Ze względu na okoliczności jest to wydawnictwo w pewnym sensie wyjątkowe. Otóż pierwszy raz w Polsce zespół black metalowy został zaproszony do współpracy przez państwowe instytucje kulturalne. Prezentowana EP-ka jest owocem tej współpracy i zawiera muzykę, którą muzycy Odrazy zaprezentowali 11 kwietnia 2015 w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. Zawiera 20 minutowy utwór skomponowany na poczet wydarzenia "Pamiętaj z Nami" mającym na celu złożenie hołdu krakowskiej społeczności żydowskiej, która została zamknięta w getcie na Podgórzu, a następnie stopniowo eksterminowana przez Niemców w KL Kraków-Płaszów i innych obozach zagłady. Grozę tamtych czasów zespół postarał się zamknąć w tej jednej kompozycji. Od samego początku narasta niepokój i napięcie, gdyż słychać, że zaczyna się dziać coś złego. Chwilę potem zostaje przeniesiony na teren getta. Atmosfera momentalnie gęstnieje. W powietrzu wiszą uczucia niepewności i beznadziei. Wokół głód i cierpienie. Wybucha chaos. To likwidacja dzielnicy. Strach, rozpacz, serie z karabinów maszynowych i ... już. Muzyka się uspokaja, ale atmosfera jest wciąż gęsta. Rozbrzmiewa marsz żałobny. Zjawy dawnych mieszkańców płynące współczesnymi już ulicami pomiędzy nieświadomymi turystami... Takie obrazy w mojej głowie namalowała muzyka Odrazy. Muzyka czerpiąca zarówno z black metalu, w pewnym stopniu, jak i eksplorująca obszary podpadające już pod post-metal. Ciężkie, posuwiste riffy, przestery, wolne tempa, syntezatory. Muzyka jest zimna, odhumanizowana. Warto jej posłuchać na YouTube wraz z towarzyszącą wizualizacją, która zawiera sceny z obozu Płaszów, nakręcone z ukrycia przez AK oraz przedstawia Kraków współcześnie. Uzupełnia to przekaz muzyczny i nadaje całości pełny wymiar.
Warszawiacy z prog-metalowego VOTUM opublikowali teledysk do utworu "Satellite". Klip promuje płytę ":KTONIK:", która ukaże się 26 lutego 2016 roku nakładem Inner Wound Recordings.
Kanadyjczycy z thrashowego Sanktuary wydają 22 stycznia 2016 nową płytę zatytułowaną "Winter's Doom". W międzyczasie album można przesłuchać na stronie serwisu Metal-Rules.com, korzystając z linku poniżej.
1. Space Race (4:30)
2. Wild Is The Wind (4:12)
3. Vermin Lord (6:50)
4. Winter's Doom (3:39)
5. Open Your Eyes (4:40)
6. Corpse Blockade (4:15)
7. Maximum Authority (4:46)
Czas: 32:55
Kanadyjczycy z Caym wchodzą do studia, aby zarejestrować swój kolejny album. Za produkcję będzie odpowiadał Joe Duplantier z Gojira. Płyta jest następcą wydanego w 2013 roku "From Red To Black".
Węgrzy z Jack udostępnili do odsłuchu swój najnowszy album "Neurozis", który miał swoją premierę 18 stycznia 2016 nakładem Give Praise Records. Muzyka prezentowana na albumie to mieszanka grind, crossover i thrash metalu.
Fiński Wishing Well zaprezentował klip do utworu "Hippie Heart Gypsy Soul", który pochodzi z nadchodzącej płyty “Chasing Rainbows”, która zostanie wydana 5 lutego 2016 roku nakładem Inverse Records. W nagraniu "Hippie Heart Gypsy Soul" brał udział Graham Bonnet związany (Rainbow, Michael Schenker Group, Alcatrazz).
Thrash metalowy Terror Empire opublikował tekstowy klip to utworu "String of Rebellion". Kompozycja pochodzi z płyty "The Empire Strikes Black" wydanej w 2015 przez Nordavind Records.
Prezentowany album kanadyjskiego trio miał swoją premierę 15 stycznia 2016. Jest to druga płyta w dorobku grupy. Usłyszymy na niej nieco ponad 32 minuty potężnego, mięsistego death metalu, w którym melodia i technika uzupełniają się wzajemnie. Średnie i szybkie tempa występują na zmianę, a ciężkie, monumentalne fragmenty przeplatają się z blastami i ostrymi, pokręconymi riffami czy solami. Uwagę zwraca warczący w tle bas. Podoba mi się głęboki, basowy growl, który od czasu do czasu przechodzi w krzyk, Jest coś niepokojącego i złowrogiego w atmosferze tego albumu a nastrój ten tworzą zarówno pogrywające gdzieś na drugim planie melodyjne sola, ocierające się o klimaty post-rockowe, jak i trochę mechaniczne brzmienie gitar oraz odrobina elektroniki nawiązująca do klimatów industrialnych. Pomimo że nowe kanony gatunku nie są tu wyznaczanie, to warto poświęcić półgodziny i w spokoju zapoznać się z muzyką Kanadyjczyków, która mimo wszystko do tuzinkowych nie należy.