Oficjalna strona: http://asgaard.pl/
Jest to debiutancka płyta nagrana w 1997 roku przez polski Asgaard. Jeśli mnie pamięć nie myli był to czas kiedy popularność zdobywały zespoły ze śpiewającymi paniami i grołlującymi panami:). I tak jest właśnie w przypadku Asgaard. Jest pani, która jeszcze gra na flecie, druga pani grająca na skrzypcach, są klawisze, growl itd. W sumie połączenie dosyć interesujące, szczególnie ten flet, ale jako całość to...moje życie nie byłoby uboższe gdybym tej płyty nie usłyszał. Główne zastrzeżenia mam do warsztatu wokalnego obojga wokalistów oraz do angielskiego. Odniosłem wrażenie, że pani niezbyt była po drodze z tym językiem i dlatego jej wokal został "schowany" i ciężko zrozumieć tekst. Czasami chyba lepiej napisać teksty po polsku niż męczyć się w obcym języku.
W każdym razie mimo pewnych minusów ta płyta pozwoliła grupie wypłynąć na szersze wody i marka stała się rozpoznawalna na polskiej scenie a światło dzienne ujrzało jeszcze kilka płyt. 2 lata temu zespół planował kolejne wydawnictwo, ale nie wiem jak potoczyły się dalsze losy.
I jeszcze jedno - na wkładce do mojego wydania płyty słowa utworów są w innej kolejności niż na płycie.
A poniżej jeden z utworów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz