Wydawca: Nocny Kochanek
Namiary: http://www.nocnykochanek.pl/
Swoim debiutanckim, ale nie pierwszym albumem Nocny Kochanek rzuca rękawicą w twarz, tym co twierdzą, że Polacy to hejwi metalu grać nie potrafią. Bo Hewi Metal to 9 czadowych, w 666% procentach klasycznych hymnów, w których hejwi łączy się z połer metalem, oraz jedna wyciskająca
łzy i łamiąca serce ballada. Te dziesięć kawałków to kompozycje nasączone porywającymi riffami i tempami, przebojowymi melodiami, epickimi solówkami i monumentalnymi wokalami. Jednak prawdziwym wyznacznikiem siły, mocy, czy wręcz, nie bójmy się tego określenia, potęgi Nocnych Kochanków są teksty. Brutalnie bezpośrednie, do bólu szczere, obnażające wszelkie przywary istot ludzkich. W towarzystwie legendarnego Andżeja, którego imienia nie zna nikt, nawet On sam. To z nim będziemy eksplorować najczarniejsze i najohydniejsze zakątki ludzkiej duszy i ciała, pomkniemy na dwóch kołach w kierunku zachodzącego słońca w poszukiwaniu mitycznej wódy, będziemy przebijać się przez busz, aby w oparach oliwki Bambino zabijać smoki oraz staniemy oko w oko z najprawdziwszym Diabełem z Piekła, Album tylko dla trv twardzieli, którzy już wiedzą, że metal to nie rurki z kremem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz