Kraj: Polska
Wydawca: Unquiet Records
Więcej informacji: https://www.facebook.com/Coffinfishband
Jest późny, wiosenny wieczór. Siadam na fotelu ze słuchawkami na uszach i kieliszkiem wina w ręce. Wciskam Play i już po chwili poddaję się dźwiękom, jakie oferuje na swoim najnowszym wydawnictwie krakowski Coffinfish. A muszę przyznać, że takie dźwięki to ja lubię. Dźwięki, które łączą w sobie emocje oraz klimat post-rocka i post-metalu z ciężarem i depresyjną atmosferą sludge. Przygniatające, hipnotyzujące riffy wdzierają się do głowy, by niespodziewanie ustąpić miejsca pianinu, które chwilowo uspokaja napięcie . Ekspresyjny wokal wyraża zarówno agresję, wściekłość, jak i smutek, ból a nostalgiczny nastrój potęguje się w momencie dołączenia czystych partii wokalnych. Ta muzyka kusi i uwodzi. Odkrywa swoje tajemnice krok po kroku i z każdym kolejnym przesłuchaniem wyjawia kolejne sekrety, które umknęły mi wcześniej. Zaledwie 1 utwór, trwający "tylko" 21 minut, ale od czego jest funkcja Repeat w odtwarzaczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz