Wydawca: Punishing Records
Namiary: http://www.darkrise.ch/
DarkRise to pochodząca ze Szwajcarii grupa, która po scenie tuła się już od dobrych dwudziestu lat. Z ich muzyką miałem okazję zetknąć się przy okazji ukazania się poprzedniej płyty Fear, Hate & Corruption w 2016 roku. W tym roku ukazał się kolejny, szósty album zatytułowany Circles Of Failure.
Na najnowszej płycie Szwajcarzy serwują nam 9 kompozycji, które składają się na łącznie około 42 minuty death metalu. Podobnie jak przy poprzednim albumie, tak i tym razem wizja tej odmiany metalu, jaką proponuje DarkRise, mile łechce moje narządy słychu i trafia w mój gust. Kwintet stara się połączyć brutalność i agresję z melodiami i muszę przyznać, że całkiem zgrabnie im to wychodzi. Na tyle zgrabnie, że w ogólnym rozrachunku bliżej tym dźwiękom do brutalniejszej niż melodyjnej odmiany death metalu, a mimo to muzyka jest przystępna. Pomagają w tym zarówno harmonijne solówki, jak i pojawiający się od czasu do czasu thrash metalowy sznyt, nadający płycie dodatkowego kolorytu. Jest też trochę progresywnego grania i kombinowania, zmian temp, ale wszystko w granicach rozsądku.
Circles of Failure nie jest może płytą fenomenalną czy wybitną, ale bardzo dobrze się jej słucha. Dostajemy prawie trzy kwadranse solidnej porcji ciężkich dźwięków, podczas których nie wieje nudą, nie ma rozwlekania motywów, ale jest dynamicznie i z kopem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz