Kraj: Polska
Wydawca: Witching Hour Productions
Namiary: https://www.facebook.com/ChristAgony
Po usłyszeniu wydanej w 2015 roku EP-ki Black Blood wyraziłem nadzieję, że nadchodzący album będzie co najmniej kontynuacją muzyki, którą miałem przyjemność usłyszeć na tym 3-utworowym wydawnictwie. Teraz, po spędzeniu kilku dni na słuchaniu Legacy, mogę stwierdzić, że tak się
Ostatnie wpisy
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Christ Agony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Christ Agony. Pokaż wszystkie posty
15 cze 2017
30 sty 2016
CHRIST AGONY - Black Blood EP (2015)
Etykiety:
Christ Agony
Kraj: Polska
Wydawca: Witching Hour Productions
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Christ_Agony/2385
Zaledwie 19 minut muzyki, ale za to jakiej. Christ Agony jest jak wino - im starsze, tym lepsze i słychać, że Cezar i spółka są w wysokiej formie. Jest moc, jest ciężar, ale przede wszystkim jest ten charakterystyczny, złowieszczy klimat. Cezar posiada unikalną umiejętność łączenia agresji z melodią i budowania niezwykłej atmosfery, poprzez splatanie ze sobą ostrych, ciężkich riffów i akustycznych partii. W "Black Blood ov Universe" mistyczną aurę generują chóralne inwokacje do Szatana i Lucyfera, przy których ciarki idą po plecach. Zabawa tempem, chóry w tle to "Coronation" a "Kingdom ov Abyss" to szybki, dynamiczny kawałek, który czerpie z death metalu. Zaledwie trzy utwory, ale mam nadzieję, że są one zapowiedzią tego, co usłyszymy na kolejnym długograju. Jeśli tak to już zacieram ręce i czekam z niecierpliwością. A może czeka mnie miłe rozczarowanie?
Wydawca: Witching Hour Productions
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Christ_Agony/2385
Zaledwie 19 minut muzyki, ale za to jakiej. Christ Agony jest jak wino - im starsze, tym lepsze i słychać, że Cezar i spółka są w wysokiej formie. Jest moc, jest ciężar, ale przede wszystkim jest ten charakterystyczny, złowieszczy klimat. Cezar posiada unikalną umiejętność łączenia agresji z melodią i budowania niezwykłej atmosfery, poprzez splatanie ze sobą ostrych, ciężkich riffów i akustycznych partii. W "Black Blood ov Universe" mistyczną aurę generują chóralne inwokacje do Szatana i Lucyfera, przy których ciarki idą po plecach. Zabawa tempem, chóry w tle to "Coronation" a "Kingdom ov Abyss" to szybki, dynamiczny kawałek, który czerpie z death metalu. Zaledwie trzy utwory, ale mam nadzieję, że są one zapowiedzią tego, co usłyszymy na kolejnym długograju. Jeśli tak to już zacieram ręce i czekam z niecierpliwością. A może czeka mnie miłe rozczarowanie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)