Kraj: Polska
Wydawca: Morte
Kontakt: https://www.facebook.com/morteband/?fref=ts
Czytasz Morte - myślisz Śmierć. A jeśli Śmierć to pewnikiem musi to być death metal. I w rzeczy samej jest. Na dodatek w wydaniu, które mnie osobiście rozkłada na łopatki. Po krótkim akustycznym wstępie zostaje wyprowadzony pierwszy cios i przez kolejne 37 minut obcujemy z
niosącymi zniszczenie brudnymi, obskurnymi dźwiękami, doprawionymi odrobiną czerniny. Brutalne, lecz nie pozbawione melodyjnej motoryki riffy, pozbawione zbędnych udziwnień aranżacje, melodyjne solówki, warczący bas, wraz z bębnami wgniatający w ziemię, składają się na ten miażdżący walec, czerpiący z najlepszych wzorców klasycznego death metalu. Wszystko ułożone jest w sensowną całość. Kiedy trzeba, jest szybko. Kiedy potrzeba, jest wolniej . Growle, maniakalne krzyki, bluźnierstwa - dla każdego coś miłego. I to duszne, basowe brzmienie. Mistrzostwo. Nadmienie, że we wstępie do utworu "Vatican..." głosu użyczył gość specjalny, niekojarzony na co dzień ze sceną ekstremalnego metalu. Jeszcze death metal nie zginał, póki nagrywane są debiuty na takim poziomie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz