Ostatnie wpisy

15 sty 2017

PATH OF SORROW - Fearytales (2016)

Kraj: Włochy
Wydawca: Buil2Kill Records
Namiary: https://www.facebook.com/PathOfSorrowDeath/


Fearytales to debiutancki album powstałego w 2012 roku death metalowego Path Of Sorrow. Płyta zawiera 11 utworów i trwa niecałe 50 minut, a death metal grany przez Włochów można zaliczyć do szwedzkiej odmiany tego gatunku.

A jeżeli Szwecja, to już mniej więcej wiadomo czego się spodziewać i w sumie tak właśnie jest. Wprawdzie otwierający płytę, nie licząc intra Into The Path, Under the Mark of Evil jest utworem szybkim, to na płycie dominują tempa średnie. Usłyszymy wiele ciężkich i czasami agresywnych, thrashowych riffów, jak na przykład w Martyrs of Hell, ale dzięki zawartych w nich melodiach, trudno mówić o tych dźwiękach, że są brutalne. Ton riffów wspiera pokaźna ilość melodyjnych, wpadających w ucho solówek. Ciekawym pomysłem jest użycie mandoliny wraz z akustycznymi gitarami w instrumentalnym Umbrages... Szkoda, że nie zdecydowano się na włączenie jej do innych utworów. Mogłoby być ciekawie. Na szczęście partie akustyczne usłyszymy jeszcze, chociażby w Sea of Blood: the March of Morrigan czy This is the Entrance. Generalne muzyka jest dosyć mroczna, co podkreśla charakter tekstów, obracających się wokół historii z dreszczykiem. Usłyszymy więc opowieści o zombie, demonach, gargojlach, które strzegą ludzi w nocy czy umierającym grzeszniku, który staję się bramą naszego świata dla piekielnych legionów. Opowiedziane są za pomocą zarówno gardłowych growli, jak i jazgotliwego wrzasku oraz pojawiającymi się od czasu do czasu czystymi partiami, które to podsycają klimat.

Nie da się ukryć, że muzyka Path of Sorrow jest dynamiczna i przebojowa. Głowa sama się kiwa, a stopa wystukuje rytm, Fanom zespołów typu At The Gates, In Flames czy Dark Tranquillity raczej przypadnie do gustu. Ja w każdym razie spędziłem miło czas, słuchając Fearytales.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz