Ostatnie wpisy

22 lut 2015

NECROPHOBIC​ - Bloodhyms (2002) czyli krwawa czwórka

Kraj: Szwecja
Oficjalna strona: http://www.necrophobic.net/



Czwarty album Szwedów nie przynosi dramatycznych zmian w ich muzyce. 10 kompozycji będących kombinacją melodyjnego death i black metalu, których przewodnim motywem jest oczywiście pochwała dla Księcia Ciemności i jego legionów. Większość utworów ma podobną konstrucję, gdzie szybkie momenty przeplatane są melodyjnymi solówkami i klimatycznymi zwolnieniami. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest umieszczenie w każdym z 9 utworów słowa "blood" przynajmniej jeden raz. Ostatni utwór to instrumentalna kompozycja przenosząca nas w sam środek bitwy pomiędzy dobrem i złem.

https://www.youtube.com/watch?v=DgYngTjElLE


19 lut 2015

NAPALM DEATH​ - Smear Campaign (2006) czyli ewolucji ciąg dalszy

Kraj: UK
Oficjalna strona: http://napalmdeath.org/



Muzyka ND z płyty na płytę ewuluuje nie tracąc przy tym swego charakteru. Zaczyna się zindustrializowanym kawałkiem instrumentalnym, gdzie w tle możemy usłyszeć jakby przemówienie na związkowym zgromadzeniu. Utwór przechodzi gładko w kolejny będący już grindow jazdą bez trzymanki. Jak przystało na ND jest super szybko, chociaż kilka wolniejszych momentów też uświadczymy. W części utworów pojawiają się wyraźne wpływy HC/Punk -  te zresztą słychać na większości wydawnictw ND. Ciekawostką są również damskie wokalizy. Jednak najciekawszy moment płyty to tytułowy "Smear Campaign" będący najwolniejszą kompozycją na tej płycie, i w której prym wiodą czyste wokale Barneya i który przechodzi w bonusowy "Atheist Runt" o podobnym tempie. Jest to chyba najdłuższy utwór ND, trwa ponad 6 i pół minuty, z powtarzającym się, hipnotycznym riffem i wybijającą jednostajny, powolny rytm perkusją.

https://www.youtube.com/watch?v=SIRUzqHTNh8


18 lut 2015

NAPALM DEATH​ - Order of the Leech (2002) - czyli prosto w twarz

Kraj: UK
Oficjalna strona: http://napalmdeath.org/



Odpalam płyte i dostaje kopa w twarz. I tak jestem poniewierany przez następne 30 kilka minut. Ostre riffy, opętańcza perkusja, agresywny wokal i histeryczne krzyki. Paradoksalnie, w tym pozornym hałasie jest melodia. Nie ma przebacz dla kapitalistów, głupich polityków czy fanatyków religijnych. A na koniec krótka wiadomość od naszych południowych sąsiadów.

https://www.youtube.com/watch?v=cAAKNPzckHw


17 lut 2015

NAPALM DEATH​ - Fear, Emptiness, Despair (1994) czyli nowe logo

Kraj: UK
Oficjalna strona: http://napalmdeath.org/



Jest to relatywnie najwolniejsza płyta Napalm Death, na której hiper szybkie fragmenty zdarzają się tylko raz na jakiś czas, odwrotnie niż na poprzednich wydawnictwach Na tym abumie zespół rozpoczął pewne, nieśmiałe  eksperymenty z czystymi wokalami oraz kompyzycjami samych utworów. Nasze narządy słuchu atakuje ciężkie i troche przybrudzone brzmienie, a teksty nie są aż tak politycznie zaangażowane jak wcześniej.

https://www.youtube.com/watch?v=u46Cgu6NKJg


NAPALM DEATH​ - Utopia Banished (1992) czyli od 20 lat to samo

Kraj: UK
Oficjalna strona: http://napalmdeath.org/



Nie będe ściemniał - łykam każde wydawnictwo ND bez popity. Podobnie jest z "Utopia Banished". Płyta zaczyna się od industrialnego intro, a potem już jest grindowa jazda. Przez większość czasu uszy atakowane są pokręconymi riffami i perkusją wybijającą rytm z prędkością karabinu maszynowego. Chwilę wytchnienia łapiemy podczas wolniejszych fragmentów pojawiających się od czasu do czasu. Tak jest do ostatniego utowu, który jest powolnym walcem z ciężkim riffem. Barney wykrzykuje polityczne tekty wymierzone w społeczeństwo opanowane niepohamowanym konsumpcjonizmem, bezrefleksyjnością czyli od 20 lat te same problemy.

https://www.youtube.com/watch?v=WbT6ZDR93Y8









15 lut 2015

NIGHTFALL - I am Jesus (2003) czyli metal po grecku

Kraj: Grecja
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Nightfall/1050



Nie mam odniesienia do twórczości Greków, znam tylko ich debiut, ale ta płyta przypadła mi do gustu od pierwszego przesłuchania. Podoba mi się połącznie ostych riffów z syntezatorami, które tworzą czasami epicki, czasami mroczny , czasami kosmiczny klimat. Wszystko dopełniają agresywne wokale połączone z czystym męskim śpiewem. Jest kilka momentów na płycie kiedy czuję ciarki a całość powoduje, że mam ochotę znowu włączyć PLAY.

https://www.youtube.com/watch?v=BREV4vyjFZc



14 lut 2015

HELLESS​ - Wysysacze (2014) czyli ostra jazda z przesłaniem

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.helless.pl/

Ha i to jest czysty rock 'n' roll odegrany z enegią i co najważniejsze z sercem. Bez zbędnego silenia się na oryginalność i techniczne popisy. Ostre riffy, mocny wokal, zaangażowane teksty. To jest tylko EP-ka - czekamy na długograja.

https://www.youtube.com/watch?v=V8wQj00KdEk


12 lut 2015

NOVEMBERS DOOM - The Pale Haunt Departure (2005) czyli emocje

Kraj: USA
Oficjalna strone: http://www.novembersdoom.com/



Brakuje mi słów jak opisać tę muzykę. Kombinacja ciężkich riffów i akustycznych wstawek, perfekcyjna równowaga pomiędzy głębokim growlem prosto z trzewi, a melodyjnym męskim wokalem i wszystko to połączone z bardzo osobistymi tekstami generują poteżną dawkę emocji. Trudno nie wzruszyć się gdy słucha się ostatniego pożegnia ojca z dzieckiem ("Swallowed by the Moon) czy gdy ojciec dziękuje nowonarodzonej córce za to, że jest i odmieniła jego życie ("Autumn Reflection") ...

https://www.youtube.com/watch?v=e0oQ7ZOKTls



11 lut 2015

NOVEMBERS DOOM - The Knowing (2000) czyli doom i trochę optymizmu

Kraj: USA
Oficjalna strona: http://www.novembersdoom.com/



Trzecia płyta jednego z pierwszych amerykańskich death/doom metalowym zespołów. Na tym krążku dostajemy więcej doom niż death i odrobine gotyku. Ciężkie ale melodyjne riffy, czyste męskie wokale, przeplatane głębokim growlem, pianino oraz w dwóch utworach śpiewająca niewiasta. Wszystko to tworzy dosyć mroczny klimat, ale jest miejsce też i na optymizm. Troche kojarzy mi się z Paradise Lost z okresu "Icon". Jedna z ulubionych płyt w mojej kolekcji.

https://www.youtube.com/watch?v=BMr0cCa96A8



TIDES FROM NEBULA - Earthshine (2011) czyli dać się wciągnąć

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.tidesfromnebula.com/

Z terminem post-rock zetknąłem się przez przypadek i kompletnie nie widziałem z czym to się je. Kilka razy w temacie przewinęła się nazwa Tides From Nebula i tym sposobem płyta trafiła w moje ręce. I był to strzał w 10. Muzyka pochłoneła mnie całkowicie. Za każdym razem odkrywam jakieś kolejne smaczki, a to uderzenie w struny gitary czy muśnięcie blach perkusji. Spokojne dźwięki malują w głowie surrealistyczne obrazy, w moim przypadku o tematyce kosmosu. Piękna muzyka, przy której można się zatracić i na tę chwilę zapomnieć o otaczającym nas świecie.

https://www.youtube.com/watch?v=8GSL8Dm00hg