Ostatnie wpisy

4 cze 2015

HELLOWEEN - My God Given Right (2015) czyli a co jeśli bóg jest rockandrollowcem?

Kraj: Niemcy
Oficjalna strona: http://helloween.org/
Wydawca: Nuclear Blast


Nie będe ściemniał, że na nową płytę Helloween czekałem z drżeniem rąk w trakcie bezsennych nocy, ale jak tylko krążek pojawił się na rynku od razu znalazł się w mojej płytotece. A to dlatego, że jakoś nie zdarzyło mi się być zawiedzionym muzyką proponowaną przez tą zasłużoną kapelę. Mieli wzloty i upadki ale jednak poziom trzymali. A jaka jest na to nowa płyta? Po pierwsze...to jest Helloween. Nie oszukujmy się, że usłyszymy coś nowego,  ale chyba już nikt nie oczekuje w tym przypadku rewolucji stylistycznych - przynajmniej ja na to nie liczę i nie chce tak naprawde. Po drugie...na nowej płycie Niemcy uderzają z dynamicznymi kompozycjami. Już od pierwszych taktów energia wprost wylewa się z odtwarzacza. Tempo spada gdzieś w okolicach ósmego utwory, gdyż obowiązkowa ballada musi być, ale po niej szybko (dosłownie) wracamy na wcześniej obrane tory. Po trzecie...jest to cholernie przebojowy album pełen melodii wpadających w ucho już po pierwszym przesłuchaniu. Przebojowy nie znaczy cukierkowy, gdyż równocześnie kompozycje są relatywnie ciężkie oraz przestrzenne. Tak naprawdę wszystkie utwory nadają się do tego aby odegrać je na żywo... włącznie z bonusami z wersji digipack. Czy jest to więc najlepszy album Helloween? Na to pytanie każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Myśle, że fani będą ukontentowani, a kilka osób mających do tej pory alergie na twóczość Niemców, może jednak przekona się do ich dokonań.

https://www.youtube.com/watch?v=M7D7ynntNbg


2 cze 2015

SQUARE MOON - Musaiq (2014) czyli mozaika

Kraj: Polska
Więcej informacji: https://www.facebook.com/squaremoonband?fref=ts
Wydawca: Legacy Records


Pierwsze sekundy i pierwsze skojarzenia z późną Metallicą, a to głównie za sprawą wokalisty, którego barwa głosu, w niektórych momentach kojarzy mi sie z Hetfieldem. Nie jest to bynajmniej zarzut i abstrahując od tego podobieństwa śpiewak Square Moon świetnie sobie radzi zarówno w czystych partiach jak i w bardziej agresywnych rockowych fragmentach, a na typowych growlu kończąc. Jeśli zaś chodzi o muzykę to po wspomnianym pierwszym utworze zespół kieruje się w rejony klimatycznego i progresywnego grania. Usłyszymy więc pełen przekrój gatunkowy, zaczynając od lekkich prog-rockowych mementów, poprzez ostre rockowe granie, a na ciężkich, prawie death/doomowych fragmentach kończąc. Te wszystkie elementy ujęte są w wielowątkowych kompozycjach ze zgrabnymi przejściami pomiędzy jednym i drugim tematem, a które potrafią dodatkowo zaskoczyć kilkoma ciekawymi patentami. I szczerze mówiąc/pisząc, taka mozaika gatunkowa przypadła mi do gustu.

https://www.youtube.com/watch?v=sSE7omepOgA


31 maj 2015

NAUMACHIA - Machine of Creation (2015) czyli co nieco o tworzeniu

Kraj: Polska
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Naumachia/19488
Wydawca: Via Nocturna


Jest! Na dzień przed premierą dotarł do mnie zamówiony w przedsprzedazy limitowany digipak z czwartą płytą Naumachii. Fani musieli czekać 6 lat na ten nowy krążek, ale z pewnością nie był to czas stracony przez zespół. Jest to materiał w pełni dojrzały i dopracowany w każdym calu. Naumachia podąża swoim dawno już wytyczonym kursem, tak więc ponownie słyszymy rozbudowane i przestrzenne kompozycje, w których obok ciężkich gitar i mocnej sekcji ważną i równorzędną  rolę odgrywają klawisze, które są odpowiedzialne za unikalną atmosferę tego albumu. Niestety, nie mam przed sobą tekstów, ale na podstawie tytułu płyty oraz utworów, podejrzewam że koncept płyty obraca się wokół sztucznego stworzenia jakieś nowej inteligentnej rasy czy też nowego gatunku człowieka, który stanie się zagrożeniem dla homo sapiens - proszę o komentarz jeśli się myle. Materiał zdecydowanie godny uwagi i nie tylko dla fanów death i black metalu, którego zresztą w muzyce Naumachii jest coraz mniej.

https://www.youtube.com/watch?v=_9NisaS7HEQ




29 maj 2015

HEAVYLUTION - Children of Hate (2015) czyli mocny wokal

Kraj: Francja
Oficjalna strona: Heavylution
Wydawca: Heavylution


Jak sama nazwa wskazuje Heavylution pała się heavy metalem w jego klasycznej odmianie. Mocną stroną zespołu jest wokalista dysponujący mocnym, rockowym głosem czasami wpadającym w manierę Bruca D. Jeśli chodzi o resztę, to chłopaki łoją przyzwoity heavy metal pod postacią całkiem niezłych, epickich kompozycji, w których dominują średnie tempa, częstymi solami oraz pojawiającymi się od czasu chóralnymi przyśpiewami i refrenami.Czyli klasyka gatunku. W sumie nie ma się czego czepiać i na siłe szukać dziury w całym gdyż jest to w miarę udany debiutancki album.

https://www.youtube.com/watch?v=IrdaaZs-9EI

27 maj 2015

UNCHAINED BEAST - Guiding the Lamb EP (2013) czyli oto idzie młodość

Kraj: Norwegia
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Unchained_Beast/3540375354
Wydawca: Unchained Beast



Niechciałbym się zbytnio egzaltować, ale odnoszę wrażenie, że właśnie rozpala się nowa gwiazda na metalowym firnamencie. Zajebiste riffy, przemyślane i dopracowane kompozycje...i ten klimat. Żadnych dłużyzn i zbędnych elementów. Wszystko odegrane z ikrą i niesamowitą energią, która aż wysadza z krzesła. Ze zdjęcia spoglądają bardzo młode twarze, więc jeśli chłopaki utrzymają poziom i zaangażowanie to jest szansa na karierę. I tego im życzę, gdyż dzięki takim perełkom metal jeszcze długo będzie nam grał.




25 maj 2015

TORREFY - Thrash and Burn (2014) czyli niezły miks

Kraj: Kanada
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Torrefy/3540387460
Wydawca: Torrefy


Czego my tu nie usłyszymy. Mamy ostre, szybkie thrashowe riffy, przechodzące w wolne i ciężkie jak walec momenty. Czasami zawieruszy się jakiś speed metalowy motyw czy melodyjna heavy metalowa solówka, a na dodatek bas wtrąci jaką hardrockową melodie. Wokalista o drapieżnym głosie z powodzeniem zagrzałby miejsca w black metalowej hordzie, ale jak trzeba potrafi wydobyć z siebie głębowki, niski growl. Jakby tego mało uświadczymy jeszcze folkowe chórki. Wszystko to doprawione dość surowym i brudnym brzmieniem. Słowem dzieje się, ale ja się zastanawiam czy chłopaki trochę nie przekombinowali. Zdarza się, że muzyka fajnie prze do przodu i nagle stop mamy zwolnienie, lub odwrotnie - budowany jest klimat, który ni z tego, ni z owego nagle przechodzi w szybki atak. Po za tym część utworów wydaje mi się za długa, jakby ciągnięta na siłe. Przez to wszystko materiał troche traci na energi i nie mogę tak na 100% załapać klimatu.







23 maj 2015

RIOGRINDE - The First Solution EP (2014) czyli krótko też się da

Kraj: Polska
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/RioGrinde/3540388703
Wydawca: RioGrinde



Debiutancka EP-ka RioGrinde to pełna energii mieszanka gindcore, hardocore z wpływami death metalu. Pierwiastek death to przede wszystkim ciężkie riffy, natomiast oba cory to długość utworów, wokal oraz pokręcone riffy w szybszych momentach. Wbrew pozorom na tym wydawnictwie dominują średnie tempa, a na dodatek w 4 utworach trwających troche ponad 6 i pół minuty udało się również umieścić trochę melodii. Mi się to podoba i czekam na pełnowymiarowy materiał.

https://www.youtube.com/watch?v=4lmxdY86Y7k

22 maj 2015

TERRIFIER - Metal or Death EP (2013) czyli czuje odrobine niedosytu

Kraj: Kanada
Więcej informacji: http://www.metal-archives.com/bands/Terrifier/3540368604
Wydawca: Terrifier


Krótka, zaledwie 3-utworowa EP-ka Kanadyjczyków pozostawia po sobie pewien niedosyt. Mimo że te 11 minut klasycznego thrash metalu nie wywraca mojego świata do góry nogami, to znajdziemy tu wszystko to co fani tego typu grania oczekują, Szybkie, technicze riffy, energie, przyzwoity wokal, dwie stopy.

https://www.youtube.com/watch?v=T43Umxnp6ow

21 maj 2015

SOUL COLLECTOR - Thrashmageddon (2014) czyli dyzonans

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.soulcollector.pl/
Wydawca: Defense Records


I mam dyzonans poznawczy. Z jednej strony ten debiutancki album sięga do tego co najlepsze w thrash metalu z okolic Bay Area lat 80-tych XX wieku. Ciekawe riffy i aranżacje, świetny, charakterystyczny, typowy thrashowy wokal. Całość utrzymana w średnich tempach, ale szybsze momenty też się zdarzają. Z drugiej strony coś mi nie pasuje i nie potrafię się tak na 100% przekonać do tej płyty. Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że problem tkwi w perskusji, a szczególnie w stopach, które nie brzmią naturalnie. Drugi aspekt to długość tego materiału. Jak dla mnie niektóre kompozycje mogłyby być krótsze. Mimo wszystko zachęcam aby każdy sam zapoznał się z tą płytą i wyrobił sobie swoje zdanie. Moją uwagę zwróciły szczególnie dwa utwory: "Horrorhouse", którego atmosfera naprawde wywołuje uczucie grozy, oraz czerpiący z bluesa "Stoneface". Za jakiś czas pewnie wrócę do tej pozycji a wówczas może odkryje jakieś drugie dno.

https://www.youtube.com/watch?v=0aVBst4DxYc



      

20 maj 2015

THE NO-MADS - Lost Control (2013) czyli ach ta chrypka w głosie

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://thenomads.pl/
Wydawca: Thrashing Madness Productions


Są płyty, które wchodzą mi od pierwszego przesłuchania i "Lost Control" do takich się właśnie zalicza. Krótko mówiąc - zajebisty kawał klasycznego thrash metalu inspirowanego dokonaniami naszych zachodnich sąsiadów - chociażby Destruction czy Holy Moses. I może materiał nie jest oryginalny, ale powalił mnie na kolana swoją świeżością i wyczuwalną radością z grania. Od pierwszych sekund atakują nas zabójczo ostre riffy wspomagane przez pędzącą do przodu bez hamulców sekcje. Oddzielny temat to mocny wokal Sylwi z charakterystyczną chrypką, stanowiący o sile przekazu muzyki The No-Mads. Energia, szybkośc, intensywnośc to cechy tego materiału. Płyta jest równa i praktycznie nie ma na niej słabych momentów, a teksty obracają się w szerokim spektrum tematów, poczynając od piwa i piłki nożnej a kończąc na potępieniu polowań na delfiny.

https://www.youtube.com/watch?v=yH1Rf6bo9DU