Ostatnie wpisy

8 gru 2021

YAUTJA - The Lurch (2021)

Kraj: USA

Wydawca: Relapse Records

Namiary: https://www.facebook.com/YautjaTN


Pierwszy rzut oka na okładkę drugiego albumu Yautja, który ukazał się w maju 2021 nakładem Relapse Records, może sugerować, że muzyka zawarta na tej płycie może być lekka i przyjemna ewentualnie nieco pokręcona. Jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się tej grafice zdajemy sobie sprawę, że pod tymi miłymi dla oka barwami kryję się jednak coś niepokojącego. I wtedy trafia do nas, że z muzyką też raczej przyjemnie nie będzie. I faktycznie, trójka Amerykanów atakuje słuchacza wybuchową mieszanką grind core'a i sludge metalu. Pokręcone riffy przyprawione są brudnym, chropowatym, ale mięsistym brzmieniem. Energia kumuluje się w tych dźwiękach i raz na jakiś czas eksploduje prosto w twarz tzn. uszy. Dobre na pobudzenie zamiast porannej kawy ;). 

7 gru 2021

REAWACAN - Pandemic Coverage & Old Schooling (2021)

Kraj: Niemcy

Wydawca: Reawacan

Namiary: http://www.reawacan.de/


Reawacan to niemiecki duet, który istnieje od 2017 roku i ma na koncie wydany w 2019 roku debiutancki album oraz wydaną w tym roku prezentowaną tu EP-kę. Na Pandemic Coverage & Old Schooling znajdziemy 16 minut muzyki, zawartej w czterech kompozycjach. Dwie z nich to covery Motorhead oraz Celtic Frost. Autorskie kompozycje to utrzymany w wolniejszych i średnich tempach death utrzymany w old-schoolowych klimatach z pewną dozą melodii.


6 gru 2021

DORDEDUH - HAR (2021)

Kraj: Rumunia

Wydawca: Prophecy Productions

Namiary: https://www.dordeduh.ro/


Dordeduh to zespół muzyków Negura Bunget, którzy opuścili ten drugi w celu realizacji swojej wizji muzyki. W tym roku nakładem Prophecy Productions ukazał się ich drugi album. Rumuni proponują nam godzinę klimatycznej i uduchowionej muzyki, w której usłyszymy wpływy zarówno black,  jak i doom metalu oraz folku. Dominują podniosłe pasaże i religijne zaśpiewy przedzielane agresywniejszymi partiami. Muzyka na tej płycie ma w sobie sporo przestrzeni i filmowego klimatu. Pomimo czasu trwania, ani przez moment nie miałem odczucia znużenia, pomimo że całość to zaledwie osiem kompozycji.

5 gru 2021

LE MONDE PAR LE FEU - - À néant - (2021)

Kraj: Belgia/Francja
Wydawca: Le Monde Par Le Feu


Debiutancki album belgijsko-francuskiego kolektywu Le Monde Par Le Feu, ukazał się w sierpniu tego roku i wywarł na mnie spore wrażenie. Napisałbym, że pozytywne, ale takie stwierdzenie nieco gryzie się z tym, co słyszymy na tej płycie. Trio serwuje nan trzy kwadranse mrocznych dźwięków, gdzieś z pogranicza post-metalu i sludge. Nad całością unosi się klimat grozy, a sama muzyka niby jest przestrzenna, a brzmienie jest selektywne i jak na ten gatunek mało szorstkie, ale z drugiej strony trudno pozbyć się uczucia, że dźwięki przygniatają słuchacza, odbierając mu dech. Świetną robotę robią wielowątkowe wokale, wyrażające całe spektrum emocji poczynając od bólu poprzez złości i nienawiść, a na utracie jakiejkolwiek nadziei kończąc. Z emocjami tymi idealnie koresponduje język francuski, a w płytę wprowadza słuchacza już ponura okładka.

4 gru 2021

BON JOVI - 2020 (2020)

Kraj: USA

Wydawca: Island Records

Namiary: https://www.bonjovi.com


Bon Jovi jest na scenie już od 35 lat, a ich popularność utrzymuje się na mniej więcej takim samym poziomie. Może nie tak wysokim jak w latach 80, ale wciąż mają "sporą" rzeszę fanów. Jest to jeden z tych zespołów, które trudno pomylić z innymi. To oni w znacznym stopniu przyczynili się do wybuchu popularności hard rocka czy glam metalu i to na nich wzorowało się tysiące zespołów. I dla mnie była to jedna z tych grup, które w okolicach 1986 zasiały ziarno fascynacji mocnym gitarowym graniem. Wydany w 2020 roku album zatytułowany po prostu 2020 pokazuje, że pomimo upływu lat panowie są wierni swojemu rockowemu dziedzictwu i pomimo tego, że ich muzyka nieco zelżała, to wciąż jest pełna pozytywnej energii i przebojowości, do których tym razem Amerykanie dodali nieco melancholii. Bardzo przyjemny album, do którego pewnie nie raz jeszcze wrócę.


3 gru 2021

MICHAEL OSCILLATE - Hyperbolic Hypnosis of Luminescence (2021)

Kraj: Austria

Wydawca: Michael Oscillate

Namiary: http://michaeloscillate.com/


Na początku października 2021  Austriak Michael Oscillate wydał swój nowy album zatytułowany Hyperbolic Hypnosis of Luminescence. Zaprasza nas na nim do ponad 45-minutowej podróży w mroczny, zarazem astralny świat dźwięków z pograniczna mrocznego ambientu i drone, przy których pomimo bijącej z nich niepewności, można znaleźć chwilę ukojenia.

2 gru 2021

TRANQUILLIZER 247 - Dziesięć (2019)

Kraj: Polska

Wydawca: Metal Scrap Records Inc.

Namiary: https://www.facebook.com/trnk247/


Debiutancki album Tranquillizer 247, który ukazał się w 2019 roku nakładem Metal Scrap Records Inc., to niecałe pół godziny brutalnych dźwięków spod znaku death metalu i grindcore'a. Adekwatnie do tytułu na płytę składa się dziesięć kompozycji, w których panowie przedstawiają swoje przemyślenia na temat współczesnego świata wyklute w oparach alkoholu unoszących się podczas jednej z licznych libacji. Kawałki są w miarę krótkie i łączą w sobie death metalowy ciężar z grindowym szaleństwem, aczkolwiek większość kompozycji utrzymana jest raczej w średnich tempach. Wokalnie wahamy się pomiędzy growlem, szczekaniem i świniakami 😉 .   

1 gru 2021

ACCESS DENIED - Access denied (2018)

Kraj: Polska

Wydawca: Universal Music Polska

Namiary: https://www.facebook.com/pages/Access-Denied/116110721781098


Trzeci album sopockiego Access Denied ukazał się w 2018, 7 lat po poprzedniej, całkiem udanej płycie. Mimo upływu czasu nie słychać w muzyce grupy dużych zmian zespołu. Zespół zaczynał od hard rockowych brzmień, ale ewoluował w klimaty heavy/power metalowe. Imienny album składa się z 9 kompozycji, które trwają łącznie 32 minuty, ale w odróżnieniu od poprzedniczki ten album jest mniej mroczny i odnoszę wrażenie, że nieco lżejszy. Na takie odczucia ma spory wpływ m.in. mniej surowe brzmienie w porównaniu z dwójką. Trochę mi brakuje urozmaiconych wokali, jakie pojawiały się na poprzednich albumach, kiedy to wokalistka  wplatała szepty, jak i partie podchodzące pod growle.  W rezultacie na trójce otrzymujemy muzykę z pogranicza hard rocka i heavy metalu, która ma przede wszystkim dostarczać rozrywki i frajdy zarówno muzykom, jak i słuchaczom, i to moim zdaniem zespołowi się udało.

30 lis 2021

WRATH DIVISION - Barbed Wire Veins (2021)

Kraj: Polska

Wydawca: Godz ov War Productions / Left Hand Sounds

Namiary: https://www.facebook.com/wrathdivision


Wprawdzie muzyka Wrath Division jest przedstawiana, jako black/death metal, ja jednak zbyt dużo nawiązań do tego pierwszego nie słyszę. Tak z ręką na sercu, to dźwięki, jakie wybrzmiewają na wydanym w sierpniu 2021 przez Godz Ov War Productions i Left Hand Sounds debiucie, określiłbym raczej jako metal wojenny. Album to niecałe półgodziny brutalnej i bezlitosnej muzyki z bulgoczącymi wokalami,  miażdżącymi, szalonymi gitarami i perkusyjną kanonadą. Surowizna,  chropowate brzmienie, więc wielbiciele  finezji w muzyce, raczej nic tu dla siebie nie znajdą. Warto sprawdzić, gdzie zawiodą was koordynaty, będące pseudonimami stojących za tym sonicznym armagedonem muzyków. 

29 lis 2021

BALA - Maleza (2021)

Kraj: Hiszpania



Trzecia płyta Bala, wydana w tym roku przez Century Media Records, trwa zaledwie 24 minuty, ale dwie kobiety tworzące ten zespół robią w tym  czasie taką rozpierduchę, że mogą im pozazdrościć co poniektóre składy napakowane po czubki głów testosteronem. Z tej wybuchowej mieszanki punka, stonera i grunge bije nie tylko żywiołowość artystek, ale przede wszystkim ich nieposkromiona, eksplodująca wściekłość. Dziewięć celnych i mocnych strzałów.