Pages

15 sie 2017

GORGUTS - Pleiades' Dust (2016)

Kraj: Kanada
Wydawca: Season Of Mist
Namiary: http://www.gorguts.com/


Upadek Imperium Rzymskiego zapoczątkował w Europie okres zwany potocznie Mrocznymi Wiekami. W mniej więcej tym samym okresie na Bliskim Wschodzie arabski mędrzec Al-Ma'mum powołał do życia Świątynię Mądrości, której celem było poznanie i zachowane mądrości oraz wiedzy
starożytnych cywilizacji, szczególnie Grecji, Persji i Indii. Środkiem prowadzącym do tego celu było tłumaczenie ksiąg i dokumentów na język arabski. Ośrodek umiejscowiony w Bagdadzie przyczynił się do intensywnego rozwoju tego miasto, które w krótkim czasie stało się jednym z głównych centrów kultury arabskiej. Przez wiele lat, podbijane przez Arabów ludy miały obowiązek przekazywać zdobywcom zarówno złoto, jak i wszelkie starożytne manuskrypty, które posiadali. W szczytowym okresie, zbiory Świątyni Wiedzy można było porównać do zasobów, jakie znajdowały się w Bibliotece Aleksandryjskiej.

Właśnie przez ten Złoty Okres islamu prowadzą nas na swoim najnowszym wydawnictwie Kanadyjczycy z Gorguts. Przy dźwiękach rezonujących gitar, pokręconych riffów, łamiącej rytm perkusji poznajemy historię kolebki arabskiej cywilizacji od momentu kiełkowania idei budowy Świątyni Wiedzy aż po tragiczny koniec tego centrum nauki, który został splądrowany przez hordy Mongołów, a znajdujące się w nim księgi zostały bezpowrotnie utracone na zawsze w wodach rzeki Tygrys. Nigdy się nie dowiemy, jak wyglądałby dzisiejszy świat i na jakim etapie byłby Islam, abstrahując od sensu istnienia jakiejkolwiek zorganizowanych religii, gdyby barbarzyńcy ze wschodu pohamowali swoje żądze bezmyślnego niszczenia.

Pleiades' Dust to EP-ka, na której program składa się jedna kompozycja, trwające aż, a równocześnie tylko 33 minuty. Tylko, gdyż trochę szkoda, że tak krótko, ponieważ historia przedstawiona na płycie jest fascynująca i chętnie posłuchałbym więcej na jej temat. Pozostaje samodzielnie dokopać się do szczegółów w internetach i tekstach źródłowych.

Chociaż mamy do czynienia z technicznym death metalem, to jest on podany w przystępnej, przyswajalnej formie, w której znalazło się miejsce zarówno na odrobinę melodii, klimatyczne fragmenty, jak i umiarkowanie techniczne wygibasy. Jest to mój pierwszy kontakt z muzyką Gorguts, ale po tym, co usłyszałem, z chęcią nadrobię zaległości.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz