Wydawca: Third-I-Rex
Namiary: https://www.facebook.com/abissobm/
Abisso to dwuosobowy projekt, który powstał w 2013 roku. W kwietniu 2016 ukazało się pod szyldem Third-I-Rex pierwsze wydawnictwo grupy zatytułowane enigmatycznie Wrnss. W nagraniu albumu obok stałych muzyków, ukrywających się pod pseudonimami G i M, wziął również udział
D.
Na program Wrnss składa się pięć kompozycji, o równie enigmatycznych tytułach, a mianowicie I, II, III, IV i V, które łącznie trwają około 36 minut. Muzykę, jaką usłyszymy, można podciągnąć pod black metal, chociaż Włosi prezentują trochę inne, można rzec nowoczesne podejście do tego gatunku. Chyba celniej byłoby opisać ich muzykę jako post-black metal. Na Wrnss nie brak progresywnego grania pod postacią pokręconych riffów, którym nie brakuje jednak jadu i szaleństwa. Czasami gitary wchodzą w transową melodykę. Dominują średnie oraz powolne, wręcz doom metalowe tempa, ale nie określiłbym tych dźwięków mianem depresyjnego black metalu, aczkolwiek aura bijąca z muzyki na pewno pozytywna nie jest. Szybsze fragmenty też mają kilka minut dla siebie. Przesterowane trochę powyżej normy gitary nadają całości quasi-industrialnego, odhumanizowanego klimatu, a dopełniają go pojawiające się od czasu do czasu odgłosy wyładowań elektrostatycznych. Jeśli pojawiają się klawisze, to w bardzo szczątkowej formie, mając na celu podkreślenie danego fragmentu lub w formie wprowadzenia do utworu. Wokale odbiegają od tradycyjnego blackowego skrzeku. Są głębsze i potężniejsze, ale przebrzmiewa w nich opętańcza nuta.
W moim odczuciu Wrnss jest udanym debiutem, któremu warto poświecić chwilę swojego czasu. Fani Deathspell Omega może znajdą tu coś dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz