Pages

25 cze 2020

THE FREUDERS - Warrior (2020)

Kraj: Polska
Wydawca: The Freuders
Namiary: https://www.facebook.com/thefreuders/


Dzisiaj odbiję w trochę inne klimaty, niż te, które towarzyszą mi na co dzień i pokrótce zaprezentuje drugi album stołecznego kolektywu The Freuders, zatytułowany Warrior, który ukazał się w kwietniu tego roku. Debiutancki album grupy ukazał się 5 lat temu, a poza nim zespół ma na koncie jeszcze wydane w 2014 i
2018 EP-ki.

Warrior to dziewięć kompozycji trwających łącznie około 40 minut i będących całkiem solidną porcją klimatycznego rockowego grania z lekką nutą psychodelii. Otwiera go mocniejszy akcent pod postacią kawałka Hannibal, ale z czasem dźwięki zaczynają płynąć coraz bardziej leniwie i nad płytą zaczyna się unosić eteryczna, odrobinę melancholijna atmosfera. W żadnych wypadku nie oznacza to, że się robi nudno, a wręcz przeciwnie. Duży udział w tworzeniu wspomnianego klimatu ma subtelny i ciepły, czasami pomrukujący i zachrypnięty głos wokalisty oraz generalnie spokojne tempo całości. Muzyka wydaje się prosta, ale zarazem rozbudowana i trudno jest odmówić przestrzeni. Całość jest podana w bezpośredni sposób, a melodie, chociaż trudno je nazwać przebojowymi, to jednak szybko zagnieżdżają się w głowie i już nie chcą jej opuścić. Pomimo tego, jak się okazuje pozornego spokoju i rozleniwienia, dźwięki na płycie wywołują uczucie lekkiego niepokoju, a nawet mogą wpędzić momentami w przygnębienie. Jest w nich pewna nieprzewidywalność i nieoczywistość. Czasami zahipnotyzują słuchacza, czasami zaskoczą brudem, wyskoczą progresywne partie, czy też popłynie grunge lub zabrzmi surowy rock.

Ponieważ był to mój pierwszy kontakt z twórczością The Freuders, jestem bardzo miło zaskoczony tą płytą i myślę, że muzyka warszawiaków jeszcze nie raz zabrzmi w moich uszach,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz