Wydawca: Ascendor
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Ascendor/3540358839
Malta - 400 tysięcy mieszkańców i ok. 35 działających zespołów metalowych (stan na 29 marca 2016 wg. Metal Archives). Wśród nich założony w 2011 roku Ascendor, który w 2013 wydaje debiutancki album "Becoming" a w 2015 jego następcę "Drive My Demons Aways", dystrybuowany od 2016 przez Nordavind Records. Maltańczycy serwują nam thrash metal w dość posępnym klimacie, będący wypadkową ich fascynacji sceną amerykańską i być może nie jest to najbardziej oryginalna płyta na świecie, a mimo to muzyka na niej zawarta ma w sobie coś świeżego i przyciągającego. Brzmienie jest masywne i soczyste, a średnie i szybkie tempa przeplatają się w poszczególnych utworach. Wokal jest mocny i brutalny a w "At The Gates", będącym najwolniejszą i najmroczniejszą kompozycją na tej płycie" pojawia się nawet growl. Tytułowy utwór zaczyna się riffem inspirowany NWOBHM, który przechodzi w thrashowe łupanie. W tym kawałku w tle pojawiają się demoniczne głosy, które budują odpowiednią atmosferę. W poszczególnych utworach można dosłuchać się zespołów, które inspirowały muzyków jak np.: motyw w "Where Angels Lay To Die" jednoznacznie kojarzy się z "Hangar 18" Megadeth a w zamykającym płytę "Turn Water To Blood" pojawiają się slayerowskie riffy. Ten ostatni utwór trwa 11 minut, ale jest na tyle ciekawie zaaranżowany, że nie czuć tego czasu. Składa się on z trzech części, w których ciężkie, pełne furii riffy przedzielone są rockowo-bluesowym graniem. W "In The Hangman's Shadow"usłyszymy fragmenty inspirowane bliskim wschodem. Słowem, trochę się na tej płycie dzieje i myślę, że warto poświęcić jej 50 mint swojego czasu.
https://www.youtube.com/watch?v=HDZ-qtVJ3Ds
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz