Kraj: Brazylia
Więcej informacji:
http://www.metal-archives.com/bands/The_Slaughterhouse/3540278438
Wydawca:
Goretomb Records
To chyba mój pierwszy kontakt z tak niszowym podgatunkiem jakim jest porno-gore. I jest to kontakt brutalny. Nie chodzi tu o samą muzykę, ponieważ słyszałem rzeczy bardziej ekstremalne i nisko nastrojony bas oraz miażdżące riffy nie robią na mnie wrażenia. Podobnie jak blasty czy walcowate zwolnienia, czy też basowy growl. Te elementy spotykamy u setek innych zespołów. Prawdziwa ekstrema zaczyna się gdy do muzyki dołączyć teksty pełne krwi, gnijących ciał, wymyślnych sposobów okaleczenia oraz sugestywnych opisów tego co kojarzy się z terminami porno i nekrofilia. Mocna rzecz dla fanów horrorów typu gore, więc jeśli się do nich nie należy, lepiej posłuchać muzyki bez zaglądania do tekstów i przyglądaniu się oprawie graficznej.
Z przyczyn estetycznych nie załączam dzisiaj grafiki okładki i podaje wyłącznie link do nagrania.
https://www.youtube.com/watch?v=kuLrwxlokGg
Powiem szczerze, że nigdy nie słyszałam o porno-gore i nigdy nie słuchałam czegoś takiego, do czego dałeś link. Naprawdę coś takiego istnieje? No to mało wiem o świecie. Growl też do mnie nie przemawia i są tylko nieliczne wyjątki.
OdpowiedzUsuńmelomol.blogspot.com
Tak istnieje. na metal-archives.com mozesz podejrzec slowa do tych utworow, co pozwoli sie zorientowac o czym jest ten gatunek. W sumie to wyroznia sie on tematyka, bo muzycznie to brzmi jak inne death-gore kapele :).
Usuń