym wydawnictwem Wędrowcy odlatują w coraz bardziej psychodeliczne rejony, a zarazem oddalają się od swoich metalowych korzeni, a żeby być bardziej precyzyjnym, całkowicie się od nich odcinają. Na swoim ostatnim jak dotąd albumie, wydanym w kwietniu tego przez Devoted Art Propaganda, łączą wpływy góralskiego folku z transową elektroniką i dźwiękami zimno falowymi. Dziwna jest ta muzyka, chyba najbardziej odjechana dotychczas i chyba potrzebuję jeszcze czasu, aby się przez nią przegryźć.

17 paź 2021

AZURE EMOTE - The Third Perspective (2020)

Kraj: USA



Zgodnie z tradycją Azure Emote kazali czekać blisko 7 lat na swój kolejny materiał. Wreszcie w 2020, ponownie pod znakiem Selfmadegod Records, ukazał się trzeci album tego nieszablonowego projektu. Od samego początku Azure Emote reprezentowali awangardowe podejście do death metalu i w tym aspekcie nic się na trójeczce nie zmieniło, aczkolwiek odnoszę wrażenie, że z płyty na płytę dźwięki Amerykanów staja się coraz bardziej przystępne. Oczywiście wciąż jest gęsto od różnych dźwięków i sporo tutaj pokręconych aranży, ale zarazem więcej jest w tym wszystkim melodii. Podobają mi się partie skrzypiec inspirowane, jeśli się nie mylę muzyką żydowska. Klawisze budują gwiezdny klimat, a do tego dochodzą jeszcze partie żeńskie oraz czyste zaśpiewy męskie. Tradycyjnie też kapitalna okładka w klimacie płyty.


16 paź 2021

BEWITCHER - Cursed Be Thy Kingdom (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Century Media Records

Namiary:  https://www.bewitcher.us/



Wydany w tym roku przez Century Media Records trzeci album Bewitcher, to definitywnie coś dla fanów obutego w skóry i łańcuchy Rogatego. Trochę ponad 35 minut naszpikowanego przebojowymi melodiami szatański speed black metal.  Czyli jest szybko i melodyjnie zarazem, z jadowitymi, diabelskimi wokalami i heavy metalowym polotem. Rewolucji tutaj nie ma, ale rozrywka gwarantowana. Mnie szczególnie podobają się pojawiające się od czasu do czasu gitarowe partie, które od razu budują skojarzenia z Ameryką.

https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_lb7rzzO3wiynX6WwZeifChgfJ66xJi9SU&feature=share

15 paź 2021

CAEDERE - Eighty Years' War (2021)

Kraj: Holandia
Wydawca: Via Nocturna



Lubię albumy skupiające się na jednym konkretnym temacie. A jeśli dodatkowo tym tematem jest historia, to już w ogóle +10 w punktacji na samym początku :). A właśnie tego typu wydawnictwem jest najnowsza, trzecia płyta holenderskiego, czy jak kto woli niderlandzkiego, Caedere, którzy w tym roku powracają po 7 latach milczenia, która ukazała się pod skrzydłami opolskiej Via Nocturna. Album zabiera nas w lata 1568-1648 kiedy to Niderlandy walczyły o swoją niepodległość oraz wstrząsane były "niepokojami" religijnymi. Te 80 lat zawieruchy przedstawione jest przy akompaniamencie death metalowych dźwięków, na równi technicznych, jak i brutalnych. Muzyka pomimo swojej intensywności, nie jest przeładowana. Pomiędzy szybsze, techniczne partie wplątane są zarówno delikatne akustyczne wstawki, jak i masywne zwolnienia. Na relatywnie łatwy odbiór płyty wpływ mają także ukryte w riffach melodie.  Warto dać szansę. 


14 paź 2021

BERSTUG - Vernedering (2021)

Kraj: Polska

Wydawca: Berstug

Namiary: https://www.facebook.com/Berstug


W maju tego roku ukazał się druga EP-ka krakowskiego Berstug. Znajdziemy na niej 20 minut black metalu, momentami melodyjnego, ale w ogólnym odczuciu surowego i ascetycznego.  Nie znajdziemy tutaj żadnych fajerwerków czy też epickich momentów, ale fanom pierwotnego grania, nawiązującego do fali norweskiej ten materiał może przypaść do gustu.


13 paź 2021

CANNIBAL CORPSE - Violence Unimagined (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Metal Blade Records

Namiary: http://www.cannibalcorpse.net/


Tak się jakoś ułożyło, że nie miałem zbyt dużo styczności twórczością Cannibal Corpse. Kiedy zaczynałem moją przygodę z death metalem, a Amerykanie wydawali swoje pierwsze płyty, ich muzyka po prostu do mnie nie trafiła i wypadli z kręgu moich zainteresowań. Teraz, słuchając ich najnowszej płyty, wydanej w 2021 przez Metal Blade Records, bije się w pierś i dochodzę do wniosku, że koniecznie muszę dać Kanibalom drugą szansę. Skoro po tylu latach grania, wciąż mają w sobie energię, chęć, a przede wszystkim wenę twórczą, aby nagrywać tak dobrą muzykę, to co byli w stanie wysmażyć wcześniej.  Ta płyta to klasyczny death metalowy walec pod postacią miażdżących riffów i potężnych wokali. Żadnych zbędnych dźwięków i udziwnień.


12 paź 2021

MARIUSZ DUDA - Claustrophobic Universe (2021)

 Kraj: Polska

Wydawca: Mariusz Duda

Namiary: https://mariuszduda.md/


Pandemia, a szczególnie lock down wyzwoliły i niektórych muzyków pokłady energii twórczej. Na przykład Mariusz Duda, frontman Riverside, znalazł czas na realizację pomysłów, które niekoniecznie mogły się sprawdzić w macierzystej kapeli i w kwietniu tego roku wydał swój drugi album solowy. Zresztą pierwsza płyta też została wydana w kowidowych czasach. Na dwójce znajdziemy 9 instrumentalnych kompozycji, w których króluje pulsująca elektronika, pożeniona z ambientowymi nutami. Nawiązując do tytułu, klimat jest nieco duszny i klaustrofobiczny.


11 paź 2021

CHESTCRUSH - Vdelygmia (2021)

Kraj: Szkocja

Wydawca: Chestcrush

Namiary: https://www.facebook.com/chestcrushband


W lipcu tego roku szkocki duet Chestcrush wydał swój debiutancki album. Nie jest on długi, gdyż trwa niecałe pół godziny, ale muzyka na nim zawarta jest na tyle intensywna, że ten czas wydaje się być w sam raz. Dźwięki są brutalne, biją barbarzyńskim okrucieństwem. Są one efektem połączenie ciężaru death metalu z brudem sludge i nihilizmem, którym charakteryzuje się black metal. Coś dla fanów muzycznej ekstremy. Szkotów w nagraniach wspomagał Krzysztof Klingbein za garami.


10 paź 2021

GANGRENED - Deadly Algorithm (2021)

Kraj: Finlandia

Wydawca: Trepanation Recordings (CD) / Violence in the Veins (LP)

Namiary: http://www.gangrened.org/


Fińskie trio Gangrened nie narzuca sobie tempa jeśli chodzi o wydawnictwa. Zespół istnieje od 2012, a na koncie ma zaledwie 4 materiały, z czego tegoroczny, wydany przez Trepanation Recordings na CD i Violence in the Veins na LP jest debiutanckim długograjem. Zresztą tempo wydawania materiałów, jest podobne do tego, jakie słyszymy na Deadly Algorithm. Pięć brudnych kawałków przetacza się niespiesznie i przez ponad 40 minut wgniata słuchacz w fotel, kanapę, czy w cokolwiek, na czym się on znajduje, zapoznając się z tym wydawnictwem. Co do mnie, to ja uwielbiam się zanurzać w tego typu dźwiękach. Pełnych mroku, smolistych i oblepiających ogólną baz nadzieją. 

9 paź 2021

XASTHUR - Victims of the Times (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Prophecy Productcions

Namiary: https://www.facebook.com/Xasthur-acousticunplugged-824188390951258/


Xasthur ma za sobą ponad 25 lat scenie. Zaczynał jako black metalowy projekt, by w 2015 pozornie porzucić swoją czarną duszę na rzecz dźwięków wywodzących się z amerykańskiego folku. W tym roku nakładem Prophecy Productions ukazała się nową płytą, na której muzyk rozprawia się z legendą tzw. amerykańskiego snu. 22 kompozycje trwające ponad godzinę,  to opowieści o ludziach, którym się nie udało, lub którzy zostali przeżuci przez system i wypluci na ulicę kiedy już nie byli potrzebni. Artysta prowadzi nas również przez bezkresne przestrzenie środkowego wschodu USA, podmokłe lasy i miejskie dżungle amerykańskich metropolii.  Mam mieszane uczucia co do muzyki na tym albumie. Jak wspomniałem, całość trwa ponad 60 minut i wydaje mi się, że jest to po prostu za długo. Wprawdzie kompozycje są oparte tylko na gitarze akustycznej, ale w jej dźwiękach panuje jakaś dysharmonia. Wydaje mi się, ze to poprzez nałożenie na siebie kilku ścieżek. Dodając do tego beznamiętny, monotonny wokal dostajemy materiał, który jest ciężki w odbiorze i mnie trudno było przebrnąć przez całość.


8 paź 2021

J.D.OVERDRIVE - Funeral Celebration (2021)

Kraj: Polska

Wydawca: Metal Mind Productions

Namiary: https://www.facebook.com/jdoverdrive

Coś się kończy, coś się zaczyna. J. D. Overdrive, jedni z ojców chrzestnych krajowego pustynnego metalu ponoć odchodzą w niebyt i ta wydana w tym roku przez Metal Mind Productions płyta, o jednoznacznym tytule, ma być forma pożegnania z fanami. Czy tak będzie w rzeczywistości, czas pokaże, nie takie powroty już widziano ;). A na ten moment należy po prostu cieszyć się dźwiękami płynącymi z tego albumu. Jeśli jest to pożegnanie, to naprawdę godnie wypadło i zespół schodzi ze sceny niepokonany. Energetyczna, dynamiczna muza, z nisko strojnymi, mięsistymi gitarami, mocnym wokalem i przede wszystkim wpadającymi w ucho i chwytającymi za serducho melodiami. 

Nie wiem czemu nie działa kod z YT, więc wstawiam link: https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_lcQcPiDxIliUZOXO60ydt-KMR2JtSDS4w&feature=share

7 paź 2021

HORNDAL - Lake Drinker (2021)

Kraj: Szwecja

Wydawca: Prosthetic Records

Namiary: https://www.facebook.com/horndalmusic/




Lake Drinker to drugi album Szwedów z Horndal. Ukazał się on na początku kwietnia tego roku nakładem Prosthetic Records. Do tej pory wydawnictwa z logiem tej wytwórni nie zawiodły mnie, więc z nadziejami na miłe spędzenia czas zasiadłem i do tego albumu. I nie myliłem się. Pierwszy plus za to, że płyta opowiada konkretną historię. Lądujemy w miasteczku Horndal, które zaatakował sam Szatan. Usadowił się on w miejscowej hucie i czerpie swą siłę ze strachu mieszkańców, pijąc wodę z jeziora. Opowieść jest przedstawiona przy wpadającej w ucho muzyce z pogranicza hard core'a i sludge metalu. Oleiste i potężne brzmienie oraz melodie budują odpowiednią dla tego typu historii atmosferę grozy, oraz oddają dramaturgię wydarzeń. Jedna z tych płyt, które wywarły na mnie ostatnio największe wrażenie.