Wydawca: Via Nocturna
Namiary: http://templeofmoloch.com/
Ponad dwa lata temu w organizowanym przez GIA Shop konkursie, miałem szczęście wygrać po raz pierwszy, i jak dotąd ostatni ;), pewną ilość płyt. Pośród nich znalazło się również wydawnictwo I.A. Serpentor zatytułowane Onoskelis. Dopiero jakiś czas później dowiedziałem się, że za tym projektem
stoi nie kto inny, jak znany z black metalowego Zorormr Moloch, a I.A. Serpentor to po prostu jedno z wcześniejszych wcieleń muzyka.
Wspominam o tym, dlatego że do 31 października tego roku muzyka, jaką tworzył Moloch przed powołaniem do życia Zorormr, praktycznie nie była dostępna. Tego właśnie szczególnego dnia nakładem Via Nocturna ukazało się retrospekcyjne wydawnictwo zatytułowane The Vatican Cellars. Ciekawostką jest fakt, że tak właśnie nazywało się pierwsze domowe studio Molocha, umieszczone właśnie w piwnicy jego domu.
Na album składa się 36 utworów, które łącznie trwają ponad 135 minut. Twórca zabiera nas w swoistą podróż w czasie, gdyż zestaw tworzą kompozycje ze wspomnianej wcześniej Onoskielis oraz z wydanej w 2009 EP-ki Yog-Sothoth, a także z płyty Withering Hopes, która ukazała się pod szyldem Serpentorii, protoplasty I.A. Serpentor. Całości dopełniają nigdy wcześniej niepublikowane utworu. Jest więc to płyta, a raczej dwie wydane w formie gustownego digipacku, które mogą stanowić gratkę dla wielbicieli dźwięków spod znaku dark ambient i dungeon synth.
Taka właśnie muzyka popłynie z głośników po włączeniu Start. Muzyka pozornie delikatna i łagodna, która z jednej strony pozwala się wyciszyć, a z drugiej uruchamia wyobraźnię i wprowadza lekki niepokój. Ponure dźwięki budują atmosferę grozy, a astralne syntezatory wywołują dreszczyk emocji. Dominują mroczne klawiszowe plamy, które uzupełniają okazjonalne deklamacje, odgłosy wiatru czy dzwonów i organów kościelnych. Niespodziewanie pojawi się demoniczny śmiech, zaskrzypi podłoga, zabrzęczą łańcuchy, skapnie skraplająca się na suficie woda i wiele innych niespodzianek.
The Vatican Cellars to monolityczne wydawnictwo, zawierającą sporą dawkę dźwięków, których magię będzie można odczuć szczególnie podczas nadchodzących zimowych wieczorów, podczas których z grzanym winem w ręku, w ciemnych pokoju podążymy z Molochem w podróż po owianych tajemniczą aurą zatęchłych podziemiach Watykanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz