Wydawca: Via Nocturna
Namiary: https://www.facebook.com/OpticalSunOfficial/
Trochę już czasu minęło od mojego ostatniego tekstu dotyczącego wydawnictw sygnowanych logiem opolskiej Via Nocturna. Okazją na zwrócenie oczu czy też uszu w kierunku propozycji tej wytwórni stało się wydanie debiutanckiego materiału lubelskiego Optical Sun zatytułowanego po prostu
Optical Sun. Ukazał się on 29 marca tego roku. Sam zespół jest całkiem nowym składem, gdyż swoje początki datuje na rok 2017, kiedy to panowie spotkali się, aby wspólnie pojamowac. Rezultatem tych prób jest opisywane wydawnictwo. Dodam jeszcze, że choć nazwa jest nowa, to czterej, enigmatyczni członkowie grupy nowicjuszami nie są.
Optical Sun jest krótkim wydawnictwem, co zresztą nie dziwi, skoro jest to EP-ka. Składa się ona z 5 kompozycji, które łącznie dają nam trochę ponad 23 minuty muzyki. Na pierwszy rzut ucha wydaje się, że dźwięki Optical Sun nie są szczególnie oryginalne i rewolucyjne. Ot taka kombinacja stonera, doom i sludge, która sprawia, że jest ciężko, brudno, ale wbrew pozorom wcale nie za wolno. Jest jednak pewien aspekt, który wyróżnia twórczość lublinian na tle innych zespołów parających się tego typu twórczością. Są to teksty, a właściwie ich brak. Zaraz powie ktoś, ale jest na scenie co najmniej kilkanaście zespołów, których muzyka opiera się na instrumentalnych kompozycjach. Zgoda, ale Optical Sun do swoich instrumentalnych kawałków dodali teksty, a konkretnie cytaty z jednego z najbardziej pokręconych seriali dla dzieci/młodzieży z lat 80., a mianowicie fragmenty dialogów z serialu Przyjaciel wesołego diabła w reż. Jerzego Łukaszewicza, który jest adaptacją powieści Kornela Makuszyńskiego. Dzięki tym wrzutkom twórczość Optical Sun nabiera innego wymiaru, staje się bardziej mroczna i przygnębiająca, a także wywołuje ona może nie tyle strach ile napięcie, zdenerwowanie. I przyznam, że taka koncepcja ma swój urok. Muzyka i szeroko wykorzystane filmowe sample uzupełniają się, tworząc dość ciekawe połączenie i klimat. Interesujący pomysł. Ciekawe czy panowie mają zamiar iść w tym kierunku, niekoniecznie wykorzystując ponownie cytaty z Diabła, czy też był to jednorazowy wyskok i kolejny materiał będzie oparty na innej, być może jeszcze ciekawszej koncepcji? Solidny debiut, warto się zapoznać. Zobaczymy, co się z tego rozwinie, gdyż podobno nowy materiał już powstaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz