Wydawca: Defense Records
Namiary: https://www.facebook.com/InvertedMind
Muzyka na wydanej w styczniu 2017 przez Defense Records drugiej płycie krakowskiego Inverted Mind koresponduje z tytułem albumu Broken Mirror. Tak jak kawałki tego lustra są w stanie poranić dłonie, przeciąć skórę aż do krwi czy też wbić się głęboko pod nią, tak dźwięki na tym wydawnictwie
mogą zadać słuchaczowi umowny rany, przenikając głęboko do jego wnętrza i wyciągając z najgłębszych zakamarków jego duszy, ukryte lęki czy też skrywane, chore, popieprzone fantazje i mroczne fascynacje.
Dziewięć trwających trochę ponad 53 minuty kompozycji przytłacza swoim ciężarem i niespiesznym tempem, w którym próżno szukać jakiegokolwiek ukojenia. Prędzej znajdziemy w nich chaos i szaleństwo przeplatane z cierpieniem, złością. Czasami, jak na przykład w Subconscious następuje przyspieszenie rytmu. Gitary naprzemiennie miażdżą bądź świdrują mózg niczym wiertło. Depresyjny, przesycony uczuciem rezygnacji klimat potęgują histerycznie maniakalne wokale, które uzupełniają schizofreniczne jęki i szepty. W grze sekcji rytmicznej wyczuwalna jest furia.
Broken Mirror to paranoiczna mieszanka sludge, doom metalu i stonera, chociaż tego ostatniego w moim odczuciu za dużo nie ma. Ja dopatrzyłem się pewnych jego elementów w Fear i Deep Hole. W tym drugim podobają mi się tantryczne dźwięki i wokale. Innym kawałkiem, który zwrócił moją uwagę, jest Lost In My Own Fears ze swoim chaosem i schizofrenicznymi zagrywkami, a doskonałym podsumowaniem Broken Mirror jest w zamykający go, trwający ponad 11 minut Let Your Freedom Be Your Grave, który jest przerażającą, duszną i pełną dramatyzmu kompozycją.
Odnoszę wrażenie, że głównym celem tej płyty jest totalne stłamszenie odbiorcy, odebranie mu wszelkiej godności i nadziei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz