Wydawca: Godz ov War Productions / Malignant Voices
Namiary: http://www.animadamnata.com/
Dziesięć lat przyszło nam czekać na kolejny wyziew spod znaku Anima Dagmata i oto 29 października Anno Bastardi 2017, nakładem Godz ov War Productions oraz Malignant Voices światło dzienne ujrzał trzeci pomiot zatytułowany Nefarious Seed Grows to Bring Forth Supremacy of the Beast. I powiem
wam, że dawno nie słyszałem tak Złej płyty. Bo Zło, bluźnierstwa, profanacja wszelkich świętości oraz seksualne perwersje wylewają się z każdym zagranym na nim dźwiękiem. Dziesięć hymnów będących pochwałą dla Rogatego i deklaracją totalnej wojny przeciwko Jahwe. Tu jeńców nie będzie. Celem jest całkowite strącenie boga z tronu w czeluście piekielne.
Od pierwszej minuty na słuchacza spada grad blastów bitych przez opętańczą perkusję oraz orgia chłoszczących niczym czarci bicz riffów i przeszywających do szpiku kości solówek. Wokal warczy, bulgocze, charczy, wyje, deklamując kolejne obrazoburcze wersety. Od czasu do czasu tę nawałnicę dźwięków przerywają wolniejsze fragmenty, wręcz doom metalowe, kiedy to do głosu dochodzi rytualny charakter muzyki Anima Damnata. Usłyszymy też kilka nawiązań do black metalu, ale podstawą muzyki pozostaje brudny, obskurny, piwniczny death metal.
Ekstrema, smoła, czerń i sierść. Podejrzewam, że gdyby Szatan istniał, to Nefarious Seed Grows to Bring Forth Supremacy of the Beast byłby w kanonie lektur obowiązkowych jego wyznawców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz