Zespół Fenisia został założony w Rzymie w 2009 roku i w 2011 wydał album "Lucifier" nagrany w rzymskim Forward Studio i zmiksowany z Sterling Sound.
Pierwszy singiel "Damnation Ballad", dzięki promocji we włoskich stacjach radiowych, spotkał się z szerokim odzewem w prasie oraz licznych webzinach i blogach poświęconych muzyce metalowej.
W międzyczasie Fenisia otwierał koncerty takich zespołów, jak The Misfits, Paul Di'Anno czy Hobbs.
Drugi album zatytułowany "Fenisia Cafe" został wyprodukowany, nagrany i zmiksowany przez Ray's Sperlonga w studiu Rosary Lane Studios.
"Fenisia Cafe" jest zainspirowany Procope cafe w Paryżu, kolebce Oświecenia i jest rozwinięciem "Lucifier" dopracowanym podczas wielu koncertów i żmudnej pracy w studiu.
Wyróżniające się brzmienie Hard/Groove Metalowe łączy ciężki rock z pasją muzyków do starożytnych mitów, nauk ezoterycznych, ogólnie rzecz biorąc okultyzmu. Zespół nadał swojej muzyce nazwę "Metal Oświecenia".
http://www.fenisia.com/
English
Fenisia, was born in Rome in 2009 and released the album 'LUCIFER' in 2011 recorded in Rome (Forward Studio) and mastered at Sterling Sound.
The first single, DAMNATION BALLAD generated massive press coverage and received stellar reviews on numerous webzines and metal blogs, thanks also to solid airplay on mainstream italian radio channels.
In the meantime Fenisia opened for bands such as The Misfits, Paul Di'Anno (formerly of Iron Maiden) and Hobbs.
Their Second Album Titled "Fenisia Cafe", was produced, recorded & mixed by Ray Sperlonga in the Rosary Lane Studios, mastered by Colin Davis from Pacheco California.
The Fenisia Cafe inspired by Procope cafe paris, cradle of the Enlightenment, it is the result of the 'exact evolution of LUCIFER, carefully prepared and developed after many concerts and a long work in the studio.
Their unique brand of Hard/Groove Metal integrates heavy Rock with their passion for ancient myth, alchemy, occult sciences and esoterica in general. Straightforward - yet complex - musically logical path. 'Metal of Enlightenment', as the band likes to call it.