Kraj: Polska
Wydawca: Via Nocturna
Kontakt: http://www.zorormr.net/
Wydany w zeszłym roku trzeci album "Corpus Hermeticum" zrobił na mnie olbrzymie wrażenie (recenzja), więc ostrzyłem sobie zęby na kolejne wydawnictwo tego jednoosobowego projektu. Długo nie musiałem czekać, ponieważ 10 czerwca tego roku nakładem Via Nocturna pojawił się opisywany minialbum, zawierający 6 utworów, trwających łącznie prawie 25 minut.
Pierwsze cztery kawałki, które zostały zarejestrowane podczas sesji "Corpus Hermeticum", ale nie zostały umieszczone na albumie. Od razu wyjaśniam, że nie są to żadne odpady sesyjne. Charakter tych kompozycji po prostu ewidentnie nie pasuje do koncepcji albumu i ich włączenie na trójkę wpłynęłoby na spójność całego materiału.
Kompozycje te cechuje mroczna atmosfera, Zło i diaboliczność. Dominują wolne, ciężkie momenty, ale są chwile, gdy muzyka wyraźnie przyspiesza a blasty podkreślają co bardziej istotne fragmenty utworów. Oprócz dobrych riffów klimat budują zarówno partie klawiszy zastosowane z umiarem, jak i demoniczny wokal Molocha oraz perkusja, która wprowadza elementy rytualności. Między te elementy wplecione są melodyjne, wręcz epickie solówki. Ale moją uwagę przykuły szczególnie odrobinę niepokojące i wywołujące grozę partie pianina w instrumentalnym, tytułowym utworze.
Pozostałe dwie kompozycje to utwory nagrane podczas sesji nagraniowych poprzednich albumów "Krval" i "IHS". Kawałki te to surowy, pierwotny black metal, oparty na szybkich i średnich tempach, które jednak zawierają w sobie już charakterystyczny pierwiastek, wyróżniający Zorormr spośród innych black metalowych projektów.
"The Aftermath" stanowi zakończenie pewnego okresu i początek kolejnego w działalności Zorormr, jednakże jeśli kierunek nowego rozdziału jest reprezentowany przez takie utwory jak "The Last Judgement" czy "The Crawling Chaos" to już z niecierpliwością czekam na informacje o kolejnym wydawnictwie.
Ostatnie wpisy
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zorormr. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zorormr. Pokaż wszystkie posty
16 cze 2016
20 maj 2016
NEWS: ZØRORMR powróci z EPką “The Aftermath”!
Etykiety:
News,
Via Nocturna,
Zorormr
Najwyższa pora zdradzić kilka szczegółów związanych z
zapowiadaną wcześniej EP-ką ZØRORMR. ”The Aftermath” to 4 utwory nagrane
podczas sesji do płyty “Corpus Hermeticum” (z czego 3 z nich nie były wcześniej
publikowane). Za ich produkcję (mix i master w Sound Division Studio) odpowiada
sam Arek “Malta” Malczewski.
Dodatkowo na krążku znajdą się dwa utwory bonusowe
pochodzące z sesji nagraniowych “IHS” i debiutanckiego krążka “Kval” jeszcze z
2010 roku, które “dopieścił” Arkadiusz “Aro” Jabłoński w Monroe Sound Studio.
Łącznie “The Aftermath” to 25 minut solidnego black metalowego łomotu. Sesyjnie
za bębnami usiadł niezawodny Icanraz a niektóre leady nagrał także Quazarre
(obaj z DEVILISH IMPRESSIONS).
14 cze 2015
ZORORMR - Corpvs Hermeticvm (2015) - czyli to tak się powinno grać black metal
Etykiety:
Zorormr
Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.zorormr.net/
Wydawca: Via Nocturna
Czarne chmury zasnuły wieczorne niebo nad stolicą i mrok za oknem co chwilę rozświetlają błyski piorunów, a do uszu raz po raz dochodzą pomruki gromów. Czyż można wyobrazić sobie lepszy momet na zaznajomienie się z najnowyszm albumem Zorormr? Raczej nie, szczególnie że muzyka zaprezentowana przez Molocha na tym albumie jest zacna, aby nie powiedzieć...przebojowa - nie wiem czy wypada użyć tego słowa w stosunku do black metalu. Świetnie zaaranżowane kompozycje, w których ciężar i mrok przeplatają się z wpadającymi w ucho melodiami. Średnie tempa przechodzące w skoczne momenty, hipnotyczne gitary, heavy metalowe solówki, umiejętnie dozowane emocje i atmosfera oraz brzmienie, które wywołuje ciary na plecach. Ta płyta to black metalowy majstersztyk, który może przypaść do gustu nie tylko wyznawcom czarnej sztuki.
https://www.youtube.com/watch?v=xyA2DZVwFEc
Oficjalna strona: http://www.zorormr.net/
Wydawca: Via Nocturna
Czarne chmury zasnuły wieczorne niebo nad stolicą i mrok za oknem co chwilę rozświetlają błyski piorunów, a do uszu raz po raz dochodzą pomruki gromów. Czyż można wyobrazić sobie lepszy momet na zaznajomienie się z najnowyszm albumem Zorormr? Raczej nie, szczególnie że muzyka zaprezentowana przez Molocha na tym albumie jest zacna, aby nie powiedzieć...przebojowa - nie wiem czy wypada użyć tego słowa w stosunku do black metalu. Świetnie zaaranżowane kompozycje, w których ciężar i mrok przeplatają się z wpadającymi w ucho melodiami. Średnie tempa przechodzące w skoczne momenty, hipnotyczne gitary, heavy metalowe solówki, umiejętnie dozowane emocje i atmosfera oraz brzmienie, które wywołuje ciary na plecach. Ta płyta to black metalowy majstersztyk, który może przypaść do gustu nie tylko wyznawcom czarnej sztuki.
https://www.youtube.com/watch?v=xyA2DZVwFEc
Subskrybuj:
Posty (Atom)