Pages

7 paź 2016

THE FRANKS DAREDEVILS - Dead Inside EP (2016)

Kraj: Kanada
Wydawca: Via Nocturna
Kontakt: https://www.facebook.com/TheFranksbandQc


Wydana pod koniec sierpnia EP-ka kanadyjskiego duetu The Franks Daredevils jest materiałem bezpośrednim zarówno w warstwie lirycznej, jak i dźwiękowej. Słuchając tej płyty, odniosłem nawet wrażenie, że to właśnie przekaz zawarty w tekstach, jest tym na czym François Dubé, głównodowodzący projektem, chciał skoncentrować uwagę słuchaczy.


Z tematów, jakie François podejmuje w utworach, a także przeglądając kanał YouTube zespołu, wywnioskowałem, że stoi on w zdecydowanej opozycji do obecnego porządku, jaki obecnie panuje na świecie oraz jest zwolennikiem różnorakich tzw. teorii spiskowych. Śledząc poszczególne teksty, możemy zapoznać się z hipotezami, jakoby za zamachami  11 września stali Iluminaci i masoni, a celem całej akcji było zdobycie pełnej kontroli nad społeczeństwem i uruchomienie procesu, mającego doprowadzić do powstania  tzw. Nowego Porządku Światowego. W innym utworze poznajemy teorię o rasie Reptilian, którzy uczynili z ludzi rasę niewolników i rządzą nami od setek lat. Przestawiona jest także opinia, że za dowodami o bestialstwie ISIS, a być może nawet za powstaniem tej organizacji, stoją CIA i Mossad. Zespół nie koncentruje się tylko na polityce i sięga również do tematów związanych z mrocznymi zakamarkami ludzkiego umysłu, np.: głęboko wierzącej osoby oczekujące na odkupienie, czy rozterek pijanego kierowcy, który właśnie zabił pieszą na drodze.

Od strony muzycznej nie należy oczekiwać fajerwerków. Mamy do czynienia z wybuchową mieszanką surowego death metalu starej szkoły z thrash metalem oraz szczątkowymi elementami hardcore'a. Utwory utrzymane są głównie w szybszych tempach, z ostrymi riffami, punkową wściekłością i agresją oraz wokalami oscylującymi w zakresie growl - maniakalne krzyki i przyśpiewy. Zwolennicy technicznych popisów nie znajdą tutaj nic dla siebie, ale nie oznacza to, że muzyka jest banalna i prosta.

Nie jest to może wybitne dzieło, raczej nie taki był cel nagrania tego mini-albumu, ale  warto poświęcić mu 30 minut swojego czasu i zapoznać się z głoszonymi poglądami, Kto wie, może to właśnie one przedstawiają prawdziwy obraz świata, który to jest tak odmienny od tego, czym karmią nas na co dzień mass media. Być może Oni są wszędzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz