Do zakupu tej płyty zbierałem się przez kilka miesięcy pełen dylematów. Cenię Frontside za upór i konsekwencję w działaniu. Chłopaki mają swoje założenia i wizje i choćby świat się walił, realizują je, nie oglądając się na nikogo, poruszając się w kierunku, który sobie obrali. O tym, czy jest to dobry kierunek trwa dyskusja od wydania "Sprawa jest osobista", ale Panowie zgodnie z planami podążają za głosami swoich hard rockowych dusz. "Prawie martwy" to w prostej linii kontynuacja drogi obranej na "Sprawie", chociaż zgodnie z tradycją, płyta ta różni się od poprzedniczki. Nie będę ściemniał, ale po pierwszym przesłuchaniu, album mi nie podszedł. Z kolejnymi podejściami muzyka zaczęła jednak do mnie przemawiać, chociaż wciąż nie byłem do końca przekonany. Z jednej strony kawał dobrego rocka - ciężki, energetyczny, dynamiczny, z kopem, a z drugiej czegoś mi w tej muzyce brakowało. Tak jakby w poszczególnych kompozycjach umykał ten element hard rocka, powodujący, że utwory jeden za drugim zapadają w głowę i krążą po niej. No dobra, przyznam, że "Lubię pić" i "Na sprzedaż" nuciłem naprzemiennie przez dwa kolejne dni. Być może była to kwestia wokali, które momentami wydawały mi się zbyt delikatne i miękkie, ale muszę oddać sprawiedliwość, że w dominują jednak momenty, kiedy Auman w pełni wykorzystuje moc i możliwości swojego głosu. Kurcze, tak słucham tej płyty po raz kolejny, pisząc te moje wypociny, i coraz bardziej czuję się do niej przekonany. Bo i gitary porządnie łoją i perkusja wybija dobry rytm i są dobre melodie. A i teksty w większości przypadków nawiązują do poważniejszych tematów życiowych. Myślę, że na spokojnie trzeba dać tej płycie szanse i że w moim przypadku kiedy do niej wrócę za jakiś czas, a na pewno wrócę, to odkryje kolejne plusy. Bo tak naprawdę jest to solidne rockowe granie.
Progresywni death metalowcy z Destroyers of All wypuścili klip do utworu "Death Healer", pochodzącego z płyty "Bleak Fragments", która będzie miała swoją premierę 18 marca 2016 nakładem Mosher Records.
Klip został wyprodukowany przez António Monteiro i zawiera m.in. okładkę albumu stworzoną przez indonezyjskiego artystę Silencer8 oraz fotografie Miguela Piresa.
1. From Ashes Reborn
2. Hollow Words
3. Hate Through Violence
4. Bleak Fragments
5. Death Healer
6. Unexistence
7. The Pain That Feeds
8. Speed Of Mind
9. Tormento
10. Day Of Reckoning
Pochodzący z Irlandii black metalowy Apokathilosis, udostępnił do odsłuchu swój ostatni album "Where Angels Fear to Tread", który miał premierę w październiku 2015 roku.
1. Awaken Thee
2. Where Angels Fear to Tread
3. Ashes
4. To Die a Thousand Deaths
5. The Untameable Human Spirit
6. Synchronicity
Czas: 25:31
Grający violent punk/grind Amerykanie z Traffic Death, udostępnili utwór "Life Justice" pochodzący z wydanej 15 grudnia 2015 roku EP-ki "Terror on The Freeway".
Grecki zespół Dimilight zapowiada na 5 kutego 2016 premierę swojego nowego albumu zatytułowanego "The Lost Chapters". Koncept płyty, zarówno muzyczny, jak i liryczny, oparty jest na mitach dotyczących starożytnej, egipskiej bogini Hathor.
Osoby, które do niedzieli 24 stycznia 2016 przyślą prawidłowe odpowiedzi na poniższe pytania, wezmą udział w losowaniu najnowszego singla Matubes ""Песента На Мъртвеца" w formie digipack CD.
Pytania:
1. Z jakiego kraju pochodzi MATUBES?
2. Jaki jest tytuł poprzedniego wydawnictwa MATUBES?
Odpowiedzi proszę kierować na email: thanatos76@onet.eu , w tytule MATUBES-KONKURS
Gaspadin pomiłuj...ależ ta płyta ma moc. Nie wiem, czy ktokolwiek wcześniej nagrał podobną muzykę, w której punktem wyjścia dla black metalu jest prawosławny obrządek. Już pierwsze dźwięki uruchamiają moją wyobraźnie i zaczynam odczuwać je wszystkimi zmysłami. Od pierwszych sekund zapadam się w atmosferę tego tajemniczego starocerkiewnego nabożeństwa. Na zewnątrz panuje mróz, a w tej małej, starej cerkwi budzi się magia. Są mszalne dzwonki, wspomagany przez chór, brodaty pop basowym głosem wyśpiewuje i wypowiada w cerkiewno-słowiańskim kolejne modlitwy i litanie. W powietrzu zapach kadzidła miesza się z wonią stęchlizny, a w rozświetlonym przez świece półmroku można dojrzeć wiszące na ścianach stare ikony oraz bogato złocony ołtarz. Zgromadzeni w nawie wierni, wpatrują się w kapłana niewidzącym, zahipnotyzowanym wzrokiem, chłonąc jego słowa i popadając w trans... Gaspadin pomiłuj...nie jestem w stanie przestać słuchać tej fenomenalnej płyty.