Ostatnie wpisy

11 mar 2015

RIVERSIDE - Voices in My Head EP (2005) czyli popadam w melancholie

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.riversideband.pl/


Spokojniejsza odsłona grupy. Dzięki zastosowaniu elektronicznego podkładu (tylko w jednym utworze usłyszymy żywą perkusję) muzyka jest hipnotyczna i transowa, nie tracąc rockowego charakteru, a dominujące elementy akustyczne niosą ze sobą jeszcze więcej melancholi w porównaniu  z debiutanckim albumem. Dodatkow mamy trzy nagrania z pierwszej płyty w wersji koncertowej.

https://www.youtube.com/watch?v=nsM9xbzMjI4


10 mar 2015

RIVERSIDE - Out of Myself (2003) czyli kojąc nerwy

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.riversideband.pl/

Tą debiutancką płytą warszawski Riverside przebojem wywalczył sobie czołowe miejsce zarówno na polskiej jak i międzynarodowej scenie progresywnego rocka. Przestrzenna i spokojna, a czasami wręcz melancholijna muzyka, gdzie klimat i melodia budowane są przez klawisze oraz gitarowe pasaże i solówki, wspomagane przez bardzo interesujące linie basu i perkusji. Całość uzupełniają piękne wokale przechodzące w delikatne szepty lub bardziej agresywne krzyki jeśli potrzeba. Doskonała płyta aby po ciężkim dniu, usiąść z kieliszkiem i na chwilę odpłynąć.

7 mar 2015

OREMUS - Popioły (2011) czyli z prochu powstałeś i w proch się obrócisz

Kraj: Polska



I zerwali Siódmą Pieczęć i On zstąpił z otchłani. I zewsząd rozległy się jęk i szloch i padli na kolana i błagali o litość. A On robił swoje. I zapłakali nad swoim losem. A niebo pokryło się dymem ze stosów płonącego truchła i wiatr rozwiewał popioły na cztery strony świata. A On robił swoje. I Dzień Gniewu nastał...

Ta płyta ma to "coś". Nie wiem czy to aranżacje, polskie teksty, produkcja czy też wszystkie te czynniki razem wzięte, tworzą ten klimat nicości, beznadziejności, śmierci, z którego nie mam ochoty się wyrywać. Taki black metal to ja lubie.

https://www.youtube.com/watch?v=9_RoYEzL5uQ

5 mar 2015

NAPALM DEATH - Apex Predator - Easy Meat (2015) czyli ku pamięci

Kraj: UK
Oficjalna strona: http://napalmdeath.org/



Zaczyna się jakby szaman wypowiadał zaklęcia. Wkrótce poojawiają się niepokojące, industrialne dźwięki i w takt marszowego tempa szamańskie zaklęcia zmieniają się w manifest polityczny. A potem następuje uderzenie. Po za kilkoma wolnymi momentami atakuję nas ekstremalnie szybkie tempa i wściekłe wokale wykrzykujące antysystemowe teksty, które traktują o seksizmie, żywności GMO, niewolniczej pracy czy nieracjonalnym konsumcjonizmie, który bezwzględnie wykorzystują korporacje, wywołując u konsumentów, kolejne potrzeby. Muzycznie mamy tu zwrot w kierunku początkowych dokonań grupy, głównie poprzez powrót do punkowej stylistyki.

Zespół zdaje sobie sprawę, że nie zmieni świata, ale w odróżnieniu od tysięcy robotników pracujących za "miskę ryżu" w fabrykach i szwalniach trzeciego świata, może wyrazić swoją opnię o dzisiejszym świecie.

Płyta zadedykowana jest ofiarom katastrofy budowalnej, która wydarzyła się w 2014 w Bangladeszu i pochłoneła ok. 1200 ofiar, głównie kobiet pracujących w szwalni.

https://www.youtube.com/watch?v=33OZfCUsomk


3 mar 2015

BEHEMOTH - The Apostasy (2007) czyli być w kontrze

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://behemoth.pl/



Album będący sporym krokiem naprzód w rozwoju Behemoth'a. Niecałe 40 minut dość szybkiego death metalu z dużą ilością melodyjnych solówek i przeplatanego wolniejszymi momentami. W większości utworów podniosła atmosfera jest uzyskana przy udziale chóru oraz takich instrumentom jak trąbkla, francuski róg  czy puzon. Gościnnie na fortepianie zagrał Leszek Możdzer, a głosu użyczył Warrel Dane (Sanctuary, Nevermore). Liryki to temat wolnomyślicielstwa oraz kontra i sprzeciw wobec zorganizowanych religii.

 https://www.youtube.com/watch?v=zzz0YVEgT5U


1 mar 2015

NIGHTWISH​ - Century Child (2002) - czyli jest epicko

Kraj: Finlandia
Oficjalna strona: http://www.nightwish.com/


Dla mnie osobiście najepsza płyta Nightwish z okresu z Tarją. Swoją drogą okres po Tarji mnie nie interesuje, gdyż cała moc zespołu brała się z połączenia operowego głosu Tarji i umiejętności kompozytorskich Tuomasa. Po odejściu Tarji Nighwish dla mnie się skończył.
Wracając do tej konkretnej płyty. Według mnie zespół osiągnął na niej szczyt swoich możliwości. Plyta jest dynamiczna, epicka a równocześnie ciężka. Część utworów zostało zaaranżowanych i nagranych z orkiestrą i chórem a w pozostałych epicką atmosferę tworzą klawisze. Siła tego albumu to również wspaniałe wokale Tarji oraz w męskie Marca, który czasami prowadzi utwór lub prowadzi dialog z wokalistką. Moja uwagę zwróciły też linie basu, które często są wysuniete do przodu tuż przed gitary.
W mojej ocenie ten album jest pełen utworów, które mogą pretendować do miana tzw. przebojów, a gdy słyszę "End of all Hope" to wciąż przechodzą mnie ciary.

https://www.youtube.com/watch?v=KYqi_iXqzBY




26 lut 2015

NILE - Amongst the Catacombs of Nephren-Ka (1998) czyli egipskie ciemności

Kraj: USA
Oficjalna strona: http://www.nile-catacombs.net/



Debiutancki album Nile wywołał małe zamieszanie w kategorii brutal death metal. Amerykańskie trio przenosi nas w czasy kiedy Egiptem niepodzielnie władali faraonowie, namaszczeni przez starożytnych bogów. W czasy, w których pokanani buntownicy mogli liczyc tylko na to, że dzięki łasce faraona będą mieli szybką śmierć przez ścięcie, niewolnicy w palącym słońcu budowali kolejne pomniki i grobowce dla swoich władców a bogowie poddawali się swoim kolejnym, mrocznym rządzom. O tym wszystkim opowiadają teskty po angielku i staro egipsku. Sama muzyka Nile nie jest łatwa w odbiorze mimo wtrącanych tu i ówdzie egipskich elementów, podniosłych chórów czy udziału tybetańskich mnichów. W nagraniach wykorzystano także kościane flety oraz...ludzkie czaszki.

https://www.youtube.com/watch?v=9wlLp7Ue16I 


24 lut 2015

NAUMACHIA - Wrathorn (2003) czyli z klawiszami bez słodzenia

Kraj: Polska
Oficjalna strona: http://www.naumachia.net/



Nie mogę odżałować Empire Records i Thrashem'All. Dzięki dołączonym do magazynu płytom poznałem kilka ciekawych polskich zespołów. Jednym z nich jest Naumachia debiutująca z płytą  "Wrathorn". Co usłyszymy na tym wydawnictwie? Usłyszymy melodyjny, progresywny black/death. Na tym albumie klawisze odgrywają bardzo ważną rolę i słyszymy je praktycznie w każdym utworze czy to na wstępie czy też w wolniejszych, klimatycznych partiach oraz w tle. Stanowią one przeciw wagę dla agresywnych gitar i wokali. Mimo ich dużego udziału, klimat płyty nie jest przesłodzony, a utwory są ciekawie zaaranżowane z dużą ilością zmian tempa i technicznego grania. Szczególnie moją uwagę zwrócił tytułowy z wplecionym motywem z klasyka "Eye of the Tiger".

https://www.youtube.com/watch?v=IX0_mw4s81c


NECROPHOBIC​ - Womb of Lilithu (2013) czyli demonologia stosowana

Kraj: Szwecja
Oficjalna strona: http://www.necrophobic.net/


Najmroczniejszy jak do tej pory album Szwedów. Otwierają i zamykają go dwa podniosłe i mroczne utwory instrumentalne. Pomiędzy nimi trochę się dzieje. Są galopujące riffy, blasty, melodyjne, czasami wręcz, heavy metalowe solówki, zmiany tempa. Większość utworów zaczyna się mini intrami. Pojawiają się orientalne wstawki i pianino. Obok tradyjnego, wściekłego wokalu słychać chóralne, podniosłe inwokacje czy to po angielsku czy łacinie oraz czyste wokale. Teksty oscylują wokół demonów i gdyby wyrzucić z płyty 2 utwory, można by powiedzieć, że to album koncepcyjny. Skróciłoby to też płytę, bo jak dla mnie, ponad 68 minut to w tym przypadku to kilka minut za długo. To jedyny według mnie mankament tego albumu.

https://www.youtube.com/watch?v=PL4a-4urUPQ


22 lut 2015

NECROPHOBIC​ - Bloodhyms (2002) czyli krwawa czwórka

Kraj: Szwecja
Oficjalna strona: http://www.necrophobic.net/



Czwarty album Szwedów nie przynosi dramatycznych zmian w ich muzyce. 10 kompozycji będących kombinacją melodyjnego death i black metalu, których przewodnim motywem jest oczywiście pochwała dla Księcia Ciemności i jego legionów. Większość utworów ma podobną konstrucję, gdzie szybkie momenty przeplatane są melodyjnymi solówkami i klimatycznymi zwolnieniami. Ciekawym zabiegiem stylistycznym jest umieszczenie w każdym z 9 utworów słowa "blood" przynajmniej jeden raz. Ostatni utwór to instrumentalna kompozycja przenosząca nas w sam środek bitwy pomiędzy dobrem i złem.

https://www.youtube.com/watch?v=DgYngTjElLE