Kraj: USA
Wydawca: Godz ov War Productions
Namiary: http://www.facebook.com/ProfaneDesecrationMA
Kraj: USA
Wydawca: Godz ov War Productions
Namiary: http://www.facebook.com/ProfaneDesecrationMA
Kraj: USA
Wydawca: Prosthetic Records
Namiary: http://www.kataanband.com/
Ten materiał to debiutanckie wydawnictwo duetu Kataan, które zostało wydane w tym roku za sprawą Prosthetic Records. Muzyka, jaką na nim usłyszymy to mroczne, a zarazem epickie połączenie death i black metalu, w którym nie brakuje zarówno ciężaru, jak i dużej dozy melodyjności. Melodie te sprawiają, że muzyka Amerykanów, raczej nie może być rozpatrywana w kategoriach tej brutalnej, ale jej dystopijny charakter może budzić u słuchacza niepewność. Wciągająca muzyka i trochę szkoda, ze to wszystko trwa zaledwie 21 minut.
Kraj: Francja
Wydawca: Season of Mist
Namiary: http://www.innomineseth.fr/
W maju 2021 nakładem Season of Mist ukazał się szósty album francuskiego Seth. Znajdziemy na nim około trzech kwadransów black metalu, a konkretniej klimatycznego black metalu, ze znaczną ilością epickich melodii, ale bez obaw nie ma tutaj słodzenia. Z wydawnictwem tym mam taki problem ze z jednej strony dobrze się słucha tę muzykę, ma fajny, mistyczny klimat budowany przez skryte w tle klawisze, jest w niej jakaś diaboliczność czy może demoniczność a 45 minut mija momentalnie, ale z drugiej ja nie słyszę w niej nic wyróżniającego i obawiam się, że płyta, zniknie w zalewie podobnych czarnych dźwięków. Moim zdaniem warto jednak do niej usiąść i czas spędzonym nad tą płytą nie będzie czasem straconym. W płytę wprowadza okładka, która mi przypadła do gustu.
Kraj: USA
Wydawca: Prophecy Productions
Namiary: http://www.botanist.nu/ / http://facebook.com/thiefsounds
Kilkanaście lat temu tego typu split, wydany przez Prophecy Productions w sierpniu tego roku, byłby czymś niezwykłym, a może nawet niemożliwym. Jednak świat muzyki nie stoi w miejscu i wzajemne przenikanie się gatunków jest już czymś normalnym i akceptowalnym przez ogół słuchaczy. Na tej płycie mamy do czynienia z dwom solowymi projektami. Na początek do głosu dochodzi pochodzący San Francisco Botanist, który raczy nas bardzo surowym wręcz archaicznym post-black metalem, odegranym z bardzo minimalistycznym podejściem. Proste rytmy, nieprzyjemnie brzmiące gitary. Przy całej tej prostocie jest w tych dźwiękach coś eterycznego. Na drugi ogień idzie urzędujący w Los Angeles Thief. Muzyka tego projektu bazuje na elektronice, ale główną rolę ogrywa groźnie pomrukujący bas, który potrafi zaskoczyć od czasu do czasu wręcz doom metalowym riffem. Muzyka to nie zawody, ale w tym zestawieniu, propozycja Thief wydaje mi się ciekawsza.
Kraj: Szwecja
Wydawca: Magnetic Eye Records
Namiary: https://www.facebook.com/domkraftband
Trzeci album Szwedów z Domkraft, wydany w 2021 przez Magnetic Eye Records, to rozwinięcie historii z poprzedniej płyty. Na Seeds przedstawiona jest utopijna wizja zjednoczonej ludzkości, który w post apokaliptycznym, świecie buduje nowe społeczeństwo. Podkładem dla całej opowieści jest nieco psychodeliczna mieszanka z doom metalu i sludge.
Kraj: Kanada
Wydawca: Prophecy Productions
Namiary: https://www.facebook.com/unreqvited/
Kolejna tegoroczna nowość z Prophecy Productions, która wpadła mi w ręce to bodajże szósty album Unreqvited. Spodziewam się, że może on wywołać pewne kontrowersje. Już okładka w jakimś sensie pokazuje, jakich emocji można oczekiwać na tej płycie. I faktycznie. Na albumie panuje romantyczna atmosfera, a tematem przewodnim jest...miłość. To, co wprowadza pewien dysonans, to dźwięki, jakie są podkładem do opowieści o jasnych i ciemnych stronach tego uczucia. A dźwięki te mają swoje korzenie w black metalu. Nie jest czysty black metal, może raczej post black czy jak kto woli blackgaze. Z tego co wyczytałem w sieci, muzyka tego projektu z każdym albumem oddala się coraz bardziej od czarnych korzeni. A na tej konkretnej płycie, wciąż mamy skrzeczące wokale, które są bardzo wycofane, kosztem gitarowych, melodyjnych pasaży, w których wyczuwalne są zarówno melancholia jak i uniesienie. Nie brakuje również syntezatorowych plam. W sumie tych wokali jest na tyle niewiele, że zastanawiam się, czy nie traktować tej płyty jako albumu instrumentalnego. Odważny eksperyment, ale czy trafi do szerszej grupy. O tym nie jestem przekonany.
Kraj: Holandia
Wydawca: Ván Records
Namiary: https://www.metal-archives.com/bands/Kwade_Droes/
Wydany w kwietniu tego roku przez Ván Records, trzeci album Kwadre Droes to niecałe 35 minut muzyki, której moim skromnym zdaniem warto poświęcić uwagę. Ten pochodzący z Niderlandów, enigmatyczny projekt, proponuje nam black metal, o dość nieprzyjemnym i przenikliwym brzmieniu, który może wprowadzać słuchacza w spory dyskomfort. Można odnieść wrażenie, że świdrujące gitary wwiercają się w mózg, wywołując bardzo nieprzyjemne uczucia. Do tego dochodzą nacechowane szaleństwem wokale, zawodzenia i zaśpiewy. Sporo tu dysharmonii oraz ledwo kontrolowanego chaosu.
Kraj: Niemcy
Wydawca: Prophecy Productions
Namiary: https://www.facebook.com/pages/Lantlos/200790549829
Niemiecki Lantlos zaczynał w 2005 od post-black metalu, ale z czasem ich brzmienie łagodniało i na wydanym w tym roku przez Prophecy Productions, piątym albumie mamy już do czynienia z dźwiękami łączącymi w sobie post-rock i shoegaze. Jest to więc granie bardzo melodyjne i subtelne. Gitary brzmią dość łagodnie, a sporą rolę odgrywają syntezatory oraz eteryczne wokale. Zwolennicy ekstremy raczej nie mają czego tu szukać, no, chyba że chcą na moment odpocząć od dźwięków, których słuchają na co dzień.
Kraj: Francja
Wydawca: Roadrunner Records
Namiary: http://www.gojira-music.com/
Być może trudno w to uwierzyć, ale tegoroczny album, wydany przez Roadrunner Records, jest moim pierwszym kontaktem z muzyką Gojira. Siłą rzeczy nie mam więc odniesienia i nie wiem, jak wypada ta płyta na tle poprzednich wydawnictw Francuzów. Co się tyczy tej konkretnego wydawnictwa, to jest coś w tej muzyce magicznego, magnetycznego, gdyż te dźwięki przyciągają od pierwszej chwili, i ja nie miałem ochoty w ogóle się nimi rozstawać. Słuchając tej płyty, miałem wrażenie, że melodie oplatały mnie i nie wypuszczały, dopóki nie zagrał ostatni takt. S potem znowu chciało mi się włączyć płytę od początku. Lekkie uzależnienie? Podoba mi się to progresywne granie, które trudno jest jednoznacznie sklasyfikować.
Kraj: Grecja
Wydawca: Sleaszy Rider SRL
Namiary: https://www.facebook.com/havocinvocatum/
Wydany w ósmym miesiącu tego roku, ósmy album SulferoN, na który składa się osiem kompozycji. Ach ta magia liczb. Co zaś się tyczny dźwięków na tej wydanej przez Sleaszy Rider SRL płycie to mamy to do czynienia z archaicznym, momentami wręcz prymitywny black metal ze skrzeczącymi i charczącymi wokalami. Czyli jest to muzyka mocno osadzona w latach 90. ubiegłego wieku, w której próżno szukać jakiejkolwiek oryginalności, ale ona raczej nie jest celem nadrzędnym, stojącego za tym projektem Greka. Zakładam, że niektóre osoby mogą mieć problem z automatem perkusyjnym, ale taki już urok jednoosobowych projektów.
Kraj: USA
Wydawca: Prosthetic Records
Namiary: https://www.facebook.com/bodyvoid
Kolejne wydawnictwo z Prosthetic Records, czyli już można się spodziewać, że miło nie będzie. Chociaż z drugiej strony są osoby, które właśnie ze słuchania tego typu dźwięków czerpią przyjemność. Na przykład ja :). A na tapecie mam trzeci album Body Void, który ukazał się w ty roku. Amerykański duet raczy nas ponad pięćdziesięcioma minutami muzyki ciężkiej i oblepiającej niczym smoła. Cztery kompozycje, z których składa się ten album to przytłaczające ponure dźwięki okraszone wyrażającymi ból i cierpienie wokalami. Zdecydowanie nie jest to muza na romantyczną randkę. Chociaż, co kto lubi ;).
Kraj: USA
Wydawca: Jagjaguwar
Namiary: http://www.dinosaurjr.com/
Zdaję sobie sprawę, że Dinosaur Jr., to weterani i są na scenie już od X lat, ale jakoś nigdy nie miałem przyjemności zapoznać się muzyka Amerykanów. Okazja nadarzyła się przy okazji wydanego w tym roku przez Jagjaguwar nowego albumu trio i przyznaję, że znajduje na nim całkiem przyjemne, takie bez żadnej napinki, na lekko narkotycznym luzie granie. To, co słyszymy na tej płycie, to nieco przyprószony hard-rock połączony z grunge, z melancholijnymi, jakby zmęczonym już życiem wokalami.
Kraj: USA
Wydawca: Metal Blade Records
Namiary: http://www.facebook.com/capraband
Wydany w kwietniu 2021 przez Metal Blade Records, nowy album Capra to nieco ponad pół godziny hard core'a poddanego metalowej obróbce i doprawionego punkiem. W rezultacie otrzymujemy kipiącą wściekłością i energią mieszankę, która eksploduje z głośników niekontrolowanymi emocjami. Dodam, że za mikrofonem gardło zdziera wokalistka. Przekaz jest bezpośredni i bezkompromisowy.
Kraj: Polska
Wydawca: Astrophone
Namiary: https://www.facebook.com/phatrax
Jak pokazuje tytuł tego wydanego w maju 2021 nakładem Astrophone, debiutanckiego albumu DJ-a ukrywającego się pod pseudonimem Phatrax, nie tylko rock i metal mają monopol na rozpowszechnianie treści, przez niektóre osoby odbierane jako obrazoburcze czy wręcz bluźniercze. To, co prezentuje rezydujący obecnie w Warszawie artysta, to muzyka, której w ogóle nie śledzę na co dzień. Mamy tu więc do czynienia przede wszystkim z pulsującymi rytmami i elektroniką, w której słychać m.in. wpływy afrykańskie (gqom), bass, funky czy też muzyki orientalnej. Muzyk korzysta również z sampli oraz przyznaje się też do inspiracji doom metalem, ale to chyba odnosi się do mrocznej i niepojącej atmosfery unoszącej się nad tym wydawnictwem.
Kraj: Niemcy
Wydawca: Funeral Pile
Namiary: https://funeral-pile.com/
Historia Funeral Pile zaczyna się gdzieś w roku 2008. Zespół powstał, a chwilę potem z różnych przyczyn życiowych został zawieszony. Po 12 latach cześć oryginalnego składu doszła do wniosku, że warto by jednak coś tam pograć i po uzupełnieniu składu o basistę, który również odpowiada za programowanie automatu perkusyjnego, przystąpiono do tworzenia muzyki. Efektem prac jest wydany pod koniec lipca tego roku debiutancki album, na którym niemiecki kwartet prezentuje nam klimatyczną mieszankę death, black i doom metalu. Sporo w tej muzyce melodii, ale bez słodzenia, która ukryta jest zarówno w riffach, jak i solówkach. Całość okraszona jest dość surowym, ale selektywnym brzmieniem, a na pierwszy rzut ucha można się nie zorientować, że w składzie nie ma perkusisty. Mnie ta muzyka podeszła i dobrze mi się słucha tego albumu.
Kraj: USA
Wydawca: Heavy Psych Sounds Records
Namiary: https://bongzilla666.com/
Szesnaście długich lat czekali fani na nowy album Bongzilla, i ostatecznie się doczekali. Ukazał się on w kwietniu 2021 za sprawą Heavy Psych Sounds Records i przynosi nam, jak nie trudno się domyśleć, zadymione dźwięki niosące ze sobą błogi, nieco psychodeliczny nastrój. Oczywiście prym wiodą sfuzowane gitary i bas, ale od czasu do czasu pojawiają się wokale, które są dość charakterystyczne i odbiegają od tego, do czego przyzwyczaił nas ten gatunek muzyki.
Kraj: Ukraina
Wydawca: Metallurg Music
Namiary: https://www.facebook.com/mentaltormentband/
Mental Torment nie grzeszą pośpiechem. Aż 8 lat zajęło grupie wydanie swojego drugiego albumu, i ostatecznie ukazał się on pod koniec września tego roku przy współpracy z Metallurg Music. Muzyka na płycie płynie mniej więcej w tym samym tempie co wydawanie albumów przez zespół. A to dlatego, że Ukraińcy grają klasyczny death/doom metal bez specjalnego silenia się na oryginalność, ale mnie to akurat w ogóle nie przeszkadza. Jako że kanony gatunku zobowiązują, na płycie dominują ociężałe, majestatyczne tempa, które z rzadka przyspieszają. Oczywiście nie może zabraknąć pełnych melancholii melodii, growlujących wokali oraz monolitycznego brzmienia i bijących smutkiem solówek. Myślę, że fani gatunku powinni być ukontentowani.
Kraj: Kanada
Wydawca: Southern Lord Recordings
Namiary: https://www.facebook.com/bigbravemusic
W kwietniu 2021 nakładem Southern Lord Recordings, ukazał się nowy album kanadyjskiego trio Big|Brave. Muzyka zawarta na krążku jest dość ciężka w odbiorze i to nie tylko ze względu na szorstkie brzmienie i prowadzący całość bas. Na takie, a nie inne odczucia składają się również powolne jednostajne rytmy, które budują nieco psychodeliczny klimat, oraz przede wszystkim nacechowany emocjami głos wokalistki, który u mnie budzi nieco dyskomfortu, ale w żądnym razie nie jest to wada, gdyż to właśnie ten głos nadaje całości wyrazistości.
Kraj: Rosja
Wydawca: Godz ov War Productions
Namiary: https://www.facebook.com/pages/Serpentrance/243700699154518?ref=hl
Kraj: Hiszpania
Wydawca: Season of Mist
Namiary: https://www.facebook.com/ALTARAGE/
Wydany w tym roku przez Season of Mist, czwarty album Altarage to mój pierwszy kontakt z twórczością tego zespołu. I powiem wam, że zmiażdżyła mnie muzyka na nim zawarta. Succumb to ponad godzina bardzo dusznego i przytłaczającego death metalu o mrocznej i ponurej atmosferze. Z jednej strony dźwięki są bardzo gęste, nie dają dużo przestrzeni, i na słuchacza wylewa się ściana hałasu, a z drugie mają one w sobie jakąś magnetyczną moc, która sprawia, że trudno się od tej muzyki oderwać, a 60 minut mija niezauważalnie. Mnie szczególnie zapadł w głowę zamykający płytę, trwający 21 minut kolos.