Kraj: Polska
Wydawca: Plethora
Namiary: http://plethora.com.pl/
Plethora to kolejna nowa nazwa na krajowej scenie gitarowego grania. Zespół pochodzi z Wrocławia i swoje początki datuje na rok 2013. Age of Changes jest debiutanckim albumem grupy i został wydany własnymi siłami w 2017 roku. Płyta trwa 56 minut i na jej program składa się 11
kompozycji.
Na początku miałem pewne obawy czy 56 minut to trochę nie za długo i czy przypadkiem nie da się odczuć znużenia, czy też zmęczenia materiału. Na szczęście okazało się, że nuda przy słuchaniu tego albumu mi nie grozi, chociaż osobiście skróciłbym go o na przykład zamykający kawałek Freedom, z którym nie mogę znaleźć punktu zaczepienia. Jest to jednak drobny szczegół, który nie wpływa na całościowy pozytywny odbiór Age of Changes.
To, co rzuca się w uszy po przesłuchaniu, to fakt, że muzycy Plethora starają się tak komponować swoje utwory, aby każdy miał odróżniający go od pozostałych element. Oczywiście na płycie są zarówno szybkie, dynamiczne utwory jak otwierający Battlefield czy też Stop This lub trochę szalony Rebel, jak i kompozycje utrzymane w średnich tempach na przykład Mirrage. Mamy też balladowy Into Your Soul. Każdy z nich ma jednak coś wyjątkowego. W jednym pojawia się zmysłowy arabski wokal, w innym wokalistka emanuje rockową agresją, a jeszcze w innych pojawiają się growle. Niektóre utwory oparte są na typowo heavy metalowym riffie, inne idą w kierunku hard rocka, a kolejne zahaczają o klimaty rocka progresywnego. Ciekawą częścią albumu jest tryptyk składający się z kawałków Sparrowhawk, The Shadow i Ged zainspirowanych książką Ursuli Le Guin Czarnoksiężnik z archipelagu.
Penthora zalicza się do zespołów określanych jako female fronted metal i przyznam się, że tutaj miałem największe obawy. Na szczęście były one niepotrzebne, gdyż odpowiadająca za stronę wokalną Adka, świetnie sprawia się w swojej roli. Potrafi odnaleźć się zarówno w romantycznej atmosferze Into Your Soul, jak i zaśpiewać z typową rockową chrypką w Faith i Stop This a przy okazji dodać utworom zmysłowości.
Jak wspomniałem, Age of Changes jest pierwszym albumem wrocławiaków i jest to mocny debiut. Wprawdzie potrzebowałem kilku przesłuchań, aby przekonać się do dźwięków na nim zawartych, ale ostatecznie łapałem się na tym, że na przykład refren Stop This chodził mi po głowie przez kilka dni. Inne utwory, które zwróciły moją uwagę to porywający Ged z ciekawym riffem, The Shadow z niepokojąco brzmiącymi gitarami oraz trochę zakręcony Kaizen. Ogólnie rzecz biorąc, na albumie znajdziemy sporo wpadających w ucho melodii i ciekawych aranżacji i jest to pozycja, która powinna zainteresować fanów tego grania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz