Pages

9 lut 2016

DRIVEN UNDER - Hands in Chains EP (2015)

Kraj: Szwajcaria
Wydawca: Driven Under
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Driven_Under/3540396845


Włączam otwierający "Firstaid Trash". Na początek wprowadzające solo, potem utrzymany w średnich tempach rwany, skoczny thrash, zaczyna się refren i ...co do...? Połączenie thrash metalu z Iron Maiden? Nie za wysoko ta poprzeczka postawiona jak na debiutancki materiał? Wokalista uderza otwarcie w manierę Dickinson'a. Ciekawe co będzie dalej, może to taki jednorazowy wyskok. Drugi w kolejce jest "Alright". Tym razem jest bardziej rockowo, ale są i thrashowe elementy, tyle że w połowie pojawiają się nawiązania do Iron Maiden. Wygląda więc na to, że Szwajcarzy podjęli próbę połączenia muzyki Anglików z ciężarem i zadziornością thrashu. Ambitny pomysł. Trzeci w kolejce jest "Redemption", który otwiera akustyczny początek i melancholijny wokal, tyle że po kilku wersach znowu śpiewa Bruce. Zniknął też thrash, a cała kompozycja to nawiązania do balladowych utworów Żelaznej Dziewicy. "See you in hell" zaczyna się obiecująco. Ciekawy wokal z rockową chrypką, interesujący klimat, szybkie tempo. Tylko po jaką cholerę wokalista męczy się w tak wysokich rejestrach. Niech już lepiej naśladuje wiadomo kogo, co zresztą i tak czyni. Tytułowy "Hand in Chains" to już wierna kopia dokonań zespołu na I pod każdym względem. W przypadku zamykającego płytę  "True Life" nie jestem w stanie napisać nić więcej. Zaczyna się szybkim, dynamicznym thrash metalem by i tak zakończyć jako Iron Maiden. Cholera, za dużo tych bezpośrednich nawiązań do Wyspiarzy, za mało własnych pomysłów, nawet w elementach thrashowych. Tak jakbym chłopaki naprawdę mieli ręce w łańcuchach, które nie pozwalały im rozwinąć skrzydeł. Natomiast pomysł zagrania Iron Maiden ciężej i szybciej sam w sobie nie jest taki zły.

https://www.youtube.com/watch?v=P1xQykCj4Lc




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz