Pages

2 sty 2018

GODSMACK - 1000hp (2014)

Kraj: USA
Wydawca: Spinefarm Records / Universal Records / Republic Records
Namiary: http://godsmack.com/




Nowy rok zaczynam od mocnego uderzenia, czyli ostatniej płyty amerykańskiego Godsmack zatytułowanej 1000hp, która ukazała się w 2014 roku. Jest to już bodajże siódmy długograj grupy, a moja przygoda z tym zespołem zaczęła się w okolicach 1999 roku, kiedy pierwszy raz usłyszałem
album zatytułowany Godsmack. Nie wywarł on wówczas większego wrażenia, ale kolejna płyta, czyli wydany w 2000 roku krążek Awake spowodował, że od tej pory każda kolejna pozycja Amerykanów prędzej czy później ląduje na mojej półce.

Tym, co ostatecznie przekonało mnie do muzyki bostończyków to energia, moc i przebojowość, którymi kipią ich kompozycje. Nowoczesny, bezpośredni hard rock oparty jest na mocarnych riffach, obleczonych charakterystyczną melodyką, która obok głosu Sully Erna jest znakiem rozpoznawczym Godsmack.

1000hp przeleżał kilka dobrych miesięcy na kupce pod roboczą nazwą "Do przesłuchania", ale w końcu nadszedł jego czas. Album nie odbiega od tego, do czego panowie przyzwyczaili nas przez ponad 20 lat swojej działalności. Dostajemy prawie 50 minut, zamkniętych w 11 kompozycjach, potężnego, konkretnego i ciężkiego jak diabli amerykańskiego rockandrolla. Mięsiste gitary, niszcząca sekcja i mocny rockowy wokal. Czy trzeba czegoś więcej? Godsmack konsekwentnie podążą raz obraną drogą i nie sili się na żadne rewolucje o wolty stylistyczne. I niech tak zostanie.

Podobno w tym roku ma wyjść nowy album. Już zacieram ręce.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz