Wydawca: Witching Hour Productions
Namiary: https://www.facebook.com/ChristAgony
Po usłyszeniu wydanej w 2015 roku EP-ki Black Blood wyraziłem nadzieję, że nadchodzący album będzie co najmniej kontynuacją muzyki, którą miałem przyjemność usłyszeć na tym 3-utworowym wydawnictwie. Teraz, po spędzeniu kilku dni na słuchaniu Legacy, mogę stwierdzić, że tak się
właśnie stało i album trzyma poziom z Black Blood. Może nie powinno to być zaskoczenie, skoro na płycie znajdują się dwa utwory ze wspomnianego minialbumu. Są to Black Blood ov Universe oraz Coronation. Wygląda na to, że Cezar złapał wiatr w swoje demoniczne skrzydła, co w prostej linii przekłada się na jakość dźwięków, jakie komponuje ostatnimi czasy, nie tylko w Christ Agony, ale również w pobocznych projektach. Muzyka na Legacy to kombinacji black metalowej zaciętości, z death metalowym ciężarem oraz uderzających w słowiańską melancholię melodiami. To połączenie nadaje muzyce CA swego rodzaju mistycznego, ezoterycznego momentami wręcz rytualnego charakteru. Cezar swoim nienawistnym głosem intonuje kolejne teksty ku chwale Ciemności, a majestatu dodają subtelne chóry ukryte w tle. Z ciężkimi, wściekłymi riffami współgrają eteryczne, akustyczne gitary, które przez lata stały się zresztą znakiem firmowym zespołu. Dodatkowy efekt pogłosu nadaje muzyce głębi i przestrzeni. Wersja digi-pack, którą posiadam, kończy się ukrytym ósmym utworem o dość zaskakującej formie i nie miałbym nic przeciwko temu, aby podobne kompozycje znalazły się na przyszłych wydawnictwach. Niekoniecznie pod postacią całego albumu, ale jako uzupełnienia głównych utworów. Niekoniecznie pod postacią całego albumu, ale jako uzupełnienia głównych utworów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz