Ostatnie wpisy

11 lip 2015

CATHETER - 303 Dimension (2005)

Kraj: USA
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Catheter/4483
Wydawca: Selfmadegod Records


Grind, death metal, crust, sludge, punk - wszystko wrzucone do jednego worka i jeszcze doprawione rockandrollową energią. Ściana dźwięku wylewa się z głośników, Podświetlne prędkości oraz przesterowane gitary i nisko nastrojony bas. Wściekłe wokale. Furia, agresja. To jest to co uwielbiam na tej płycie. Czwarty krzyżyk na karku a ja słuchając kolejnych utworów mam ochotę wskoczyć w glany i pogować. Ja wiem, że nie każdy jest w stanie przyjąć na klate takie dźwięki, ale po ciężkim dniu, te 35 minut  brutalnej i ekstremalnej muzyki pozwala mi - paradoksalnie- choć częściowo pozbyć się stresu i cieszyć życiem.

https://www.youtube.com/watch?v=782J0jzoqB4




8 lip 2015

BUENOS AGRES - Tam gdzie nie ma echa (2015)

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.buenosagres.com/
Wydawca: Buenos Agres


Płyta wpadła w moje ręce zupełnie przypadkowo i jak to w takich sytuacjach bywa okazała się miłą niespodzianką. Nazwa Buenos Agres obiła mi się kilkakrotnie o uszy, ale zupełnie nie wiedziałem z czym to się je i z tym większą niecierpliwością wkładałem ją do odtwarzacza. Pierwsze dźwięki mnie urzekły i odpłynąłem. Klimatyczne, rockowe granie gdzie, popadająca czasami w melancholię, atmosfera budowana jest zarówno przez tempa poszczególnych utworów, jaki i dźwięki wygrywane na gitarach oraz klawisze i syntezatory. Oczywiście od czasu do czasu do głosu dochodzi silne rockowe uderzenie. Całość dopełnia najjaśniejszy punkt tej płyty czyli wokalistka dysponująca mocnym głosem o pięknej barwie. Polskie teksty ułatwiają zagłębienie się w klimat tego albumu. Dopóki będą powstawać takie nietuzinkowe zespoły, którę będą nagrywać taką muzykę, spokojny jestem o naszą rodzimą scenę rockową.

https://www.youtube.com/watch?v=128meDbH7RE



  

6 lip 2015

BEYOND TWILIGHT - For the Love of Art and the Making (2006)

Kraj: Dania
Oficjalna strona: http://www.beyondtwilight.dk/
Wydawca: Massacre Records


43 utwory w niecałe 38 minut? Grindcore? Bynajmniej. "For the Love..." to metalowe słuchowisko (aby nie napisać opera), w którym każda z kompozycji to jeden z 43 kawałków układanki, które zebrane do w całość tworzą obraz. Ale to jaki obraz powstanie, w dużej mierze zależy od słuchacza, który może odsłuchać utwory od 1 do 43 lub od 43 do 1 lub też włączyć w odtwarzaczu funkcję "Losowo". W każdym z tych przypadków powstanie wizja, a jej interpretacja zależy tylko do osoby słuchającej. Muszę przyznać ciekawy pomysł na płytę, a równoczenie duże wyzwanie kompozycyjne i  aranżacyjne, które zostało zrealizowane moim zdaniem.

Jeśli chodzi o muzykę, to słyszymy progresywny, symfoniczny metal. Są ciężkie, heavy/power metalowe momenty, są delikatne aranżacje czy też gitarowe pasaże. Pojawia się cały wachlarz emocji poczynając od radości i miłości, na strachu i gniewie kończąc. Wszechobecne syntezatory budują kosmiczną atmosferę, aby zaraz przykryć wszystko mrokiem. Czasami pojawia się pianino, flety czy skrzypce. Historię opowiada pięciu wokalistów.

Ciekawe wydawnictwo, zachęcam do zapoznania się.

https://www.youtube.com/watch?v=kVxUmhcx3Zo

  

4 lip 2015

BEHEMOTH - Pandemonic Incantation (1998)

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://behemoth.pl
Wydawca: Solistitium Records


Trzecia płyta Behemoth i jednocześnie pierwsza, na której nastąpiło odejście od black metalu w kierunku blackend death metal. Niestety, produkcja tego krążka odbiera mi cześć przyjemności ze słuchania muzyki zawartej na nim. A szkoda, gdyż w poszczególnych kompozycjach można dosłuchać się wielu aranżacyjnych smaczków. Ogólnie, jest to szybki materiał i blasty sypią się jeden za drugim, ale raz na jakiś czas pojawia się klimatyczna, akustyczna wstawka czy też klawisze dodające odrobinę epickości. Oddzielny temat to perkusja - to co wyprawia Inferno to mistrzostwo świata, a przypominam, płyta jest z 1998 roku. Dobra i niedoceniona przeze mnie w tamtym czasie płyta i tak się zastanawiam dlaczego dopiero teraz sięgnąłem po ten album, a nie 17 lat temu?

https://www.youtube.com/watch?v=FUHfsBYIWUA


2 lip 2015

AMORPHEAD - Chaos Expression EP (2011)

Kraj: Włochy
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Amorphead/3540288533
Wydawca: Casket Music


Ponieważ włoska scena, po za kilkoma wyjątkami, to mało znany dla mnie temat, z tym większą ciekawością zasiadłem do odsłuchania tego 5-cio utworowego wydawnictwa. I chociaż na kolana nie padłem, to Włosi zaskoczyli mnie in plus. Nowoczesny thrash metal z elementami groove. Ciężko ale melodyjnie zarazem. Ciekawie wyeksponowany bas w 1 i 4 utworze, klimatyczny, instrumentalny utwór numer 3, a na zakończenie 9-cio minutowa kompozycja tytułowa, w której pojawiają się również elementy noise-industrial. Wokalista zdziera gardło, chociaż mam wrażenie, że mógłby dać z siebie jeszcze więcej i trochę urozmaicić linie wokalne.

 https://www.youtube.com/watch?v=5AAZ5Bxr2AI


1 lip 2015

7TH NEMESIS\PUNISHMENT - Chronicles of a Sickness SPLIT (2003)

Kraj: Francja\Austria
Oficjalna strona: http://7thnemesis.free.fr/
                            Punishment
Wydawca: Skull Fucked Production


Pierwsze cztery utwory na splicie prezentuje francuska 7th Nemesis. Są one w prostej linii kontynuacją muzyki, którą można usłyszeć na debiutanckim demie, ale poszczególne utwory są cięższe, brutaniejsze, a równocześnie kompozycje są bardziej techniczne, pokręcone i opętane niż na poprzednim wydawnictwie. Nie wiem czy to celowy zabieg ale ponownie najbardziej intersujący jest ostatni utwór, który odróżnia się od pozostałych aranżacją i klimatem.

https://www.youtube.com/watch?v=agJt-aSE_3I


Drugi zespół na splicie to austriacki Punishment, który prezentuje nam 6 utworów utrzymanych w klimatach death/thrash z przewagą death . Dominują głównie szybkie tempa a sama muzyka jest mniej skomplikowana niż to co proponują opisywani powyżej Francuzi. W sumie muzyka Punishment nie porwała mnie i szczególnie nie zapadła w pamięci.

https://www.youtube.com/watch?v=VrWr3WXS9Js


29 cze 2015

7TH NEMESIS - Scourge of the New World Order (2002) czyli nawet niezłe demo

Kraj: Francja
Oficjalna strona: http://7thnemesis.free.fr/
Wydawca: 7th Nemesis


Debiutanckie, 3-utworowe demo Francuzów, prezentuje nam sprawnie odegrany progresywny death metal. Usłyszymy trochę technicznego grania, kilka zakręconych popisów, szybkie riffy. Growl przeplata się z opętańczym wrzaskiem. Moją uwagę przykuł szczególnie ostatni "Phoenix Resurrection", w którym agresja i ciężar niespodziewanie oddają pole mrocznej atmosferze, która następnie gładko przechodzi w porządne łojenie.

https://www.youtube.com/watch?v=hLv-DbY-tMI

19 cze 2015

STILLNES - Sin destino (2015) czyli hiszpańska furia

Kraj: Hiszpania
Oficjalna strona: http://www.stillnes.com/
Wydawca: Stillnes


Nie pamiętam czy już wspominałem, ale mam słabość do kapel, które prezentują swoje teksty w innych językach niż angielski. A ponieważ teksty Stillnes są w ich ojczystym języku, więc pierwszy plus zostaje zaliczony. Ale teksty po hiszpańsku to nie wszystko. "Sin destino" to drugi album hiszpańskiego kwartetu. Słyszymy na nim klasyczny thrash metal utrzymany w średnich i szybkich tempach. Muzyka ma w sobie furie, jest ostra i ciężka, ale równocześnie melodyjna. Kolejny plus daje za agresywny wokal obdarzony chrypką dodającą mu mocy i uroku. W sumie nie ma za bardzo czego się czepiać i szukać dziura w całym. Przyzwoita metalowa płyta, przy której można napić się piwa i dobrze się bawić machając łbem. No i ten hiszpański...

https://www.youtube.com/watch?v=CSKMZdxV0ws


17 cze 2015

REGICIDE - Fall of an Empire (2015) czyli pomieszajmy trochę

Kraj: USA
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Regicide/3540396668
Wydawca: Regicide


Dziwna to płyta i intrygująca zarazem. Uslyszymy zarówno szybkie thrashowe riffy jak i fragmenty podchodzące pod stoner czy też momenty, które swoją melodyką nawiązują do heavy i power metalu a nawet hard rocka lat 60/70. Mamy klimatyczne partie odegrane na basie, czasami zabrzmi solo z wpływami orientalnymi. Wokalista doskonale wpasowałby się w klimaty hardcore-punk, ale growlem też zarzuci lub wejdzie w wyższe rejestry. Wbrew pozorom ten mix trzyma się kupy i im dłużej słucham tej płyty tym bardziej mi się ona podoba i za każdym razem coś nowego w niej odkrywam. Na minus tego wydawnictwa zapisałbym wybrane partie wokalne, które brzmią czasami płasko oraz bezpłciowo i nie pasują mi do reszty muzyki.

https://www.youtube.com/watch?v=bRh6cTPVES0


15 cze 2015

REANIMATOR - Horns Up (2015) czyli nic nowego, a mimo to...

Kraj:Kanada
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Reanimator/48614
Wydawca: Reanimator


Czy w thrash metalu da się jeszcze coś nowego wymyśleć? Jestem skłonny twierdzić, że nie bardzo. Pytanie tylko, czy koniecznie każda nowa płyta, każdy nowy zespół musi koniecznie wnosić coś nowego do danego gatunku? Szczególnie jeśli to co proponuje dany zespół ma ręce i nogi? A takie właśnie są dźwięki proponowane przez kanadyjski Reanimator na ich druguej płycie. Próżno szukać tu nowatorskch patentów i zagrań, które nadadzą gatunkowi nowy, rewolucyjny kierunek. A z drugiej strony muzyka Kanadyjczyków jest całkiem miła dla ucha. Połączenie ostrych i ciętych riffów, szybkiej perkusji, agresywnego wokalu oraz cholernie fajnego basu i przyprawienie tego wszystkiego rockową melodią oraz radością z gry stworzyło album, który fanom thrashu i nie tylko powinien przypaść do gustu. To, co naprawde podoba mi się w muzyce Reanimator, a także u większości innych kapel tak zwanej drugiej fali thrash metalu, które miałem przyjemność usłyszeć, jest szczerość płynąca z muzyki oraz bijące z niej serce do grania.

https://www.youtube.com/watch?v=vwaZyrHylhI