Wolfkhan to projekt, który istnieje od 1994, ale dopiero 25 kwietnia tego roku ukazał się debiutancki album tego duetu, w którego skład wchodzą muzycy maczający swoje palce w takich zespołach jak Thy Worshiper i Misterium. Nie jest ekspertem, ale odnoszę wrażenie, że Cyber Necro Spirituals to najdziwniejsze dźwięki, jakie do tej pory wydał w swojej wytwórni Pan Krzysztof. W sumie tak właśnie płyta jest przedstawiana przez wydawcę. Muzyka Wolfkhan to hipnotyzujące, rytualne rytmy, wybuchające nagle przestery i sprzężenia, niepokojące gitary, elektronika, przepuszczane przez efekty, szepty, wściekłe krzyki oraz delikatne, eteryczne damskie wokale. Psychodeliczny, a zarazem mroczny klimat uzupełniają ocierające się o absurd, a także przepełnione specyficznym humorem polskie teksty. Chora i popieprzona muza, ale warto.
Olbrzymia ilość materiału sprawia, że duża część wydawnictw nie miała szansy zostać opisana. W związku z tym uruchamiam dział Shorty, w którym przedstawiam materiały, które niestety nie załapały się na recenzję. Miłego słuchania.