Pages

29 sie 2017

FELIETON: BRZMIENIA ZNANYCH ZESPOŁÓW – MARILYN MANSON (JOHN 5)



Nie jest łatwo wybić się na scenie muzycznej, ponieważ na sukces składa się wiele czynników. Zespół musi być utalentowany i oryginalny. Poprzez oryginalność można rozumieć ciekawe kompozycje, otoczkę, którą członkowie zespołu wokół siebie wytwarzają, a także brzmienie. Do tego należy dodać także osobę, która muzykami pokieruje, a także szczęście, jednak jeśli muzyka będzie mało interesująca, wtórna i będzie brzmieć tak samo jak muzyka większości kapel, wówczas na szczęście nie ma co liczyć. Doskonale zdawał sobie z tego sprawę Brian Warner, który dla większości znany jest jako Marilyn Manson. Muzyk nie miał łatwego startu, jednak nie poddawał
się, a głód pasji który w nim narastał jedynie dodawał mu sił w dążeniu do celu. Dziś każdy kto zna choć kilka utworów muzyka, kojarzy je z ostrym brzmieniem i charakterystycznym, zachrypniętym głosem, a samego artystę z szokującymi strojami i ekscentrycznym zachowaniem na scenie. Marilyn Manson wiedział co chce osiągnąć i zdawał sobie sprawę z tego, że do spełnienia celu będzie potrzebował nie tylko zgranego zespołu, ale także takiego, którego brzmienie będzie równie oryginalne co sam wokal. Marilyn Manson wraz ze swoim zespołem odnosili coraz większy sukces, jednak wielu miłośników artysty określa szczyt jego kariery na końcówkę XXI wieku i pojawienie się na rynku płyty „Mechanical Animals”, na której partie gitary nagrał John Lovery, który przyjął pseudonim John 5. Gitarzysta sumiennie spełniał swoje obowiązki i choć często trzymał się w cieniu Mansona, zaczął odgrywać coraz większą rolę zarówno w studiu jak i na scenie. John 5 wniósł bardzo duży powiew świeżości do muzyki artysty, a jego charakterystyczne brzmienie, olbrzymie umiejętności i oryginalny sposób gry stały się filarem późniejszych utworów Mansona.

John 5 jest wielkim fanem muzyki country, którą chętnie łączy z metalem. Posiada on olbrzymią kolekcję gitar typu telecaster i choć ma w posiadaniu także inne gitary, to jednak telecaster stał się jego znakiem rozpoznawczych. Zazwyczaj gitara ta kojarzona jest z lżejszymi gatunkami muzycznymi, takimi jak country, blues czy rok, jednak John 5 udowodnił, że także ciężki metal doskonale pasuje do tego typu gitary. Gitarą sygnowaną przez artystę jest Squier J5 Telecaster, która występuję w dwóch kolorach. Instrument wyposażony jest w dwa przetworniki typu humbucker, które udźwigną nawet najcięższe brzmienia. Brzmienie jest bardzo klarowne, dynamiczne i na tyle uniwersalne, by gitara mogła sprawdzić się w wielu gatunkach, na przykład w muzyce country czy w lżejszym rocku. Na szczególną uwagę zasługuje bardzo wygodny gryf i niska akcja strun, dzięki której na gitarze gra się bardzo komfortowo. Gitarzyści inspirujący się brzmieniem jakie posiada John 5 nie muszą koniecznie inwestować w ten konkretny model gitary. Doskonale sprawdzą się także inne gitary, takie jak na przykład stosunkowo niedrogi Squier Affinity Telecaster, który co prawda posiada przetworniki typu single coil, jednak mają one na tyle duży pazur, by pozwoliły na granie ostrzejszej muzyki. Na pochwałę zasługuje wysoki komfort gry i bardzo dobrze wyprofilowany gryf gitary, co nie zdarza się często w instrumentach z tej półki cenowej. W rezultacie otrzymujemy gitarę z bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny, na której możemy grać wiele różnych gatunków muzycznych.

Na brzmienie muzyka wpływają także efekty, lecz tych wbrew pozorom jest niewiele. John 5 słynie z bardzo charakterystycznego brzmienia i eksperymentowania z nim. W jego muzyce możemy usłyszeć bardzo specyficzne dźwięki, lecz nie powstają one za pomocą wielu efektów, lecz umiejętnego ich używania. John 5 znany jest z używania pokręteł efektów w środku trwania utworu, dzięki czemu jest w stanie zagrać dźwięki, których nie można uzyskać w inny sposób. Artysta ceni sobie efekty marki Boss, a jego przester pochodzi z modelu BOSS SD1W Super Overdrive. Jest to bardzo uniwersalny efekt, który charakteryzuje się klarownym i ciepłym brzmieniem. Może on służyć zarówno do lekkiego podbicia sygnału, jak i do zdominowania go na tyle mocnym przesterem, by można było odnaleźć się w ciężkiej muzyce. Pomimo możliwości wzmocnienia sygnału, John 5 używa także efektu TC electronic TC Spark Booster, który z jednej strony jest typowym boosterem, ale można go używać także jako przesteru. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że choć sygnał jest wzmocniony, to jego charakter nie ulega modyfikacji. Na pokładzie znajdziemy pokrętła odpowiedzialne za głośność, poziom natężenia i podstawową korekcję tonów, a także przełącznik który pozwoli dodatkowo na podbicie dolnego lub średniego pasma. Połączenie boostera z przesterem pozwoli uzyskać większe możliwości, dlatego takie zestawienie jest często spotykane. Jeżeli chodzi o efekty modulacyjne, to głównym efektem artysty jest chorus, w tym przypadku jest to TC electronic TC Corona Chorus, który jest efektem o bardzo dużych możliwościach. Znajdziemy tu pokrętła odpowiedzialne za prędkość, głębokość, natężenie brzmienia i głośność. Na uwagę zasługuje także fakt, że urządzenie oferuje trzy rodzaje chorusu, a jakby tego było mało, za pomocą oprogramowania Tone Print możemy jeszcze bardziej wpłynąć na brzmienie, a także wgrać już gotowe presety stworzone przez bardzo pokaźną grupę gitarzystów, wśród której znajduje się sam John 5. Chcąc dodać więcej przestrzeni, możemy użyć efektu TC electronic Flashback. Jest to delay o bardzo dużych możliwościach, które tak samo jak w przypadku poprzedniego efektu możemy poszerzać za pomocą programu Tone Print. Efekt doskonale sprawdza się do tworzenia lekkiego wypełniania jak i w celu uzyskania bardzo dużych przestrzeni dźwiękowych.

Dziś John 5 gra w zespole Rob Zombie oraz prowadzi bardzo udaną karierę solową. Mimo wszystko najczęściej kojarzony jest jako były gitarzysta Marilyna Mansona i trudno się z tym dziwić, ponieważ to właśnie w jego zespolą stał się rozpoznawalnym muzykiem. John 5 jest bardzo dużą inspiracją dla wielu gitarzystów, ale pamiętajmy, że jego silną stroną nie są tylko efekty i gitary, lecz przede wszystkim kreatywność w ich używaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz